W oczekiwaniu na wyrok ;)

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

justii
Posty: 60
Rejestracja: 2013-08-27, 12:12
Lokalizacja: Ś-ca

W oczekiwaniu na wyrok ;)

Postautor: justii » 2013-08-27, 14:42

I ja dołączam się do tych „niezdiagnozowanych” :)

U mnie występują liczne objawy (pewnie niekoniecznie też dla sm), wymienię krótko w punktach:
-zimne nogi i ręce i lodowate stopy
-zawroty głowy
-szum w lewym uchu
-słabe mięśnie nóg (zawsze byłam aktywna fizycznie, uprawiałam wiele sportów:bieganie, jazda konna, chodziłam na zajęcia fitness, a teraz nie jestem w stanie ćwiczyć intensywnie przez choćby 20 minut a na spacerze nie przejdę nawet 3-4 km, bo nogi odmawiają mi posłuszeństwa)
-drętwienie nóg jak zacznę nagle iść dużo szybciej trwające około 2-3 minut (taki skurcz)
-mrowienie w prawej ręce (mam takie uczucie jakby mnie ktoś igłami kłuł albo czuję jak mnie pali od środka)
-ból oczu (jakby z tyłu) i ból głowy w okolicy czoła-nad oczami oraz z tyłu, jakby przy potylicy (wzrokowe potencjały wywołane w porządku), nierówne źrenice
-nieostre widzenie z bliska i daleka, szybko pogarszająca się wada wzroku pomimo noszenia szkieł korekcyjnych (noszę tzw. plusy, na chwilę obecną +2,5 dpi i astygmatyzm +2)
-w MRI głowy liczne zmiany demielinizacyjne obrębie nad i podnamiotowych oraz w móżdżku, największe o średnicy 8mm, kilka 3mm i 2 mm
-duże zaburzenia pamięci, koncentracji i poznawcze
-nietoleracja gorąca (poprzez temperaturę otoczenia-w upały umieram dosłownie poprzez np. wysiłek fizyczny czy gorącą kąpiel)
-problemy z interpretowaniem co odbiorca ma na myśli, muszę się 2 razy zastanowić co ktoś do mnie mówi
-zdiagnozowany zespół chronicznego zmęczenia

Podczas pobytu w szpitalu w czerwcu miałam nakłucie lędźwiowe i stwierdzono brak odruchów brzusznych (zniesione), niedoczulica prawej strony ciała (twarz, ręka, noga:po prawej stopie można mnie łaskotać ile wlezie – nic nie czuję). Mam stwierdzone przez logopedę-psychologa (nie wiem dokładnie kogo) zaburzenia pamięci krótkotrwałej.
Tarczyca w porządku, brak prążków w płynie MR komplikuje sprawę, poziom witamin (b12 i innych) i makroelementów też w porządku, borelioza wykluczona.
Dodam, że miałam zapalenie nerwu twarzowego oraz przebyłam kilka lat temu skręcenie kręgosłupa szyjnego w odcinku c3-c4.

Czekam na kontrolne MRI i usg serca, które mam za 2 tygodnie i próbuję się nie martwić :)

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2013-08-28, 22:32

justii pisze:Czekam na kontrolne MRI i usg serca, które mam za 2 tygodnie

To poczekamy razem :-)
justii pisze:próbuję się nie martwić :)

Słuszna droga, tylko staraj się unikać słowa - próbuję ;-)
I może jeszcze jedno; w tytule napisałaś- w oczekiwaniu na wyrok? :lol: A co jest niby tym wyrokiem? Ja tu żadnego niebezpieczeństwa życia nie widzę ;-)
Dobrze, że założyłaś swój temat. Pisz na bieżąco co się dzieje i będziemy radzić :-)
Pozdrawiam i trzymaj się :-)
Obrazek

justii
Posty: 60
Rejestracja: 2013-08-27, 12:12
Lokalizacja: Ś-ca

Postautor: justii » 2013-08-29, 08:36

Z tytulem to tak wyszlo, bo nie chcialam powielac tytulu, a nic innego nie przyszlo mi do glowy :)

Przymierzam sie do testow na borelioze, bo mialam tylko metodą elisa (igm wyszlo negatywne-bylo totalnie na 0) a igg miescilo sie w wyniku negatywny,ale nie bylo na 0).

Co do diagnozy to sie nie martwie,co ma byc to bedzie :) aczkolwiek chcialabym aby chociaz te zaburzenia pamieci przeszly,bo utrudnia mi to wykonywanie pracy zawodowej :/

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2013-08-29, 10:44

justii pisze: aczkolwiek chcialabym aby chociaz te zaburzenia pamieci przeszly,bo utrudnia mi to wykonywanie pracy zawodowej :/

Poczytaj więc może temat >>Pamięć<<.
Kto wie, może znajdziesz tam coś ciekawego dla siebie.
Pozdrawiam :-)
Obrazek

justii
Posty: 60
Rejestracja: 2013-08-27, 12:12
Lokalizacja: Ś-ca

Postautor: justii » 2013-08-29, 14:16

Dziękuję Beatko, nawet nie wiedziałam, że istnieje taki temat :)

Widzę, że dużo z Was ma podobny problem. Ciekawa jestem czy znajdzie się osoba, która ma/miała takie objawy(lub zbliżone) jak moje i jak to się skończyło. Niedobrze, że SM jest chorobą, która u każdego człowieka przebiega nieco inaczej. Przez to do końca nigdy nie można być pewnym czy to SM czy szereg innych dolegliwości (chyba że będzie rzut). :20:

Joanna.28
Posty: 282
Rejestracja: 2012-12-21, 14:09
Lokalizacja: Pomorze

Postautor: Joanna.28 » 2013-08-29, 14:58

Cześć.

Ja mam wiele objawów podobnych do Ciebie. Miałam zawroty głowy, szumy i dzwonienie w uszach obu, mrowienia, drętwienia, osłabione nogi stwierdzony niedowład lewej nogi i ręki (silniejszy nogi), zmiany w mózgu z tymże małe do 4mm do różnicowania z naczyniopochodnymi, brak prążków w płynie, badanie wykonywane w zeszłym roku.
Wróciłam właśnie ze szpitala mam na razie diagnozę sm (ale mój neurolog prowadzący stawia ją pod znakiem zapytania, czekam jeszcze na wyniki krwi która jest badana w kierunku chorób autoimunologicznych), ale jestem zapisana na program leczenia.

Pozdrawiam :-)
Asia
Joasia

justii
Posty: 60
Rejestracja: 2013-08-27, 12:12
Lokalizacja: Ś-ca

Postautor: justii » 2013-08-29, 15:25

Asiu, a co z kryteriami Mc Donalda? Moj neurolog mówi, że na chwilę obecną się nie łapię na diagnozę a co za tym idzie na program leczenia, bo wg kryteriów Mc Donalda nie mam sm. Nie miałam chyba nigdy rzutu. Widać, że różni lekarze różnie sądzą :->

Mam na wypisie napisane, że próba Romberga ujemna. To dobrze, czy źle? bo nie moge do końca zgooglować :)

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2013-08-29, 15:55

justii pisze:Mam na wypisie napisane, że próba Romberga ujemna. To dobrze, czy źle?

Dobrze ;-)
justii pisze:bo nie moge do końca zgooglować :)

Nie musisz, zerknij >> tutaj <<. Skróty i zwroty... mogą się przydać :-)
Obrazek

Joanna.28
Posty: 282
Rejestracja: 2012-12-21, 14:09
Lokalizacja: Pomorze

Postautor: Joanna.28 » 2013-08-29, 16:34

Justii, nie wiem do końca jak z tymi kryteriami jest ale ja już miałam 2 rezonans (w lipcu a wcześniej w grudniu)wykazał zmiany i z tego co wiem to więcej (wcześniej miałam zmiany pojedyncze w płatach czołowych i ciemieniowych a teraz mam mnogie rozsiane w obu półkulach mózgu), 7 lat temu miałam porażenie nerwu twarzowego, w zeszłym roku zawroty, problem ze wzrokiem ale nie było to PZWN, a teraz ok ok.2 miesiecy mam niedowład lewych kończyn, z nasileniem na kończynę dolną. Może to uznali za rzuty. Poza tym badanie neurologiczne odbiega od normy. Coś z odruchami jedne osłabione drugie wzmożone a wcześniej było ok. Na leczenie jestem zapisana ale czy dostanę to nie wiem. Mam czekać na telefon.

Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę.
Asia
Joasia

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 50
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-08-29, 17:45

Witaj justii -również mam część objawów podobnych do występujących u Ciebie .Dotyczą one gł .zaburzeń pamięci , orientacji ,oraz czynności poznawczych .
justii pisze:Mam stwierdzone przez logopedę-psychologa (nie wiem dokładnie kogo) zaburzenia pamięci krótkotrwałej.

Również byłam diagnozowana w tym kierunku (Katowice -Ochojec)przez neuropsychologa+eeg całodobowe ,w ciągu którego wykonywane miałam potrzebne testy ,dodatkowo występuje u mnie bardzo wyrazna pamięć pózna-jestem w stanie przypomnieć sobie fakty ,zdarzenia których osoba w moim wieku nie powinna wiedzieć-zdarzenia z bardzo wczesnego dzieciństwa .
Zmierzam do tego ,że leki p /pad swojego czasu znacznie mi pomogły ,ale być może ze względu na przyzwyczajenie się organizmu wszystko wróciło po kilku latach .
Obecnie załatwiając jakieś ważne sprawy jest przy mnie druga osoba -wysłowić umiem się prawidłowo ,zapytac/dowiedzieć się czegos-nie sprawia mi najmniejszych trudności ,ale po wyjściu np z urzędu wiekszości faktów nie pamiętam .
Zauważyłam ,że obj .te nasilają się u mnie przy przejściowych porach roku (zw. jesienią )- w tym okresie mam zwykle włączane dodatkowe leki p/pad .-trochę łagodzi sprawe ,bo jakiś typowych leków w tym kierunku nie biorę.
Samoobserwacja pomaga w ułatwianiu sobie "życia" w tych okresach .Spróbuj .
Ale spokojnie daje sie z tym zyć . Nie wiem czy moja wypowiedz cokolwiek ci pomogła ,ale warto wiedziec jak to bywa u ludzi ze"stażem chorobowym) .
pozd.
Blanka

justii
Posty: 60
Rejestracja: 2013-08-27, 12:12
Lokalizacja: Ś-ca

Postautor: justii » 2013-08-29, 18:52

Dziekuje, z kazdej odpowiedzi dowiaduje sie wielu rzeczy,poniewaz stan, w ktorym sie znajduje jest dla mnie nowoscia :)
Zauwazam u siebie zająknięcia na wyrazy rozpoczynające się na "n", w mowie takiej naturalnej,potocznej strasznie się zacinam,nie potrafię dokładnie przekazać rozmówcy o co mi chodzi. Mam też problem z szybką reakcją na jakąś sprawę; przykładowo jak odbieram tel i ktos cos mowi,to ja nie jestem w stanie za pierwszym razem zalapac o co mu chodzi, czasem musze prosic o powtorzenie... To jest strasznie denerwujace. :-/

Przytoczę część opisu rezonansu:
W obrębie istoty bialej obu polkul mozgowych,glownie w osrodkach polowalnych i okolokomorowo widoczne sa ogniskowe obszary podwyzszonego sygnalu widoczne w sekwencji T2,FLAIR (najwiekszy na poziomie srodka polowalnego po stronie prawej ma srednice 8.5mm).
Pojedynczy obszar o tym samym charakterze widoczny jest w lewej polkuli mozdzku i ma srednice 4mm.
Podejrzenie zmian o tym charakterze obustronnie w konarach srodkowych mozdzku.
Uklad komorowy nadnamiotowy,wodociag mozgu i komora IV prawidlowe.
Poszerzone przestrzenie podpajeczynowkowe w sasiedztwie platow czolowych obustronnie.
Cialo modzelowate widoczne w calosci,bez patologicznych sygnalow.
Po podaniu srodka kontrastowego nie uwidoczniono patologicznego wzmocnienia intensywnosci sygnalow.

Wnioski: liczne obszary o charakterze plak demielinizacyjnych w obszarze nad i podnamiotowym.

Opis nie brzmi tak strasznie,ale jak odpalilam plyte z obrazem tych zmian to o malo nie zemdlalam :(

justii
Posty: 60
Rejestracja: 2013-08-27, 12:12
Lokalizacja: Ś-ca

Postautor: justii » 2013-09-10, 10:10

No to idę na oddział :) trzymajcie kciuki, zeby bylo dobrze :))

Joanna.28
Posty: 282
Rejestracja: 2012-12-21, 14:09
Lokalizacja: Pomorze

Postautor: Joanna.28 » 2013-09-10, 12:02

Cześć :)

Trzymam mocno kciuki, żeby się wszystko wyjaśniło.

Dużo zdrówka i pozdrowionka :-)

Asia
Joasia

justii
Posty: 60
Rejestracja: 2013-08-27, 12:12
Lokalizacja: Ś-ca

Postautor: justii » 2013-09-13, 19:44

Potrzebuję Waszej pomocy.
Mialam robiony rezonans kregoslupa szyjnego,nie mam w nim zmian demielinizacyjnych, mam powiększony jakis kanal rdzeniowy, ale lekarze nie wiedza co to jest. Czy przy sm zmiany moga byc obecne tylko w glowie czy konieczna jest obecnosc w rdzeniu?
Juz nie wiem co mam o tym myslec,lekarze twierdza ze jest ze mna wszystko w porzadku bo nie mam prążków w plynie :/ a to ze ewidentnie czuje sie gorzej niz 3 miesiace temu od ostatniej wizyty to ich nie obchodzi, bo nie ma prążków!
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez justii, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
joanna_nick
Posty: 912
Rejestracja: 2013-03-19, 22:06
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: joanna_nick » 2013-09-13, 20:48

justii pisze:Potrzebuję Waszej pomocy.
Mialam robiony rezonans kregoslupa szyjnego,nie mam w nim zmian demielinizacyjnych, mam powiększony jakis kanal rdzeniowy, ale lekarze nie wiedza co to jest. Czy przy sm zmiany moga byc obecne tylko w glowie czy konieczna jest obecnosc w rdzeniu?
Juz nie wiem co mam o tym myslec,lekarze twierdza ze jest ze mna wszystko w porzadku bo nie mam prążków w plynie :/ a to ze ewidentnie czuje sie gorzej niz 3 miesiace temu od ostatniej wizyty to ich nie obchodzi bo nie ma prążków!


Niewiele moge pomóc - jedynie potwierdzę, że lekarze - neurolodzy u mnie także byli mocno zainteresowani moim przypadkiem właśnie do momentu, kiedy okazało sie, że mimo zmian w mózgu, niedoczulicy prawostronnie, parestezji, róznego rodzaju bóli i nieduzych, ale jednak ograniczeń ruchowych, wydłuzonych WPW [ponoc niewielkich] NIE MAM PRĄŻKÓW - to dla nich był koniec diagnostyki - wprawdzie nie powiedziano mi, że jest ze mną wszystko w porządku [dostałam diagnozę: ostre rozsiane demielinizacje, nie okreslone] ale że... nie ma sensu dalej diagnozować, bo skoro to nie sm, to oni i tak mnie leczyć nie będą!!! [Instytut Neurologii w Warszawie]

Tak więc nie wiem, co Ci poradzić - mnie udało się dojść, co mi jest - borelioza, ale każdy chyba musi przejść tę drogę sam...

Trzymaj się ciepło!
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez joanna_nick, łącznie zmieniany 1 raz.
W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie ... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu. Vivian Greene


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 142 gości