Pytanie do bardziej doświadczonych tematem

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

Alis
Posty: 32
Rejestracja: 2013-10-28, 19:29
Lokalizacja: Gdynia

Pytanie do bardziej doświadczonych tematem

Postautor: Alis » 2013-10-28, 20:00

A więc podpytam teraz o co nieco i ja i jeśli znajdzie się dobry duszek, który trochę pomoże, będę bardzo wdzięczna.

Moja przygoda z ...no właśnie nie wiem czym, bo SM jest na razie tylko podejrzeniem- zaczęła się 2 miesiące temu. W jednym oku na ok 20 minut zamazał mi się kompletnie środek obrazu (w takie jakby kryształki), obraz wokół tego był normalny. Od tego momentu dobre dwa tygodnie utrzymywał się ( i utrzymuje nadal, tylko raz mocniej raz mniej) okropny ból gałki ocznej, przy poruszaniu okiem. Do dnia dzisiejszego widzę na to oko przez lekką mgiełkę. Zgłosiłam się do lekarza, ten wysłał mnie do okulisty. Okulista po zbadaniu oczu stwierdził, ze mam najprawdopodobniej poronną postać pozagałkowego zapalenia nerwu wzrokowego. Minę miał niewyraźną, podpytał mnie, czy w rodzinie występują choroby neurologiczne i naprowadził, że może być to pierwszy objaw stwardnienia rozsianego.
Trochę mną zatrzęsło, ale stwierdziłam, ze to nic pewnego. W między czasie miałam robiony rezonans odcinka szyjnego w związku z okropnym bólem ramion. Rezonans nic nie wykrył, a internistka stwierdziła, ze przy moich podejrzeniach z SM, może to być kolejny objaw.

No nic, co ma być, to będzie, tylko że ostatnio oko boli mnie tak mocno, ze utrudnia mi to spanie i normalne funkcjonowanie. Wizytę u neurologa mam 4 listopada, zastanawiam się tylko, czy ten ból oka może tyle czekać ?? Mąż sugeruje wizytę w szpitalu, ale znając naszą polską rzeczywistość wyśmieją mnie i wyślą z powrotem do domu. Macie jakieś rady, przeczekać na spokojnie do wizyty na NFZ do neurologa, udać się jeszcze raz do okulisty, neurologa prywatnie czy faktycznie pojawić sie na SORze ???

Broń Boże nie panikuję, tylko ból jest na tyle upierdliwy, ze przeszkadza mi w normalnym funkcjonowaniu. Może ktoś miał podobny przypadek, potrafi coś poradzić ??

Pozdrawiam wszystkich wieczornie :)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Alis, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-10-28, 20:47

Alis - witaj. moim zdaniem mąż ma rację i najwyższy czas udać się do szpitala, chociaż dziwie się,że nie dostałaś skierowania od okulisty. skoro ból Ci uniemożliwia normalne funkcjonowanie pakuj manatki na wszelki wypadek i śmigaj na SOR. Powodzenia
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

nada
Posty: 207
Rejestracja: 2013-03-07, 17:45
Lokalizacja: lubelskie

Postautor: nada » 2013-10-28, 21:11

Moim zdaniem dla świętego spokoju także udałabym się do szpitala.

Miałam 2x pozagałkowe zapalenie i gałka minimalnie obolała przy "maksymalnym rozglądaniu się", ale żebym spać nie mogła lub normalnie funkcjonować, to aż tak źle nie było. Do dzisiaj nie mam diagnozy sm, ale wciąż mnie diagnozują w tym kierunku.

Alis
Posty: 32
Rejestracja: 2013-10-28, 19:29
Lokalizacja: Gdynia

Postautor: Alis » 2013-10-28, 21:19

ech, ech, tego szpitala właśnie staram się uniknąć jak ognia ;/ no ale to raczej nieuniknione.

mamma
Posty: 115
Rejestracja: 2013-06-04, 00:06
Lokalizacja: okolice W-wy

Postautor: mamma » 2013-10-28, 23:36

Moim zdaniem, dyżur okulistyczny w szpitalu. Powinni Ci pomóc.

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-10-29, 05:37

Alis - ja się panicznie boję szpitali, co nie oznacza, że jak muszę to po prostu biorę 4 litery i jadę, w tym roku już 3 razy i mam nadzieję, że limit wyczerpałam. nie znam takiej osoby, która lubi "szpitalny wypoczynek"...im dłużej będziesz zwlekała, tym trudniejsze może okazać się leczenie i cofnięcie zmian. męża za łapkę, aby nie stchórzyć przed wejściem, i na konsultację na SOR. powodzenia
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

kasiaborusz
Posty: 29
Rejestracja: 2013-09-28, 09:19
Lokalizacja: łódź

Postautor: kasiaborusz » 2013-10-29, 10:48

Ja obecnie jestem diagnozowana w kierunku sm u mnie tez są bóle ramion rąk mieśni stawów mrowienia dretwienia bóle kończyn i tak moge wymieniać bez końca.A jeżeli chodzi o pznw to nie musi to oznaczac że masz sm a oprócz bólu oka masz jakieś inne dolegliwości.Pozdrawiam :-)
:(

Alis
Posty: 32
Rejestracja: 2013-10-28, 19:29
Lokalizacja: Gdynia

Postautor: Alis » 2013-10-29, 11:32

moje jedyne objawy to ból oka po tym całym pozagałkowym zapaleniu i bóle ramion. Ręcę trzęsły mi się od zawsze :). Teraz pewnie bardziej, bo się trochę stresuję tym wszystkim. Dziękuję za pomoc Kochani, jak tylko wyzdrowieję (bo obecnie rozłożył mnie jakiś paskudny wirus), to ruszam na SOR.

honung
Posty: 61
Rejestracja: 2013-05-04, 05:43
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: honung » 2013-10-29, 16:31

Hej, uważam , że SOR nie jest dobrym pomysłem, powinnaś isć do okulisty po prostu.
Z tego co piszesz wnioskuję, że nie jest to stan ostry( uważasz, że ważniejsze jest wyleczenie infekcji wirusowej), a SOR jak sama nazwa wskazuje jest oddziałem stworzonym dla stanów nagłych.
Pozdrawiam serdecznie, mam nadzieje, że uda się jak najszybciej uporać z tymi dolegliwościami :)

Alis
Posty: 32
Rejestracja: 2013-10-28, 19:29
Lokalizacja: Gdynia

Postautor: Alis » 2013-10-29, 16:47

honung, dzisiaj oko boli minimalnie, to prawda. Przedwczoraj było najgorzej, wczoraj bolało, ale dałam radę zasnąć. To nie jest tak, że to oko boli mnie ciągle masakrycznie, są dni, ze prawie tego nie czuję, są dni, kiedy o niczym innym nie mogę myśleć, bo ból nie daje mi spokoju.
Wiem, ze SOR jest od nagłych wypadków, dlatego właśnie pytam :). A okulista po badaniu na moje pytanie kiedy ból oka przejdzie odpowiedział- albo będzie bolało mocniej, albo ból zniknie sam. I tyle. Myślę w takim razie bardziej o neurologu,no chyba, że (czego sobie nie życzę) znowu trafi mnie ból oka nie do zniesienia.

i tak źle i tak niedobrze.

honung
Posty: 61
Rejestracja: 2013-05-04, 05:43
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: honung » 2013-10-29, 17:00

Alis, skoro okulista niebardzo może pomóc, to ja bym się na pewno skonsultowała z neurologiem. Co do SORu to myślę, że po prostu szkoda Twojego czasu, bo naczekała byś się pewnie kilka godzin tylko po to, żeby dostać skierowanie do poradni okulistycznej lub neurologicznej.
Jeżeli mogę zapytać z ciekawości, to czy jakikolwiek efekt jest po lekach p/ bólowych, czy zero zmniejszenia bólu?

Alis
Posty: 32
Rejestracja: 2013-10-28, 19:29
Lokalizacja: Gdynia

Postautor: Alis » 2013-10-29, 17:21

honung, dzięki za rady :)


A jeśli chodzi o leki przeciwbólowe, to wydaje mi się, ze pomagają. Wczoraj ból zmalał po 3 apapach, tylko szybko wraca. No i ostatnio codziennie boli mnie głowa. A te leki mają jakieś znaczenie, że pomagają ??

honung
Posty: 61
Rejestracja: 2013-05-04, 05:43
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: honung » 2013-10-29, 17:57

Nie, tzn ma to dosyć istotne znaczenie,bo dobrze, że pomagają, to przynajmniej doraźnie możesz coś wziąć. Ale nie po to, żeby odwlekać wizytę u neuro, bo to moim zdaniem powinnaś jak najszybciej załatwić :)

Alis
Posty: 32
Rejestracja: 2013-10-28, 19:29
Lokalizacja: Gdynia

Postautor: Alis » 2013-11-04, 20:54

Byłam u neurologa, ogólnie podejrzeń jest wiele, główne to SM. Największą pomyłką wg doktorka było nie wysłanie mnie przez okulistę do szpitala. Za to doktorek dał mi skierowanie, jutro jadę, ale wątpię, by mnie na dniach przyjęli. To koniec roku, a realia w Polsce są jakie są. i znowu mam czekać ??
Niestety odruchy lewej ręki były dziś nieprawidłowe. Zaczynam się martwić coraz mocniej. Głównym badaniem wg lekarza powinna być teraz punkcja, bo rezonans w tak odległym terminie od zapalenia nerwu wzrokowego może mylnie nic nie wykazać. Mam dziś w głowie kompletny mętlik, strach mnie zjada... ale trzeba trochę optymizmu tchnąc w to moje ciałko :(

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2013-11-04, 21:42

Alis pisze:Niestety odruchy lewej ręki były dziś nieprawidłowe. Zaczynam się martwić coraz mocniej
Alis, spokojnie - nie przejmuj się jednym nieprawidłowym odruchem, nie wpadaj w panikę. Znajdzie się termin, połóż się na oddział i dodiagnozuj spokojnie. Cóż pomoże Ci w tym momencie panika :?:
Masz męża, dzieci i nawet psa ;-), pamiętaj że nie jesteś sama, a to bardzo ważne - Oni nie pozwolą Ci się smutać :-).

Alis pisze:trzeba trochę optymizmu tchnąc w to moje ciałko
... bynajmniej się starałam... :6:
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 75 gości