Nerwica, czy SM

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

Qksi
Posty: 15
Rejestracja: 2013-11-03, 20:45
Lokalizacja: Kielce

Nerwica, czy SM

Postautor: Qksi » 2013-11-03, 21:30

Witam.
Zdiagnozowanie u mnie jakiejkolwiek choroby będzie dosyć trudne.
Opiszę Wam moją historię i powiedzcie co sądzicie.

Mam 27 lat. W przeszłości chorowałem na porażenie nerwu łokciowego.
Usnąłem w autokarze na nałokietniku i po przebudzeniu poczułem, że zdrętwiała mi lewa ręka a dokładnie 4 i 5 palec lewej dłoni i część dłoni pod palcami. Byłem leczony zastrzykami i rehabilitowany elektrostymulacjami. Nie pomogło. Drętwienie przeszło samo po 7 miesiącach.

W przeszłości miałem też 3 napady nerwicy lękowej - za każdym razem wmawiałem sobie że jestem chory na raka - najpierw rak węzłów chłonnych, potem płuc i w końcu mózgu. Objawy pasowały jak ulał za każdym razem, ale badania kompletnie niczego nie wykazywały. Objawy występowały zawsze po jakimś traumatycznym przeżyciu w odstępie ok - 7-10 dni od tego wydarzenia i ustępowały za każdym razem gdy lekarz stawiał diagnozę, że to tylko nerwica. U psychologa nigdy nie byłem. Ostatni taki atak nerwicy miał z 6 lat temu.

22 września tego roku dowiedziałem się o tym, że dziewczynie mojego brata zdiagnozowano SM i boleriozę jednocześnie. Przejąłem się tym, ale nie jakoś straszliwie.

26 września zdrętwiała mi ponownie lewa ręka - identycznie jak kilka lat wcześniej (ok 5 lat). Jestem niby w stanie to wytłumaczyć - dużo pracuję przy komputerze i opieram lewą rękę o kant stołu podpierając nią głowę. To zdrętwienie nie przeszło do dzisiaj. Zacząłem się tym poważnie martwić i zacząłem czytać o sm. Kilka dni później zaczęły mi drętwieć lewa część pleców i kilka razy na chwilę zdrętwiała mi prawa część twarzy. Poszedłem do pierwszego neurologa - obstukał mnie młotkiem, niczego nie stwierdził, przepisał milgammę i magnez z potasem. Stwierdził, że zajmiemy się ręką, a "pozostałe objawy są dosyć zwiewne". Gdy drętwienie pleców ustało zaczęła mi drętwieć lewa stopa, później prawa.

Poszedłem do kolejnego neurologa, który wysłał mnie na rezonans do Ostrowca Św. rezonans wykazał dwie drobne zmiany demielinizacyjne lub niedokrwienne w głowie (robiono też odcinek szyjny, ale tam wszystko wyszło ok). Poszedłem do kolejnego neurologa z tymi wynikami, który dał mi skierowanie do szpitala na badania. W szpitalu powtórzono rezonans - (podobno dokładniejszy) w Kielcach (ten był robiony tydzień po tym pierwszym). Stwierdzono więcej zmian - te dwie pierwsze widoczne na pierwszym rezonansie + kilka bardzo drobnych zmian demienilizacyjnych, zlokalizowane w płatach czołowych zmiany nie wykazywały reakcji na kontrast. Jest ich łącznie ok 5 (liczyłem sam bo na drugim rezonansie tego nie napisali ile ich jest. W międzyczasie nogi przestały mi drętwieć ale zacząłem czuć napięcie mięśniowe w łydkach, w lewej ustąpiło po 2 dniach, prawą jeszcze trochę trzyma, ale mniej niż na początku. To napięcie występuje tylko wieczorami, a właściwie po południu - tak od 15 :) Dwa dni temu zaczął mi za to drętwieć opuszek małego palca prawej ręki, zacząłem też czuć takie jakby robaki pełzające pod skórą. Od początku wydaje mi się też że mam osłabione nogi - drżą mi przy schodzeniu po schodach. Ale w z kolei w ramach testu przeszedłem po wyjściu ze szpitala 20 km bez odpoczynku i nie czułem się jakoś bardzo zmęczony. Dwa dni po punkcji (robiona 30 października) zaczęła mnie też boleć kość ogonowa i boli mnie do dzisiaj tylko przy mocnym schylaniu (gdy dotykam głową do karku nie czuję "prądów). Często budzę się zlany zimnym potem.

Miałem robione badaniach odruchów, krwi, TSH, minerałów, wzroku - wszystko bez zmian. Nie pamiętam, żeby kiedyś ugryzł mnie kleszcz. Witaminę B12 łykam od 2 tygodni.

Obecnie, od półtora tygodnia czekam na wyniki badań płynu mózgowo-rdzeniowego i cholernie się boję, przestałem czuć smak, mam napady lęków, schudłem przez miesiąc 7 kg - kompletnie nie mam apetytu.

Powiedzcie bez owijania w bawełnę co o tym sądzicie - czy takie zmiany w badaniu MR bez reakcji na kontrast (pani doktor powiedziała, że te zmiany nie mogą być nowsze niż 3 miesiące) mogą wywoływać u mnie takie objawy? W przeszłości nie miałem żadnych problemów ze wzrokiem, ani ogólnie ze zdrowiem. Wiem, że muszę czekać na wyniki płynu, ale zostało jeszcze półtora tygodnia, a ja już nie daję rady (wiem też, że wiele z was będzie mi po prostu zalecało spokój). Wiem, że z mojej opowieści wiele wskazuję na nerwicę, ale w takim razie skąd te zmiany?

ana1212
Posty: 405
Rejestracja: 2013-05-21, 14:18
Lokalizacja: K-ów

Postautor: ana1212 » 2013-11-05, 20:47

Ja mam zmiany w placie czolowym i przez to mam zaburzenia rownowagi, zawroty glowy, oczoplas, stojac sie chwieje i mam takie uczucie jakbym zeszla z karuzeli czy takie gdy stoisz w korku w aucie i nie wiesz czy to Twoj samochod sie turla czy ten obok. Mam to non stop od ponad 6 miesiecy. Cala prawa strona dziwna.
Nerwice tez mialam odkad pamietam, ale teraz gdy wiem, ze na cos choruje jakos nie umiem sie nawet denerwowac. Miewalam ataki nerwicy, dusznosci, ale minelo 2 lata temu. Tez czekam na wyniki pmr juz 1.5 tygodnia.

Takze pociesze Cie, ze Twoje objawy przynajmniej nie utrudniaja funkcjonowania. Sama juz nawet pocieszac nie umiem. Najwazniejsze ze jestes diagnozowany. A pmr nie badali pod katem boreliozy? Nie nakrecaj sie. Ja to sobie tlumacze tak ze jesli choruje to i tak tego nie cofne:(

elka
Posty: 170
Rejestracja: 2010-08-18, 19:15
Lokalizacja: Polska

Postautor: elka » 2013-11-08, 08:54

Qksi, ja to mam nadzieję, że twoje zmiany w mózgu są, bo są. Pewnie większa część ludzi ma takowe zupełnie nie mając o nich pojęcia, bo nie dają objawów i przez to nie zagląda im się do mózgów.
Wydaje mi się że jesteś bardzo wrażliwym człowiekiem i bardzo przeżywasz wszystko, co się wokół ciebie dzieje. Tak bardzo, że odczuwasz fizyczne objawy ( drętwienia, napięcia ). Tak się tym wszystkim denerwujesz, że spadek apetytu jest zupełnie zrozumiały.
W sumie to chyba lepiej, żebyś miał nerwicę, niż chorobę neurologiczną... Wówczas pod dobrą opieką wzmocniłbyś swoją psyche i objawy fizyczne by odpuściły.
Zdrowia ci życzę. Daj znać, co ci lekarze powiedzą.

joanka
Posty: 560
Rejestracja: 2012-07-08, 20:55

Postautor: joanka » 2013-11-08, 15:02

Qksi pisze:dziewczynie mojego brata zdiagnozowano SM i boleriozę jednocześnie.


a wiesz coś dokładniej na temat tej diagnozy?
Badania w dziedzinie medycyny dokonały tak olbrzymiego postępu, że dziś – praktycznie biorąc – nikt już nie jest zdrowy.
Bertrand Russell
SM 1999-2012, LTT dodatnie 2013-bb ?

Qksi
Posty: 15
Rejestracja: 2013-11-03, 20:45
Lokalizacja: Kielce

Postautor: Qksi » 2013-11-08, 19:15

Dostałem wyniki ze szpitala - prążki ujemne, Elisa i WB ujemne. Jeden lekarz powiedział, że to nie stwardnienie, drugi, że "nie spełniam żadnych kryteriów, ale niewykluczone, że za kilka lat SM może się z tego rozwinąć".
A ja wciąż nie wiem co mam myśleć... W dalszym ciągu boję się cholernie.

Dziękuję Elu za słowa otuchy. Obyś miała rację z tą nerwicą.

joanka - na razie leczą ją z boleriozy - leczenie ma potrwać 2 miesiące. Później zajmą się stwardnieniem. Co dziwne podają jej też sterydy. Miała dodatni wynik boleriozy (sądzę, że z Elisy lub WB, bo wyniki były dość szybko i diagnozowali ją na miejscu) i "liczne zmiany demielinizacyjne w mózgu". Objawy ma "tylko" takie, że po dłuższym wysiłku fizycznym ma mniejszą kontrolę nad jedną nogą. Podejrzenie SM postawili już po pierwszym rezonansie, ale chyba prążki też jej robili. Jeśli tylko chcesz dowiem się, czego chcesz.

Awatar użytkownika
blanka
Posty: 7000
Rejestracja: 2012-09-07, 17:02
Wiek: 50
Lokalizacja: tarnowskie góry

Postautor: blanka » 2013-11-08, 20:04

Cześć Qksi
Jedno w tym wszystkim jest pewne ,jesteś bardzo wrażliwym i delikatnym facetem .
elka pisze: twoje zmiany w mózgu są, bo są
-zgadzam się z tym w 100% :)
Wydaje mi sie ,ze na chwile obecną ,z tego co Piszesz większe figle płata Ci psychika .Przypuszczam ,ze jesteś również bardzo podatny na bodzce z otoczenia (zwł te ,które dotyczą chorób) .Sm to ciężka jednostka ,ale przypisać można do niej gro objawów ,tak ze nawet drobne dysfunkcje występujące u Ciebie -też mogą się tu znaleść .Trzymaj sie leczenia nerwicy ,zacznij "spotkania" z psychologiem :-) ,jakieś terapie grupowe i postaraj sie znaleść u siebie sposób odreagowania (trudne ,ale możliwe ) .Jestem prawie pewna ,ze po czasie(dłuższym ,bo nie trwa to "chwile") poczujesz sie lepiej :-) . Wazne jest tez ,zeby unikać inf. o chorobach ,objawach (net ,dopytywania itp.).
Będzie dobrze-tego sie trzymaj i serdecznie Ci tego życze :-)
Blanka

Qksi
Posty: 15
Rejestracja: 2013-11-03, 20:45
Lokalizacja: Kielce

Postautor: Qksi » 2013-11-08, 20:18

Co ja bym bez Was zrobił dziewczyny :588:

joanka
Posty: 560
Rejestracja: 2012-07-08, 20:55

Postautor: joanka » 2013-11-08, 20:19

Qksi,
zapytaj o
-wzmocnienie zmian po kontraście czy było w mri
-jak wyglądają potencjały
-czy ma prążki w płynie,czy ma prążki w surowicy ( czy są o takim samym wzorze)
-test elisa -miano,wb-jakie prążki
-czy miała testy bb z płynu m-r
-parametry płynu( poziom białka,cytoza,glukoza)
-czy pamięta ugryzienie kleszcza i kiedy

jeśli się tego dowiesz to będzie super :-D
Badania w dziedzinie medycyny dokonały tak olbrzymiego postępu, że dziś – praktycznie biorąc – nikt już nie jest zdrowy.
Bertrand Russell
SM 1999-2012, LTT dodatnie 2013-bb ?

Qksi
Posty: 15
Rejestracja: 2013-11-03, 20:45
Lokalizacja: Kielce

Postautor: Qksi » 2014-01-10, 11:12

joanka pisze:Qksi-wzmocnienie zmian po kontraście czy było w mri

tak
joanka pisze:Qksi-jak wyglądają potencjały

źle, latencja wydłużona z OL 143ms i 125 OP, nieprawidłowa morfologia z OL.
joanka pisze:Qksi-czy ma prążki w płynie,czy ma prążki w surowicy ( czy są o takim samym wzorze)

w pmr obecne w surowicy brak, Ogniskowanie izoelektryczne IgG TYP 2
joanka pisze:Qksi-test elisa -miano,wb-jakie prążki

Elisa surowica: IGG: 39, IGM 11, PMR: IGG: 3.9, IGM: 0
WB: IGM p25 (+), IGG: p17 +, Vise (+), p83 i p39 minimalnie poniżej skali "małe wybarwienie"
joanka pisze:Qksi-czy miała testy bb z płynu m-r

patrz wyżej
joanka pisze:Qksi-parametry płynu( poziom białka,cytoza,glukoza)

białko: 50 mg/dl, cytoza 1 /uL, glukoza 93 mg/dl,
joanka pisze:Qksi-czy pamięta ugryzienie kleszcza i kiedy

nie pamięta

100krotka
Posty: 8
Rejestracja: 2014-01-10, 12:41
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: 100krotka » 2014-01-10, 12:44

Mam ten sam problem, drętwieje mi noga i twarz już od 2 miesięcy, czekam właśnie na wyniki prążków, mam 2 niespecyficzne zmiany w mózgu. Testy na Boreliozę ujemne i jestem bardzo nerwowa, coraz bardziej.... :( Boję się, że to coś gorszego niż SM bo mi wcale nie przechodzi.

leonardo
Posty: 128
Rejestracja: 2012-03-14, 20:29
Lokalizacja: Ww

Postautor: leonardo » 2014-01-11, 15:13

"Objawy występowały zawsze po jakimś traumatycznym przeżyciu w odstępie ok - 7-10 dni od tego wydarzenia i ustępowały za każdym razem gdy lekarz stawiał diagnozę, że to tylko nerwica. "

Też tak mam, myśle że po prostu silny stres nasila objawy każdej choroby.

Jeśli chodzi o temat wątku "Nerwica czy sm" to mam jedno zastrzeżenie ponieważ nie ma takiego czegoś że można mieć albo jedną chorobę albo drugą. Tzn. to że ktoś ma nerwicę nie gwarantuje że się nie ma sm.

Co więcej, nerwica jest dość powszechnym objawem sm (często pierwszym).

Polecam w miare możliwosci starać się żyć normalnie oraz poczytanie o czynnikach ryzyka sm i ich eliminacji (wit. D, dieta, ruch), dużo informacji znajdziesz w dziale forum "Leczenie alternatywne". Na pewno zmiana trybu życia na zdrowszy nie zaszkodzi...

Qksi
Posty: 15
Rejestracja: 2013-11-03, 20:45
Lokalizacja: Kielce

Postautor: Qksi » 2014-01-18, 15:45

Hmmm... ja słyszałem o depresji jako objawie SM, ale nie o nerwicy. Wyniki badania KKI, które zrobiłem, również niczego nie wyjaśniły, a powiedziałbym nawet, że jeszcze bardziej skomplikowały sytuację - Igm - wynik graniczny, Igg - nisko pozytywny.

Awatar użytkownika
joanna_nick
Posty: 912
Rejestracja: 2013-03-19, 22:06
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: joanna_nick » 2014-01-18, 16:30

Qksi pisze:Hmmm... ja słyszałem o depresji jako objawie SM, ale nie o nerwicy. Wyniki badania KKI, które zrobiłem, również niczego nie wyjaśniły, a powiedziałbym nawet, że jeszcze bardziej skomplikowały sytuację - Igm - wynik graniczny, Igg - nisko pozytywny.


a jakie miałeś prążki? bo mój syn też miał wynik graniczny w Igm, ale był tam prążek OspC a to jest wysokospecyficzny dla borreli i lekarz zakaźnik powiedział, że borelioza bez żadnych watpliwości [oczywiście prywatny lekarz, a nie z nfz, bo nfz w ogóle nie uznaje KKI]
W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie ... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu. Vivian Greene

AlexL4
Posty: 249
Rejestracja: 2013-03-13, 21:40
Lokalizacja: Liverpool

Postautor: AlexL4 » 2014-01-18, 16:43

Qksi pisze:Hmmm... ja słyszałem o depresji jako objawie SM, ale nie o nerwicy.


wiele zaburzen psychicznych moze byc objawem SM, nie tylko depresja. Ten temat byl poruszany na amerykanskim forum SM http://www.msworld.org/FORUM/showthread.php?t=124547

tutaj jest link do artykulu http://psychnews.psychiatryonline.org/n ... eid=105590 wynika z niego, iz niektore zaburzenia (w tym przypadku odzywiania) przypominaja chorobe autoimmunologiczna, wiec ich ryzyko jest wieksze, kiedy jedna sie juz ma. Pytanie, czy przy nerwicy, depresji etc nie dzieje sie cos podobnego.

Zreszta, juz odbiegajac od badan naukowych, jak mozna nie miec nerwicy, kiedy co wieczor kladziesz sie do lozka ze swiadomoscia, ze nastepnego dnia mozesz nie moc wstac/ruszyc reka/noga lub nie widziec na jedno oko?
But I won't cry for yesterday
There's an ordinary world
Somehow I have to find
And as I try to make my way
To the ordinary world
I will learn to survive


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 113 gości