Proszę o pomoc.

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

Karolci1990
Posty: 802
Rejestracja: 2014-04-21, 06:46
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Postautor: Karolci1990 » 2014-05-29, 23:19

ana1212, problemy muszą się kiedyś skończyć nie mają innego wyjścia. :)
nemezja, podpisuję się też pod Twoimi słowami :)

aidi
Posty: 444
Rejestracja: 2011-06-10, 19:37
Lokalizacja: dolnośląskie

Postautor: aidi » 2014-06-03, 21:48

Izulka5555 Jak samopoczucie przed szpitalem ? Trzymam kciuki aby cię nie umęczyli psychicznie zbytnio i żeby w końcu się wyjaśniło co cię tak nieładnie traktuje.

Daj znać koniecznie.

Izulka5555
Posty: 147
Rejestracja: 2013-11-23, 11:11
Lokalizacja: Lublin

Postautor: Izulka5555 » 2014-06-04, 08:56

Dziękuję :)

Nerwy zżerają mnie okrutnie. Bardziej niż wyników i badań, boję się atmosfery i tego, jak będą mnie traktować.

Powoli też dociera do mnie, że operacja będzie wskazana. MRI kręgosłupa szyjnego i rdzenia, wykonane pod koniec 2012 roku, zasięgiem obejmowało także narządy klatki piersiowej. Wtedy nie wykazano żadnych anomalii grasicy. Ba, była ona już tak malutka, że nawet nie została uwzględniona w opisie. Teraz, jej wymiar "pionowy" tzn. w kierunku od szyi do serca, ma 54mm. Wydaje mi się, że samo to jednoznacznie przemawia za wycięciem paskudy...

Co do plusów. Po cichu liczę, że na obiad "pożegnalny" będą niezdrowe, mączne, glutenowe, niedietetyczne pierogi z truskawkami. W ogólnym rozrachunku mąka z młyna, jaja od szczęśliwych kurek ze wsi, truskawki z własnego ogrodu - aj tam, wcale nie takie niezdrowe. :7:

Zaczynam zbierać zapasy, przychudło mi się z lekka a w szpitalu wiadomo jak karmią... :mrgreen:

aidi
Posty: 444
Rejestracja: 2011-06-10, 19:37
Lokalizacja: dolnośląskie

Postautor: aidi » 2014-06-04, 21:57

No to jeszcze raz - trzymam kciuki :) A pierogi -zjadłabym z jagódkami :)

Izulka5555
Posty: 147
Rejestracja: 2013-11-23, 11:11
Lokalizacja: Lublin

Postautor: Izulka5555 » 2014-06-05, 06:10

No to jadę :)

Pierogów nie było. :-(

Na śniadanie za to dostałam równie pysznie, choć zdrowiej. Pełnoziarniste naleśniki budyniowe z twarożkiem (z miodem i laską wanilii), truskawkami, polane gorzką czekoladą. Mniaaaaaaaam. :mrgreen:

pawel_wlkp
Posty: 1826
Rejestracja: 2013-05-09, 09:51
Wiek: 50
Lokalizacja: okolice Poznania
Kontaktowanie:

Postautor: pawel_wlkp » 2014-06-05, 06:30

Trzymam kciuki Izulka :-)
Pozdrawiam
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować....

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2014-06-05, 06:42

Izulka5555 pisze:No to jadę :)

No to jedź. Kciuki są, pozytywne wibracje również przesyłam i oczywiście czekamy tutaj na Ciebie :-)
Obrazek

ana1212
Posty: 405
Rejestracja: 2013-05-21, 14:18
Lokalizacja: K-ów

Postautor: ana1212 » 2014-06-05, 09:13

Powodzenia :))) a z jedzonkiem to sobie dogadzasz fiu fiu :)))

aidi
Posty: 444
Rejestracja: 2011-06-10, 19:37
Lokalizacja: dolnośląskie

Postautor: aidi » 2014-06-05, 10:24

Powodzenia Izulka :588:

ana1212
Posty: 405
Rejestracja: 2013-05-21, 14:18
Lokalizacja: K-ów

Postautor: ana1212 » 2014-06-05, 11:17

Powodzenia :))) a z jedzonkiem to sobie dogadzasz fiu fiu :)))

Izulka5555
Posty: 147
Rejestracja: 2013-11-23, 11:11
Lokalizacja: Lublin

Postautor: Izulka5555 » 2014-06-05, 15:36

Oj kochani, kochani, tak łatwo się mnie nie pozbędziecie. Dorwałam Internet, co by z nudów nie umrzeć. 8-)

Jestem naprawdę zadowolona, trafiłam na super wyrozumiałą panią doktor. Leżę na pododdziale chorób demielinizacyjnych, badanie neurologiczne zrobione tak dokładnie, że chyba nigdy dokładniejszego nie widziałam.

Od razu tableteczki na zawroty głowy i zaburzenia równowagi.

W badaniu przede wszystkim osłabienie siły mięśniowej, zwłaszcza w nodze, dodatnia próba Romberga, zniesienie odruchów ścięgnistych, porażenie nerwu podjęzykowego. W związku z czym, pani doktor poza miastenicznymi badaniami (swoją drogą miastenię raczej odrzuca), zleciła też poziom B12, potasu, sodu, boreliozę, toksoplazmozę i takie tam różne. Padło podejrzenie zespołu Guillaina-Barrego.

Awatar użytkownika
nemezja
Posty: 1207
Rejestracja: 2014-02-26, 16:07
Lokalizacja: Polska

Postautor: nemezja » 2014-06-05, 17:14

Izulka5555, jak widzę zakwaterowana już i kompleksowo badana. Super, że trafiłaś na życiową lekarkę. Trzymaj się dziewczyno :588:
Dopóki żyjesz nie ma takiej rzeczy na którą by było za późno.
Obrazek
Uśmiechnij się :)
Będzie dobrze!

Mira
Posty: 233
Rejestracja: 2009-03-24, 20:08
Lokalizacja: śląsk

Postautor: Mira » 2014-06-05, 18:28

Izulka, ja też trzymam kciuki :-)
Powodzenia. Będzie dobrze.
Mira

aidi
Posty: 444
Rejestracja: 2011-06-10, 19:37
Lokalizacja: dolnośląskie

Postautor: aidi » 2014-06-06, 08:00

Izulka5555 pisze: Padło podejrzenie zespołu Guillaina-Barrego.


Czyli to po mamie możesz mieć. Dobrze,że póki co miastenie wykluczają.
Zdawaj relację co dalej... Pozdrawiam.

Izulka5555
Posty: 147
Rejestracja: 2013-11-23, 11:11
Lokalizacja: Lublin

Postautor: Izulka5555 » 2014-06-06, 11:51

Zdaję, zdaję. Poszła krew na różne badania, kilka ampułek. Ponadto dziś potencjały wywołane, elektromiografia, przewodzenie i próba miasteniczna. W planach jeszcze ponowna punkcja i zobaczymy co w niej wyjdzie.

Stwierdzona neuropatia obwodowa i hipofleksja. Jak na razie to miasteniczne objawy raczej nie są według lekarzy. Co do operacji mówili tylko, że oni mogą jedynie potwierdzić tudzież wykluczyć miastenię ale nie wypowiedzą się na temat tak poważnego zabiegu.

Także diagnostyki ciąg dalszy :(


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości