Jeden z wielu tematów

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

fubu
Posty: 3
Rejestracja: 2013-11-23, 21:59
Lokalizacja: śląsk

Jeden z wielu tematów

Postautor: fubu » 2013-11-24, 00:39

Nie potrafię pięknie i składnie pisać, więc będę raczej punktować.
Nie jestem typem panikary, a życie nauczyło mnie odrobiny dystansu do wszelkich zdrowotnych odchyleń od normy ;-)

Za 2 tygodnie mam wizytę u neurologa i chciałabym się do niej jakoś przygotować, żeby wizyta przebiegała w miarę sprawnie i z sensem, i bez przeciągania. Czy podejrzewam u siebie SM? Nie, nie wiem, raczej nie. Bliżej mi do problemów związanych z kręgosłupem. Chociaż zdarzają się różne niespodzianki. Może przedstawię objawy, które zaczynają mnie drażnić (nie, niepokoić, chociaż powinny, chyba)
Począwszy od głowy: częste bóle, podchodzące pod migrenowe, jednak z mniejszym natężeniem, czasem zawroty; praktycznie codziennie, ranne bóle oczu, wrażenie jakby ciśnienie miało mi rozsadzić oko (okulista stwierdził, że mam wzrok "sokoli", tarczy nerwu nie zbadał jeszcze, bo nie miał w tym czasie odpowiedniego sprzętu); mrowienie warg, częste mrowienie języka. X lat temu, w szkole średniej, zdarzyła mi się sytuacja, że nie mogłam wydusić z siebie słowa, w ogóle - wydać z siebie jakiegokolwiek dźwięku (po pół godzinie minęło), a potem przez kilka dni przerobiłam jąkanie się. Teraz, podobno trochę niewyraźnie mówię. Swego czasu stwierdzona dysfagia, obecnie ZDARZA się, że mam problemy z przełykaniem i męczy mnie dłuższe żucie pokarmu.
Szyja- bóle i drętwienie, czasami sztywność karku ograniczająca poruszanie głową na boki.
Ręce - drętwienie które potrafi sprawić ból, przeważnie w nocy i nad ranem, niekiedy w ciągu dnia, ból stawów lewej ręki, mrowienie, bóle mięśni.
Bóle pleców, niekiedy drętwienie jednego, lub drugiego boku.
Od stycznia przewlekłe bóle stawu biodrowego, od dwóch miesięcy codzienne. Lekarka stwierdziła rwę, przepisała zastrzyki, tabletki, bez zmian.
Mrowienie i ból mięśni ud, drętwienie.
Łydki, podobnie jak uda - z tym, że ból jest bardziej upierdliwy, czasem powodujący utykanie.
Stopy, drętwienie połączone z brakiem czucia.
Do tego masakryczne problemy z pamięcią. W stylu: po co to wyszłam z pokoju? Jak się nazywa to i to? itp.
Dawno temu przerobiłam pobyt na neurologii z podejrzeniem miastenii. Na szczęście próba miasteniczna i eeg wykluczyły. Innych badań nie przeprowadzono bo, jak powiedziała pani lekarka "koniec roku, a nfz nie ma pieniędzy".
Nie mam SM-fobii, bardziej zastanawiam się pod jakim kątem mogłabym robić badania i czy naciskać neurolog (jeśli sama nie zleci) na rezonans.
Serdecznie pozdrawiam, życząc pogody ducha :)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez fubu, łącznie zmieniany 1 raz.

yanomc
Posty: 94
Rejestracja: 2012-12-20, 14:03
Lokalizacja: Lublin

Postautor: yanomc » 2013-11-24, 09:35

Wydaje mi się ze rezonans to podstawa wszelakich twoich badan. A później lekarz może szukac czegos innego. Pozdrawiam i zdrówka

elka
Posty: 170
Rejestracja: 2010-08-18, 19:15
Lokalizacja: Polska

Postautor: elka » 2013-11-25, 11:12

Fubu, najważniejsze, że dociekasz i że umówiłaś się do neurologa. Opisz mu swoje problemy i naciskaj na zrobienie niezbędnych badań, w tym rezonansu. Jeśli w mózgu nie będzie zmian zapytaj, czy nie powinnaś zrobić jeszcze np. odcinka szyjnego rdzenia kręgowego. A tak ogólnie to zdrowia życzę.

fubu
Posty: 3
Rejestracja: 2013-11-23, 21:59
Lokalizacja: śląsk

Postautor: fubu » 2013-12-12, 23:08

Byłam u neurologa. Ostukała, zbadała, przejrzała wcześniejszą dokumentację. Spojrzała na rtg lędźwiowego, piersiowego, mówiąc, że potrzebuje dokładniejszych i wysłała na MRI z kontrastem...głowy, wpisując wstępną diagnozę SM. Ostatnio byłam u okulisty, który stwierdził, że jest ok, tylko jest jakieś znamię przy badaniu dna oka (ciemna plamka) i będziemy sobie je obserwować. Przepisał okulary korekcyjne (lewe oko ucieka na zewnątrz) i kazał przyjść za 3 mc.
Mam pytanie, czy przed zrobieniem rezonansu, zbadać krew w kierunku boreliozy? Czy poczekać na wynik MRI ? (Rezonans przerobię prywatnie, huh). Czy PZNW jest głównym wyznacznikiem SM?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez fubu, łącznie zmieniany 1 raz.

elka
Posty: 170
Rejestracja: 2010-08-18, 19:15
Lokalizacja: Polska

Postautor: elka » 2013-12-13, 09:30

pznw nie jest głównym wyznacznikiem SM. Może występować niezależnie od SM ( u ludzi nie chorujących na sm ), ale też może występować w związku z innymi chorobami neurologicznymi. Ja mam zespół Devica, a miałam zapalenie nerwu wzrokowego już dwukrotnie.

fubu
Posty: 3
Rejestracja: 2013-11-23, 21:59
Lokalizacja: śląsk

Postautor: fubu » 2013-12-25, 21:49

Wyniki MRI odebrane. W opisie:

W wieńcu promienistym po stronie prawej pojedynczy dyskretny owalny obszar podwyższonych sygnałów w sekwencji FLAIR o wyglądzie zmiany demielinizacyjnej (degeneracyjnej) najpewniej na tle naczyniowym.
Poza tym intensywność sygnałów istoty białej i szarej prawidłowa.

Układ komorowy nadnamiotowy nieposzerzony, nieprzemieszczony, nieco asymetryczny - szerszy róg
potyliczny prawej komory bocznej
Po dożylnym podaniu środka kontrastowego nie stwierdzono w obrębie OUN obszarów patologicznego
wzmocnienia
Wnioski: Pojedyncza zmiana degeneracji/demielinizacji najpewniej naczyniopochodnej w prawej półkuli
mózgu. Obserwacja w kierunku rozsianych zmian demielinizacyjnych negatywna.

Reszta z badania wyszła ok.
Nie za bardzo czaję co tam wypisane. Może neurolog na najbliższej wizycie wytłumaczy. Najpewniej ;-)

ivette
Posty: 37
Rejestracja: 2013-12-23, 16:30
Lokalizacja: Wwa

Postautor: ivette » 2013-12-26, 12:15

Obserwacja w kierunku rozsianych zmian demielinizacyjnych negatywna.

taki wynik to dobry znak, w SM zwykle stwierdza sie rozsiane zmiany demielinizacyjne- stąd nazwa choroby. Poczekaj na wizytę u lekarza, ale trzymam kciuki, żeby było dobrze :one:


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 176 gości