Proszę, przeczytaj

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

s747
Posty: 4
Rejestracja: 2014-07-23, 23:01
Lokalizacja: Wielkopolskie

Proszę, przeczytaj

Postautor: s747 » 2014-07-23, 23:07

Hej wszystkim! :) Piszę tutaj, aby się spytać czym ktoś miał podobne objawy. Ale od początku. Uprzedzam, ze to co napiszę może być długie. :P Tak więc wszystko zaczęło ok. 5-6 lat temu. Otóż miałam wypadek, tydzień-2 tyg po nim zaczęły mnie męczyć bóle głowy, niemal codzienne, przez ok. 6-7 miesiecy. Poszłam z tym do neurologa, zbadał mnie, wszystko było ok. Przepisał mi jakieś tabletki, jak dobrze pamiętam na dotlenienie mózgu, czy coś w tym stylu.W sumie to żadnej poprawy nie zauważyłam, o czym mu powiedziałam i dostałam skierowanie na tomografię. Wszystko było ok., żadnych zmian. Po tej tomografii nagle mi się polepszyło, przestała mnie boleć głowa,nie chodziłam już tak zmęczona jak wcześniej. Ale nie na długo, to trwało jakieś pół roku. Później znowu się zaczęło.Ale już mnie nie bolała tak często jak kiedyś. Co jakiś czas, wiec darowałam sobie kolejne wizyty u lekarzy. Ale było coraz gorzej. Bolała mnie coraz częściej i coraz silniej. Czasami ledwo przytomna byłam. Poszłam do neurologa. Opowiedziałam o tym i miałam przepisane leki divascan, ale żadnej poprawy nie zauważyłam. W szkole nie potrafiłam na niczym się skoncentrować, chodziłam zmęczona, doszły wyraźniejsze piski i szumy w uszach, miewałam lekkie zawroty głowy rano po wstaniu z łóżka (tzn. mroczki przed oczami i zawroty głowy, ledwo stałam na nogach) i czasem zaczęły mi drętwieć stopy. Przepisane miałam leki przeciwbóle oraz bilobil. Po tym bilobilu (nie wiem czy to się tak odmienia ;p) czułam się jeszcze gorzej, Jeszcze większe zawroty miałam, mdliło mnie niesamowicie, miałam uczucie ‘kulki’ w gardle, chciało mi się wymiotować. No i oczywiście silniejsze óle głowy które trwały ok. 20-25h. Znowu wizyta u neurologa i znowu divascan, w sumie nie wiem po, bo i tak nie pomógł, neurovit, po którym zniknęły drętwienia, ale nie na długo, po ok.. miesiącu wróciły i inne leki przeciwbólowe. Poźniej zaczęły się bóle karku, stał się sztywny, a do tego silne bóle głowy uciskające na potylice. No i znowu drętwienia. Zrobiłam RTG odc. C, wyszlo mi że mam zwężoną przestrzen miedzykręgowa na odc. C4-C5. Dostałam skierowanie na rehabilitacje i fizykoterapie. Podczas wykonywania ćwiczeń rozciągających m. szyjnych odczuwałam drętwienia stóp, czułam jak mi się robi gorąco, miałamm lekkie zawroty głowy. Poprawe odczułam po ok. 4 tyg(najbardziej pomogła fizykoterapia). Ale znowu od końca maja do teraz odczuwam drętwiania stóp, łydki(chyba tylko po prawej str, nie pamiętam aby były po lewej), dłoni (muszę ja naprawde długo rozruszać aby przestała drętwieć), bóle nóg (ale rzadko, ale gdy się pojawią, to płacze z bólu), i takie jakby skurcze nad kolanem, bóle i takie jakby ukłucia w odc, L (dodam, że mam skolize, wcześniej też miałam silne bole tego odc, ale po rehabilitacji i fizykoterapii bóle znikły na długi czas, do teraz, miałam RTG – wyszło ze mam jakieś spina befida, ale jak się dowiedziałam od lekarki to nic groźnego), zimne poty, Problemy z pamięcią krótkotrwałą, czasami gdy po coś sięgam, to leci mi z rąk, nawet gdy to podniose, to z znowy mi to upada, czasami czuje jakby lewa ręka nie była moją lewą ręką, nie umiem czasami się nią ‘posługiwac’ (nie wiem czy wiecie o co mi chodzi), często mam zimne ręce i nogi, nawet gdy jest ciepło, a ostatnio palą mnie niessamowicię stopy (nawet teraz) i mam mrówki, czasami czyje jakbyu mi ktoś wstrzyknął znieczulenie w łydke oraz w policzek, a teraz nawet dolnej cześci żuchwy po lewej str., często chodze jakbym była pijana, ogólnie mam problemy z równowagą, gdy po coś się schylałam to lece na bok albo na tyłek, gdzy się czesze, to lece do tyłu, gdy chodze to opieram się o sciany, bo mam wrażenie ze kręci mi się w głowie, nieraz wpadłam na drzwi albo się uderzyłam. Czuję, ze już nie ma takiej sily mięśniowej w rękach jak kiedys. Mam NAGŁY popęd na mocz, a innym razem czuję, że mi się chce ale nie mam trudność w oddaniu moczu. Ze wzrokiem też troche dziwinie, raz miałam oczopląs widziałam niewyraźnie jak przez mgłę. Mam mroczki przed oczami, wrażenie, że strasznie mis ie oczy męczą, wrażenie jakbym przez lornetkę widziała.Byłam u okulisty i wszystko ok. Ostatnio też coś mówie niezbyt wyraźnie, czasami gdy chce coś powiedzieć i wiem co chce powiedzieć, to nie potrafię się wysłowić. No i mam problemy z uszami, gdy rano się budze to strasznie mnie boli ucho, aż ciężko mi się z łożka podnieść. Czasami mam taki niedosłuch, gdy z kimś rozmawiam, to muszę prosić, aby to powtórzył, nawet kilka razy. Byłam z tym u laryngologa. Słuch mam dobry, z uszami też w porządku, Wieć do końca nie wiadomo czemu mnie te uszy bolą. Lekarka zasugerowała, ze to może przez migdałki (mam je do wycięcia, nie tak dawno miałam ropień wycinany), ale to mało prawdopodobne, gdyż bóle ucha pojawiły się ok. rok temu. A, zapomniałam jeszcze napisać, wtedy gdy miałam te bóle karku poprosiłam o skierowanie na Tomografie badź MRI karku, bo dla mnie było dziwne, że tak nagle pojawilly się te bóle, ale nie dostałam, pani przejrzała moją karte i powiedziała niepewnie, ze to dyskopatia. Byłam zdziwiona, gdyż wcześniej byłam z RTG nic takie go mi nie powiedziała.

Oto objawy, które ostatnio się nasiliły:
-drętwienie stopy i podudzia
- palące stopy (to nowy objaw, nigdy wczesniej takiego czegoś nie odczuwałam),
-zmęczeniene rano,
-dosyć szybko się męczę, nawet przy ubieraniu się
-nagłe uderzenie gorące/zimna
-gdy zasypiam i budze się rano jest mi niedobrze bez powodu (b. rzadko)


Więc już nie wiem, co właściwie mam robic. Nie mam po prostu ochoty tam znowu iśc i dostać kolejne leki, które i tak mało co pomogą. Dodam, ze wyniki krwi mam dobre, z tarczyca też wszystko okej, mam troche niskie ciśnienie. Jak myślicie jakie badania powinnam sobie zrobić. Czy to może być SM? I Tak, wiem, troche się rozpisałam : )
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez s747, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2014-07-24, 08:53

s747 pisze:Więc już nie wiem, co właściwie mam robic. Nie mam po prostu ochoty tam znowu iśc i dostać kolejne leki, które i tak mało co pomogą
Na początek zmień lekarza, wydaje się, że ten do którego chodzisz utknął z diagnostyką na pewnym etapie i ani kroku do przodu.
s747 pisze:jakie badania powinnam sobie zrobić
s747 pisze:Czy to może być SM?
W tej kwestii Twoje wątpliwości mógłby rozjaśnić MR głowy, niestety badanie jest drogie, dlatego lekarze niechętnie na nie kierują. Być może neurolog, do którego chodziłaś nie widział wskazań, a być może kieruje się oszczędnością dla placówki.

A może Twoje objawy są po prostu następstwem wypadku, tyle że wystąpiły jako powikłania późne, a może zwyczajnie już się nakręciłaś na poważną chorobę i są one wynikiem najzwyczajniejszego w świecie stresu...

Tak czy inaczej poszukaj dobrego neurologa, bo wirtualnie to tak trochę trudno... ;-)
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

s747
Posty: 4
Rejestracja: 2014-07-23, 23:01
Lokalizacja: Wielkopolskie

Postautor: s747 » 2014-07-24, 15:35

Nie, to nie stres... Nie mam powodów do stresu. :-P Szzcerze mówiąc, to wcześniej nie zwracałam az takiej uwagi na te dretwienia, na to że chodze jak pijana i na to że czasem trudno mi utrzymać równowage dopóki pewna osobą nie zaczela opowiadać o tej chorobie i objawach. I w sumie wiekszosc tych objajwów mi zaczeła pasowac i sumie tak mi przyszło do głowy ze to może być to, i tyle. No, ale najpierw zmienie neurologa i zobaczymy co mi powie. : )

pawel_wlkp
Posty: 1826
Rejestracja: 2013-05-09, 09:51
Wiek: 50
Lokalizacja: okolice Poznania
Kontaktowanie:

Postautor: pawel_wlkp » 2014-07-24, 16:22

zosiasamosia pisze:Na początek zmień lekarza, wydaje się, że ten do którego chodzisz utknął z diagnostyką

I tu się w pelni z Zosią zgadzam,no i podstawa to MR głowy,bez tego się nie obędzie :-)
Pozdrawiam s747
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować....

aidi
Posty: 444
Rejestracja: 2011-06-10, 19:37
Lokalizacja: dolnośląskie

Postautor: aidi » 2014-07-24, 22:24

s747, Myślę,że moi przedmówcy mają rację. Zmień lekarza neurologa .

Życzę zdrówka,pozdrawiam.

Katee
Posty: 211
Rejestracja: 2014-02-14, 18:46
Lokalizacja: Polska

Postautor: Katee » 2014-07-30, 09:30

Cześć s747, MRI głowy i odcinka szyjnego koniecznie, dziwię się, że Twój lekarz na to nie wpadł- czas najwyższy zmienić lekarza ewentualnie aby zaoszczędzić trochę czasu, szczególnie, jeśli obserwujesz nasilenie się objawów, MRI prywatnie, chociaż to dość duży koszt. Nie wiadomo co się dzieje w Twojej głowie, jeżeli to coś pourazowego to szybkie działanie jest bardzo ważne. Jeśli SM to w sumie nie ma co się spieszyć ;)
Ja też miałam drobny wypadek, po którym zaczęła mnie regularnie boleć głowa. To było bardzo dawno i poza rentgenem i EEG, które nic nie wykryły, nie zrobiono mi innych badań. A głowa bolała co jakiś czas, pulsowała, czasami drętwiała w nocy. Też jestem permanentnie zmęczona, szczególnie rano, mam słabe ręce i nogi, ogólnie szybko się męczę. Mam zdiagnozowane SM od niedawna i w sumie to nie wiem czy ten wypadek nie miał na to wpływu- mam takie wrażenie, że przez cały czas jestem niedotleniona ;) W każdym razie MRI poza zmianami demielinizacyjnymi nie wykazało nic patologicznego. W miejscu byłego urazu wszystko jest ok... Trzymam kciuki i życzę powodzenia w poszukiwaniu nowego lekarza!

s747
Posty: 4
Rejestracja: 2014-07-23, 23:01
Lokalizacja: Wielkopolskie

Postautor: s747 » 2014-07-31, 09:13

No włąśnie ja też jestem dzieiona, bo już dosyć długo chodzę do tego lekarza... No ale widzisz, gdy poprosiłam o MRI, to niechciała mi dać, Tez myślałam, aby pójść prywatnie, ale niestety narzie m nie nie stać. Mam takie objawy jak Ty. Też mam wrażenie, żę jestem caly czas niedotleniona. A otsatio mam wrażenie ze w głowie mi sie co chwile kręci, najgorzej gdy po coś siegam ;p tak przy okazji mam przepisany lek rewitaner, zoabczymy czy coś pomoże :)

s747
Posty: 4
Rejestracja: 2014-07-23, 23:01
Lokalizacja: Wielkopolskie

Postautor: s747 » 2014-07-31, 09:14

No właśnie ja też jestem dzieiona zdziwiona*


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 98 gości