Około października w szkole zaczeła mnie swędzieć noga podrapałem się , pociągnołem spodnie a tam mała czarna dziurka/ranka w okół miałem zaczerwienione.
Po paru miesiącach miałe w nocy atak paniki później miałem jeszcze kilka takich ataków. Jakoś w wigilię miałem dziwne uczucie w nodzę jakbym słabiej czuł nogawkę na prawej nodze, jednak po dotyku tak samo czułem. Z natury jestem hipochondrykiem więc zaczołem czytać o róznych chorobach najpierw pasowało mi to do guza mózgu objawy które wyczytałem zaczeły się u mnie pojawiać. Jednak jakoś dałem spokój guzowi i przerzuciłem się na stwardnienie rozsiane. Zaczołem dużo o nim czytać i objawy zaczyły się u mnie pojawiać są to m.in
-drżenia mięsni całego ciała
-drżenia łydek wywołujące trzeszczenie
-bóle kręgoslupa szyjnego oraz krzyżowego wraz z pośladkiem i całą nogą
-delikatne drżenia rąk
-raz czy dwa razy miałem uczucie prądu na nodze (podobno przy nerwicy coś takiego występuje ale nie wiem)
-tj. słabsze czucie ubrania po prawej stonie ciała jednak po dotyku tak samo czuje
-uczucie przechylania na prawą stronę (mozliwe że występuje od tego że cały czas myśle o tym)
-słabsze czucie pod stopą jak chodzę lub stoję ale jak sie dotykam ręką i pęndzelkiem to tak samo czuję
-stany lękowe ciagłe odczuwanie lęku
-kila razy jak się rano obudziłem to miałem uczucie zdrętwnienia raz nogi raz reki z tzrema palcami (kciukiem.wskazującym i środkowym) możliwe że to przez to ze leżałem na nich tym bardziej ze w dzien ani w nocy to nie wystepuje tylko przy przebudzeniu parę razy miałem
-bóle głowy (najprawdopodobiej migrenowe ponieważ trwają parę lat już)
-paniczny strach przed przełykaniem szczególnie tabletek
-zaleganie czegoś w gardle, przełyku
-strach przed zostaniem samym w domu (boje się że coś mi się stanie)
-dziwne uczucie łaskotania prawej ręki i nogi od środka nie jest to mrowienie tylko tj. ktoś od srodka ręki mnie pęndzelkiem smyrał
-bóle gałek ocznych czasami przy poruszaniu jednak okulista nic nie stwierdził po badaniu dna oka i cisnienia , lekka wada w prawym oku (możliwe że przez zatoki) noszę okulary
-tiki oczne i mięśnia pośladka
-szumy, piski w uszach nie zawsze ale czasami wystąpi
-cały czas myślę o sm co wywołuje paniczny strach
-raz jak wstałem rano miałem pod kolanem zdrętwiałe i kawałek uda i słabsze czucie jednak po rozprostowaniu nogi i po odczekaniu mineło
-dziwne czucie prawej strony ciała nie wiem jak to nazwać tj nie należała do mnie coś takiego
-bóle stawów, łopatek, kolan
- uczucie bezdechów co wywołuje paniczny strach (najczęsiej przy zasypianiu)
Chyba wszystko , jesli sobie coś przypomnę to dopisze.
Sam nie wiem już co o tym myśleć przez jakieś 6 miesięcy żyje praktycznie dzien w dzień w lęku mój stan psychiczny jest na skraju załamania boję się że sobie coś zrobię już przez to.
Nie wiem czy to stwardnienie rozsiane, bolerioza a może nerwica wywołuje u mnie takie objawy ?
Czy rzut może trwać aż tak dlugo , bo czytając rózne fora większośc ludzi miało rzut i potem szpital odrazu i w ogóle a a jakoś funkcjonuję chodzę jednak te ciągłe myśli mnie wykańczają. Byłem u neurologa odruchy prawidłowe na eeg lekkie zmiany prawostronne czy to może zwiastować sm ? Mam skierowanie na rezonans jednak to ciągłe czekanie mnie chyba wykończy już. Chciałbym cieszyć się życiem jak moi koledzy nie myśleć o tym jednak to mi nie daje spokoju. Dla mnie sprawa jest oczywista mam stwardnienie rozisane i juz :(
Proszę doradzcie mi coś wspomóżcie bo już nie wiem co zrobić ze sobą.
Przepraszam za błędy i chaotyczny język ale starałem się to wam wszystko wyraźnie przedstawić.
dodam że mam 17 lat
Witam pomóżcie mi bo już sam nie wiem co o tym myśleć!
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 2016-02-21, 20:26
Witam pomóżcie mi bo już sam nie wiem co o tym myśleć!
Witaj Szymon .
Z całego twojego postu wieje panika ,strachem .Opisujesz mnóstwo objawów ,które tak naprawdę pasują do wszystkiego i do niczego) w każdym razie nie układają się w żaden spójny ciąg .Co więcej - jesteś w stanie sobie je wytłumaczyć ,np
I td..
Jesteś młodziutkim chłopakiem , który zaczyna życie .Zamiast spędzać czas z rówieśnikami ,chodzić do kina ,na imprezy zapętliłeś się w chorobach diagnozowanych w necie .I owszem ,potrzebujesz pomocy ,jak najszybciej tyle, że nie dostaniesz jej tu - na forum .Musisz porozmawiać z rodzicami ,potrzebna ci pomoc psychologa ,pewnie i psychiatry .Bez tego dojdziesz do momentu ,kiedy staniesz się ofiara swoich lęków .
Pozdrawiam Cię serdecznie
Z całego twojego postu wieje panika ,strachem .Opisujesz mnóstwo objawów ,które tak naprawdę pasują do wszystkiego i do niczego) w każdym razie nie układają się w żaden spójny ciąg .Co więcej - jesteś w stanie sobie je wytłumaczyć ,np
Szymon2016 pisze:Source of the post -uczucie przechylania na prawą stronę (mozliwe że występuje od tego że cały czas myśle o tym)
Szymon2016 pisze:Source of the post -kila razy jak się rano obudziłem to miałem uczucie zdrętwnienia raz nogi raz reki z tzrema palcami (kciukiem.wskazującym i środkowym) możliwe że to przez to ze leżałem na nich tym bardziej ze w dzien ani w nocy to nie wystepuje tylko przy przebudzeniu parę razy miałem
I td..
Jesteś młodziutkim chłopakiem , który zaczyna życie .Zamiast spędzać czas z rówieśnikami ,chodzić do kina ,na imprezy zapętliłeś się w chorobach diagnozowanych w necie .I owszem ,potrzebujesz pomocy ,jak najszybciej tyle, że nie dostaniesz jej tu - na forum .Musisz porozmawiać z rodzicami ,potrzebna ci pomoc psychologa ,pewnie i psychiatry .Bez tego dojdziesz do momentu ,kiedy staniesz się ofiara swoich lęków .
- terapia i jeszcze raz terapia ! Psychologiczna ,psychiatryczna ..To właśnie Ci pomoże .Jeszcze raz piszę porozmawiaj z rodzicami i powiedz szczerze o swoich odczuciach .Dużym plusem dla Ciebie jest to ,ze jesteś świadom swojego stanu ,więc zacznij sobie pomagać .Szymon2016 pisze:Source of the post Sam nie wiem już co o tym myśleć przez jakieś 6 miesięcy żyje praktycznie dzien w dzień w lęku mój stan psychiczny jest na skraju załamania boję się że sobie coś zrobię już przez to.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Blanka
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 2016-02-21, 20:26
Witam pomóżcie mi bo już sam nie wiem co o tym myśleć!
Dziękuje za odpowiedź nad psychoterapia zastanawiam się od paru tygodni bo mój stan psychiczny jest w strzępkach. Chodzę jak jakiś żywy trup i cały czas myślę o tym co mi jest. Do neurologa chodzę mimo wszystlo na kwiecień mam rezonans wiec zobaczę mam nadzieję że wszystko będzie ok.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
Witam pomóżcie mi bo już sam nie wiem co o tym myśleć!
Tak Szymon, pewnie bez wizyty u psychologa, czy psychiatry się nie obejdzie. Tak jak pisze koleżanka, wkręciłeś się już tak mocno, że możesz odczuwać coś, czego nie masz. Nie staram się w żaden sposób Ci zasugerować, iż jesteś niezrównoważony, tylko głowa może wszystko - chłodna i spokojna pomóc, a narwana i zapętlona wokół czegoś, co nie istnieje - zaszkodzić bardzo.
Internet to fajna sprawa, nie polecam go jednak do szukania jakichś chorób dla siebie na podstawie objawów. Efekt żaden.
No i hipochondria też nie pomaga. Spokojnie, jesteś młody, nie szukaj niczego na siłę, bo Ty się po prostu boisz.
Do lekarza rodzinnego się udaj i bez emocji, bez nadinterpretacji ze swojej strony, powiedz mu o tym, z czym masz problem.
Pozdrawiam.
Internet to fajna sprawa, nie polecam go jednak do szukania jakichś chorób dla siebie na podstawie objawów. Efekt żaden.
No i hipochondria też nie pomaga. Spokojnie, jesteś młody, nie szukaj niczego na siłę, bo Ty się po prostu boisz.
Do lekarza rodzinnego się udaj i bez emocji, bez nadinterpretacji ze swojej strony, powiedz mu o tym, z czym masz problem.
Pozdrawiam.
Wojtek
-
- Posty: 12
- Rejestracja: 2016-02-21, 20:26
Witam pomóżcie mi bo już sam nie wiem co o tym myśleć!
Dziękuje trochę mnie to uspokoilo. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Mimo wszystko wolę nerwice niż sm
Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 61 gości