Strach przed diagnoza
: 2016-04-24, 20:28
Witam serdecznie. Chcialabym prosic o porade. Jakies dwa lata temu zaczelam miec blyski w oczach, wrazenie jakby szla burza. Po paru tyg, pojawily sie slabniecia, bole glowy, wlasciwie bole prawego oczodolu, bardzo silne. Zdiagnozowano mi migrene. Potem zaczely dretwiec mi rece, widzenie bylo podwojne lub rozmazane ale wszystko mijalo. Wreszcie latem niecaly rok temu (pracuje fizycznie, na dworze, czesto w pelnym sloncu) mialam atak przypominajacy przemijajacy udar niedokrwienny. W szpitalu badanie dna oka w porzadku, badanie pmr - podwyzszone bialko i glukoza, dostalam dozylnie mannitol i wypisano mnie z diagnoza - nerwica. Ale od tego momentu mam nawracajace problemy z pamiecia, mowa, pisaniem, dretwieje mi prawa stopa i pr reke mam slabsza. Oko jakis czas temu przestalo bolec ale zdarza sie ze myle kolory (zwlaszcza niebieski, zielony i zolty) czasem rozmazuje mi sie obraz. Mam zawroty glowy i jakby nieskoordynowane ruchy. Badanie - uszkodzone bledniki, prawy niemal nie reaguje. MR glowy - ogniska niedokrwienne kilku mm w sekwencji T2 i flair w placie skroniowym, ciemieniowym i potylicznym lewej polkoli, w placie potylicznym pr polkoli 5mm. Leukoarajoza okolokomorowa. Angio glownych naczyn mozgowych w porzadku, serce ok. Tetnice szyjne ok. Biore przeciwzakrzepowe. Ostatnio udalo mi sie wreszcie dostac do neurologa ktory mnie nie zignorowal i nie uznal za wariatke z migrena. Podejzewa sm, tylko te zmiany naczyniopochodne mi nie pasuja. Uslyszalam ze radiolog mogl sie pomylic. Mam czekac bo chce przeanalizowac plyte nie opis jak inni.Borelioza w badaniach wykluczona przez zakaznika, przeciwciala sa ale nie przeciw tej konkretnej bakterii. Poradzcie prosze, bo juz nie wiem co mam myslec