SM czy coś innego

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

wwa997
Posty: 3
Rejestracja: 2016-05-26, 08:26

SM czy coś innego

Postautor: wwa997 » 2016-08-09, 16:22

Witam wszystkich,
Długo czekałem ale w końcu zdecydowałem się by coś napisać. Może pomożecie mi rozwiązać dylemat - drążyć temat diagnozy czy odpuścić.

Streszczona historia mojego przypadku:
1. Na przełomie lutego marca zaczął mnie boleć brzuch - jestem nerwicowcem więc mocno się tym nakręciłem.
2. Po kilku dniach doszedł problem z wzrokiem - mroczki/nie mroczki, ciężko to nazwać - przy słonecznej pogodzie było w miarę ok, zamknięte pomieszczenia i pogoda pochmurna nasilały objaw.
Dokuczało mi to ze dwa miesiące - miałem robione sporo badań - wszystko w jak najlepszym porządki, jedyne co było nie tak to niski poziom witaminy D(11).
3. Nabawiłem się poważnej nerwicy, żyłem swoimi objawami a nie życiem. W międzyczasie pojawił się problem z drżącym dużym palcem u prawej stopy. Podeszwa przy palcach była odrętwiała, miejscami mam tam gorsze czucie niż na drugiej stopie.
4. Stwierdziłem, że mam nie po kolei w głowie, że nie można tak żyć. Jako ostatnie badanie w celu wykluczenia SM, na które się nakręciłem postanowiłem zrobić rezonans. Opis wyniku następujący:
W istocie białej obu półkul mózgu liczne niewielkie do 7mm ogniska hyperintensywne w obr. T2-zal i FLAIR nieulegające wzmocnieniu kontrastowemu odpowiadające najprawdopodobniej tzw. niespecyficznej naczyniopochodnej demielinizacji. Poza tym zmian nie stwierdzono.
5. Jak każdy nerwicowiec nie poprzestałem na jednej wizycie u lekarza, odwiedziłem 3 neurologów - jeden drążył problemy kardiologiczne, drugi mówił, że to przez przebytą boreliozę(10 lat temu miałem z tym dziadostwem do czynienia - aktualnie wb negatywny) a trzeci nic nie stwierdził.
6. Stwierdziłem, że mam to w dupie(za przeproszeniem), zająłem się innymi sprawami. Większość objawów zmalało lub całkiem zniknęło.

Niestety w ostatnim czasie pojawiają się drżenia kciuka w prawej ręce. "Boli" mnie prawa stopa, czasem czuje jakbym miał tam włożone jakieś ciało obce. Ostatnio miałem uczucie słabej ręki. Wczoraj wychodząc na spacer w jednym oku pojawiła mi się jakby mgła(biała plama, która przesłaniała obszar widzenia) - najpierw była mała, później przesłoniła mi praktycznie pół oka. Pomrugałem - znikła i do dzisiaj się nie pojawiła. Jak napinam mocno mięśnie brzucha(jak do brzuszków) to zaczynają mi się trzęść mięśnie jak galareta.

Kończąc ten przydługawy wywód chciałem prosić Was o opinie. Mam brnąć w SM czy to jednak nie pasuje do tej choroby? Gdyby nie ten rezonans to zlewałbym dalej swoje objawy jednak nie chciałbym przespać choroby(jeśli faktycznie takowa istnieje).

Ann
Posty: 1100
Rejestracja: 2015-11-15, 18:27

SM czy coś innego

Postautor: Ann » 2016-08-10, 00:07

Witaj wwa997 :) . Ja bym poszła za sugestiami tego neuro co drążył problemy kardiologiczne, choćby tylko dla uspokojenia nerwów. Na wszystkich opisach moich rezonansów pisze: zmiany demielinizacyjne typowe / charakterystyczne dla przebiegu sm. Nigdy nie było nic o naczyniopochodnych, a coś mi się kojarzy, że te mogą mieć związek z krążeniem i sercem. Pozdrawiam i życzę Ci pomyślnej, dobrze rokującej diagnozy
Anka

wwa997
Posty: 3
Rejestracja: 2016-05-26, 08:26

SM czy coś innego

Postautor: wwa997 » 2016-08-10, 08:46

A już myślałem, że nikt nic nie napisze. W sumie to czasem człowiekowi aż głupio pisać o "uczuciu" ciężkiej ręki czy nogi jak wiem, że są tu ludzie co tą samą ręką czy nogą ledwo ruszają.

No ale dzięki za odpowiedź. Czyli pasowałoby zrobić echo, założyć holtera na 24h i zobaczymy.
A tak swoją drogą to niezłą patologią jest fakt, że człowiek idzie do 3 specjalistów i każdy słysząc te same objawy i wyniki badań mówi coś całkowicie innego :wink:

Andrew
Posty: 73
Rejestracja: 2015-09-01, 12:45

SM czy coś innego

Postautor: Andrew » 2016-08-10, 11:58

A ja bym niezobowiązująco zasugerował (skoro się już tak dokładnie diagnozujesz) pójście w kierunku ortopedycznym. W szczególności zrobienie rezonansu magnetycznego kręgosłupa na odcinku szyjnym oraz lędźwiowym.
Bóle/drżenia/mrowienia kończyn górnych i dolnych często są powodowane zmianami w kręgosłupie.

Skoro się obawiasz SM (moim zdaniem: trochę na wyrost), to takie badanie oczywiście będzie miało również dodatkową wartość diagnostyczną w tym kierunku (SM lubi atakować nie tylko mózg, ale i rdzeń kręgowy).

A dla doraźnego uspokojenia - na przykład hydroksyzyna ;-) (wymagana jest recepta).

wwa997
Posty: 3
Rejestracja: 2016-05-26, 08:26

SM czy coś innego

Postautor: wwa997 » 2016-08-10, 15:52

Ten kręgosłup to nie głupi pomysł bo od dłuższego czasu mam taką przypadłość, że jak ponoszę przez 15 minut coś nie tak całkiem nawet ciężkiego to mnie kłuje mocno w dole kręgosłupa, zawsze w tym samym miejscu.
Tylko jeśli objawy są faktycznie od kręgosłupa to skąd te zmiany w rezonansie? :)

A dla doraźnego uspokojenia - na przykład hydroksyzyna ;-) (wymagana jest recepta).

Mam w szafce mocniejsze specyfiki ale jak z moimi nerwami było całkiem źle powiedziałem sobie, że jeśli sam się z tym nie uporam to nerwica będzie wracać do końća życia. Zrobiłem bardzo duży postęp tylko dwa dni temu to oko mi zaszło "chmurą" i mi ciut skrzydła podcięło...


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości