ATYPOWI - Problemy z diagnozą

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

uruz2
Posty: 37
Rejestracja: 2009-08-16, 21:15
Lokalizacja: Łódź

Postautor: uruz2 » 2011-04-05, 22:08

Trzymam kciuki!!! :-)

madziak_28
Posty: 125
Rejestracja: 2011-04-04, 13:46
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: madziak_28 » 2011-04-06, 08:14

Witam :) postanowiłam tutaj dołączyć ponieważ z moją diagnozą i objawami bardzo tutaj pasuje :-P

http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... 98a#113127

tu opisałam co i jak sie ze mną dzieje.. wczoraj odebrałam wyniki rezonansu kręgów szyjnych - czysto.. ale jak to ujęła Pani Doktor "to nic nie znaczy"..
i jak tak wczoraj siedziłam i analizowałam sobie w tej mojej łepetynie wszystko przypomniał mi się incydent sprzed 6-7 lat jak wylądowałam na ostrym bo "przestałam czuć prawą nogę"..wiem ze dostałam jakieś zastrzyki wtedy i jakoś po dwóch tygodniach wszystko powróciło na swoje miejsce.. a pamiętam jeszcze że sąsiadka zauważyła jak szłam w jej stronę że "zarzucam" prawą nogę i ciągnę ją jakoś.. i teraz zaczęło mnie zastanawiać czy to nie miało nic wspólnego z tym co wydarzyło się teraz..
ale nie ma co gdybać bo w poniedziałek mam wizytę u neurologa więc zobaczymy..

a teraz wracam wracam do czytania wczesniejszych postów bo jestem ciekawa jak to u Was wygląda..
pozdrawiam cieplutko :-)

Persefona
Posty: 432
Rejestracja: 2008-09-25, 20:46
Lokalizacja: Zabrze

Postautor: Persefona » 2011-04-06, 21:26

Witaj Madziak :)

Życzę szybkiego rozwiązania łamigłowki diagnosytcznej i włączenia odpowiedniego leczenia ;)

madziak_28
Posty: 125
Rejestracja: 2011-04-04, 13:46
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: madziak_28 » 2011-04-07, 09:11

Persefona, mam nadzieje ze już niebawem wszystko się rozwiąże :-) i w końcu będę mogłą zacząć normalnie funkcjonować czyli myśleć :-P koncentrować się a przede wszystkim pamiętać.. :23:

madziak_28
Posty: 125
Rejestracja: 2011-04-04, 13:46
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: madziak_28 » 2011-04-12, 09:43

byłam u neurologa.. póki co łamigłówka nie rozwiązana do końca..
obejrzała zdjecie z płytki rezonansu kręgów - bo okłamałam ją że nie mam opisu - i stweirdziła że jest tam jendo ognisko ale nie chce się na siłe czepiac.. poza tym gdzieś na dwóch zdjęciach jest jakaś piona pręga i ona nie może stwierdzić co to jest..
stwierdziła też że jest niemal przekonana że to nie SM ale teraz to już sama nie wie :shock:
poza tym chciałaby żeby jeszcze jeden radiolog wypowiedział się na temat tego zdjęcia..
przepisała mi polifilin i neurovit i od dziś powoli odstawiamy neurotop..
nie mogłam spać wczoraj do północy - mimo ze po neurotopie padam o 21 jak kłoda - tak się cieszyłam :-D
wspominała tez coś o badaniu przepływu żył ale o tym mamy porozmawiać przy następnej wizycie..

slackware
Posty: 466
Rejestracja: 2008-08-20, 22:25
Lokalizacja: ???

Postautor: slackware » 2011-04-12, 22:46

madziak_28 pisze:wspominała tez coś o badaniu przepływu żył ale o tym mamy porozmawiać przy następnej wizycie..


Hmmm.. to dość nietypowe jak na neurologa, bardzo ciekawy jestem co o tym powie.

madziak_28
Posty: 125
Rejestracja: 2011-04-04, 13:46
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: madziak_28 » 2011-04-13, 09:33

no ja myślę że wyśle mnie do chirurga bo sama to chyba za wiele nie powie.. w każdym razie wpadła na taki pomysł..
a i mało tego - powiedziała żebym zgłosiła się jeszcze do radiologa który zobaczy jeszcze raz to zdjęcie kręgów i wypowie się na temat tej zmiany którą ona dojrzała.. ehhh...

kanusia
Posty: 24
Rejestracja: 2011-04-13, 14:30
Lokalizacja: gorzow wlkp

Postautor: kanusia » 2011-04-13, 19:22

witam.mam 30lat,10m-c temu urodzilam zdrowa corcie i sie zaczelo.czula ciezkosc kiedy kladlam glowe na poduszke.pozniej zaczal sie potworny pieczacy bol glowy ktory trwal z 5m-c.zrobilam rezonans w ktorym wyszly drobne ogniska demienilizacyjne niespelniajace kryteria sm.leczono mnie na depresje,a pozniej stwierdzili ze mam juz nie brac lekow bo nie musze.teraz mam objawy takie jak dretwienie rak,mrowienia w ciele,strzykanie z tylu glowy i bol oczu oraz czola w okolicy brwi.czekam na puncje,ktora ma odbyc sie jutro.w badaniu neurologicznym jest ok.boje sie potwornie tej choroby,czy to na pewno jest to.boje sie ze strace meza,bede jego udreka,zakladam juz ciemne scenariusze,ze bede na wozku i jak dalej zyc.wiem to glupie,ale mam slaba psychike i wspaniala rodzine.pozdrawiam wszystkich chorych,i wiem co czuja
kanusia

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2011-04-14, 14:30

Witaj :-)
Na spokojnie poczytaj sobie co pisaliśmy o boreliozie, pomyśl - zrób badania i nie panikuj na zapas. Poczekaj na wynik punkcji, przed pobraniem możesz poprosić, żeby zbadali płyn na boreliozę też :-)
Nie denerwuj się , bo to nie pomaga :-) wiem, wiem łatwo mówić ale postaraj się :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

kanusia
Posty: 24
Rejestracja: 2011-04-13, 14:30
Lokalizacja: gorzow wlkp

Postautor: kanusia » 2011-04-14, 18:24

czesc ren.dziekuje za wsparcie.mialam pobierana krew na borelioze i wyszlo ok.slyszalam,ze czasami wychodzi blednie.dzis mialam punkcje pobrali mi na sm,borelioze,wr i cos jeszcze.modle sie by bylo ok.
kanusia

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2011-04-15, 10:06

kanusia pisze:mialam pobierana krew na borelioze i wyszlo ok

to był pewnie standardowy, tani test ELISA , ten jest mało wiarygodny.
Poczekaj spokojnie na wyniki i potem poradzimy co dalej. :-)
pozdr. :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

kanusia
Posty: 24
Rejestracja: 2011-04-13, 14:30
Lokalizacja: gorzow wlkp

Postautor: kanusia » 2011-04-16, 08:34

dziekuje reniu.ok,bede cierpliwie czekac.wynik mam za 4-6tygodni.odezwe sie.buzka.pozdrawiam cieplutko.
a ty reniu chorujesz na ta chorobe?
kanusia

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2011-04-16, 11:37

kanusia pisze:a ty reniu chorujesz na ta chorobe?

tak kanusia, choruję na SM już ponad 20 lat i jakoś się trzymam :-D
Ostatnio sporo czytam co piszą nt. boreliozy i wiesz co?....mam wątpliwości ;-) :-)
no nic , pożyjemy - zobaczymy.
pozdrawiam serdecznie :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

kanusia
Posty: 24
Rejestracja: 2011-04-13, 14:30
Lokalizacja: gorzow wlkp

Postautor: kanusia » 2011-04-17, 09:35

hej reniu.to super,aby tak dalej bylo.trzymaj sie kochana.obiecalam sobie,ze jak wyjdzie ze nie jestem chora na sm to nie bede obojetna wobec tych ludzi.wiem co czuja i jak wiele wiekszosc z nich stracila.nigdy wczesniej nie slyszalam o tej chorobie,dowiedzialam sie z internetu.buziaczki
kanusia

Thibault
Posty: 42
Rejestracja: 2010-03-02, 16:31
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Thibault » 2011-04-27, 19:13

Czas na mnie ..
w skrócie ..
1
grudzień 2009 podwójne widzenie
szpital rezonans ..
SM
2
kwiecień 2010 kontrola w szpitalu BDG spece od SM
cofniecie diagnozy nie możemy powiedzieć ze to sm dla nas to cis ..
cały czas byłem określany jako atypowy
3
wrzesień 2010 żyły dr Kostecki jako jedyny ok ..niech pan zbada się na borelkę
4
Borelka pcr poznań ujemny ,western synevo ujemny
5
Chlamydia i Mykoplasma igg bardzo dużo za dużo
..

Od połowy marca leczę się u Dra w Warszawie na chlamę czy tam myko (tego nie wie nikt)
Moje spostrzeżenia ..
Umysł na plus ..nie zastanawiam się co gdzie i hak to było ,,miałem z tym straszne problemy ..np zagadka w której części łóżka zostawiłem piżamę ..teraz z tym nie mam problemów wiem cały dzień gdzie leży ..
Lekkie mrowienie skóry nóg .. teraz na 100% jest lepiej ..
Palce dłoń lewa spokojnie mogę je złączać i rozłączać ,,miałem z tym problem 3 i 4 nie zawsze chciały się złączyć miałem z tym problem .teraz właśnie robię i nie ma problemu nie jest to na 100% ale co najmniej na 98%
Moja żona twierdzi że na oko jest ze mną lepiej ..
Minusy ..
hmm na razie chyba nie ma herxy do końca nie wiem czy mam ,miałem ,nie wiem jak to nazwać były dwa dni kiedy czułem się fatalnie myślałem ze to coroczna alergia ale trwało to jeden dzień ,była noc kiedy obudziłem się w nocy ze spoconą głową i dziwnym samopoczuciem,chyba zawroty,chyba coś dziwnego ..

antybiotyki wcinam ,jakoś się trzymam i z dnia na dzień czuję że będzie lepiej

xerne to co napisałem i zamieszczę także na stronie chlamydii
I NEED MY MEDS FOR I AM A PLACEBO ADDICT


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 133 gości