Porób badania.Nie przejmuj się.Ale musisz,też pracować nad sobą i psyche.
Twoja choroba może mieć całkiem inne podłoże niż neurologiczne.
Znajdź sobie jakieś zajęcie(nic tak nie uszlachetnia jak praca ,mnie pomaga,bo trza fason trzymać) i nie myśl.Będzie co ma byc!
Aidi-super
jedź do p.doktor ,zobaczysz co powie.Po tobie widze jak diagnoza-kierunek ułatwia sprawę.Ach...Ja drętwieje dalej.do bólu.Nocki do du..,pozycje i leki wszystkie wypróbowane.Wróciłam do aspirynki.
Niestety w tym mcu miałam niespodziewane grube wydatki i nici z wizyty u lekarza.Musze,poczekać.
No i oczywiście neuro stwierdził, że trzeba jak najszybciej zrobić rezonans, bo to może być kolejny rzut... Trochę wkurza mnie to, bo mam uczucie że wbił sobie to do głowy i nie bierze innych możliwych chorób po uwagę, co zresztą mu powiedziałam-nie był zbyt zadowolony 
A jak mu powiedziałam o innych badaniach to stwierdził, że się naczytałam i że on naprawdę się stara hehe. Od neuro pojechałam do okulisty, oczywiście nic jej nie powiedziałam, że jestem pod obserwacją w kierunku SM, bo stwierdziłam, że wtedy nic innego już nie usłyszy... No ale cóż Pani sama się mnie zapytała po rozmowie, czy kiedyś słyszałam o czymś takim jak SM i pierwsze co chciała mnie wysyłać do neuro (nie wiedziała, że co dopiero wracam od niego) no i musiałam się przyznać 
Do tego ostatnio miałam takie jakieś dziwne nogi, jakby nie moje, niby je czułam, ale jakby z waty były, a wszystko to się zaczęło od oczopląsu, który już znacznie minął, ale nadal jak chcę skupić na czym wzrok to latają mi w poziomie oczyska hehe
czas biorę sterydy na zapalenie pozagałkowe, tak więc dziwi mnie, że tobie nie dali, a my nie jesteśmy od tego żeby się upominać. Dodam, że bardziej skutkuje kuracja zastrzykami, mi tabletki mało co pomagają. Będzie dobrze, musi.
magdana83, 
