ATYPOWI - Problemy z diagnozą
Moderator: Beata:)
ana1212 pisze: do tego nagly wylew w oczach
To może wskazywać na słabe naczynka lub nadciśnienie.Sprawdz je przez kilka dni.
Robiono Ci może badania na DIC.?A z obcasów na razie zrezygnuj ,bo przy zaburzeniach równowagi można skręcić kostkę
Ja wczoraj miałam zabawną sytuację.Poszłam do drogerii mężowi po jego ulubiony szampon.Na moje nieszczęście,znajduję się na dolnej półce.Nie mogłam się doczytać ,który to rodzaj,więc kucłam,wziełam szampon i............nie mogę wstać.W sklepie pełno ludzi, mnie już się śmiać zachciało.Oczami wyobrażni w sekundzie zobaczyłam jak podpieram się półką, z której lecą szampony itd.W końcu jednak poprosiłam miłą panią ,żeby mnie poniosła i podała ten nieszczęsny szampon
Już tak miałam nie raz ,ale nigdy nie w sklepie.W pracy, w domu, prawie że notorycznie.Od dawna staram się nie kucać,czasem się zapomnę i wtedy jest wesoło
Mam nadzieję ,że tego styczniowego terminu nikt mi już nie cofnie,bo najwyższa pora iść o krok dalej.
Pozdrawiam
a jak się bada ten DIC ? jakie nalezy zrobić konkretne badania?
bo np jak cwicze wymachy nogami to nie czuje tych wyładowań czuje w momencie gdy chodze i usiadę, kiedy serce ejszcze szybciej bije i to jest takie wrażenie jakby mi pękały naczynka. Może to jest to? po porodzie miałam przez tydzień cisnienie 170/110 może to też miało jakiś wpływ, nie wiem.
Podziwiam Cię, że jesteś w stanie śmiać się z takich sytuacji. Ja na razie jestem w fazie dlaczego mi to sie przytrafia... a Ty jeszcze masz wyobrażenia o spadających szamponach
dobrze, że szampony a nie np butelki z winem
Ja miałam plany na drugie dziecko w przyszłym roku i na turnus snowboardowy tej zimy... lepiej nic nie planować bo przed meta mozna zaliczyć wywrotkę
poza tym wkurza mnie prze straszliwie fakt taki. Przychodzisz do lekarza lekarz mówi "czemu tak późno pan/pani wzlekał/a z wizytą?" a jak idziesz bo Ci coś dolega to gnojki nie wiedzą co Ci jest bo za wcześnie. KPINA!
bo np jak cwicze wymachy nogami to nie czuje tych wyładowań czuje w momencie gdy chodze i usiadę, kiedy serce ejszcze szybciej bije i to jest takie wrażenie jakby mi pękały naczynka. Może to jest to? po porodzie miałam przez tydzień cisnienie 170/110 może to też miało jakiś wpływ, nie wiem.
Podziwiam Cię, że jesteś w stanie śmiać się z takich sytuacji. Ja na razie jestem w fazie dlaczego mi to sie przytrafia... a Ty jeszcze masz wyobrażenia o spadających szamponach
dobrze, że szampony a nie np butelki z winem Ja miałam plany na drugie dziecko w przyszłym roku i na turnus snowboardowy tej zimy... lepiej nic nie planować bo przed meta mozna zaliczyć wywrotkę
poza tym wkurza mnie prze straszliwie fakt taki. Przychodzisz do lekarza lekarz mówi "czemu tak późno pan/pani wzlekał/a z wizytą?" a jak idziesz bo Ci coś dolega to gnojki nie wiedzą co Ci jest bo za wcześnie. KPINA!
ana1212, Na DIC się robi z krwi w większości laboratoriów.
A czemu mam się nie śmiać? Co innego zostało? Wszystkie łzy w tym temacie już zostały wylane Zresztą takie podejście pozwala mi przetrwać ciężkie chwile.
Co do twoich planów,niestety czasem trzeba coś odłożyć na pózniej ,ale na pewno nie rezygnować
To akurat wszyskich wkurza.Mnie powiedzieli na pocżątku ,że mam czekać na SM ,bo na pewno je mam tylko się schowało
Teraz patrze na to z całkiem innym podejściem i dystansem.
A czemu mam się nie śmiać? Co innego zostało? Wszystkie łzy w tym temacie już zostały wylane
Zresztą takie podejście pozwala mi przetrwać ciężkie chwile.Co do twoich planów,niestety czasem trzeba coś odłożyć na pózniej ,ale na pewno nie rezygnować
poza tym wkurza mnie prze straszliwie fakt taki. Przychodzisz do lekarza lekarz mówi "czemu tak późno pan/pani wzlekał/a z wizytą?" a jak idziesz bo Ci coś dolega to gnojki nie wiedzą co Ci jest bo za wcześnie. KPINA!
To akurat wszyskich wkurza.Mnie powiedzieli na pocżątku ,że mam czekać na SM ,bo na pewno je mam tylko się schowało
Teraz patrze na to z całkiem innym podejściem i dystansem.
Nie chce sie uzalac nad soba, ale ja jestem na tyle slaba psychicznie, ze nie zniose zlej diagnozy. Jeszcze co innego gdybym miala rzut i pozniej spokoj, a co innego gdy czuje sie zle juz prawie pol roku! Dzien w dzien... Nie mam juz sil i tylko dziecko trzyma mnie jakos w kupie. Ilez mozna sie czuc jak po 3 piwach za duzo?:(
Duzo zlego przez te oczy, nie mam nadziei, ze ten oczoplas minie
A najlepsze, ze tylko neurolodzy mowia, ze zmyslam to skad te nystagmoidalne ruchy oczu? Bleeeee nie nawidze juz siebie.
To nie ten dzial, ale mam juz depresje i chce sie wyzalic
Mrowienia, robaki podskorne czy zamazane widzenie kichal pies, ale te zawroty i ciagle plywanie oczu sa nie do zniesienia
Duzo zlego przez te oczy, nie mam nadziei, ze ten oczoplas minie
A najlepsze, ze tylko neurolodzy mowia, ze zmyslam
to skad te nystagmoidalne ruchy oczu? Bleeeee nie nawidze juz siebie.To nie ten dzial, ale mam juz depresje i chce sie wyzalic
Mrowienia, robaki podskorne czy zamazane widzenie kichal pies, ale te zawroty i ciagle plywanie oczu sa nie do zniesienia
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez ana1212, łącznie zmieniany 1 raz.
A jaki to jest oczopląs układowy? Nie znam takiego podziału.
Wiem, że zawroty głowy są układowe i nieukładowe, natomiast oczopląsy mogą być różne ale ogólnie dzieli się na obwodowe i ośrodkowe.
Oczywiście nie będę się upierać, ale objawy które masz mogą wskazywać na przewlekające się zapalenie błędnika albo nerwu przedsionkowego. Pozostałe objawy (drętwienia, "prądy" itp) mogą być wtórne to Twojego ogólnego złego samopoczucia. Czasem organizm w ten sposób manifestuje niepokój, a jak rozumiem martwisz się o swoje zdrowie, i jest to zrozumiałe.
Ja bym mimo wszystko poszła jeszcze raz do mądrego laryngologa.
Możesz też oczywiście zrobić sobie rezonans dla świętego spokoju - ale do sm na szczęście masz daleko!!
Trzymaj się cieplutko
Wiem, że zawroty głowy są układowe i nieukładowe, natomiast oczopląsy mogą być różne ale ogólnie dzieli się na obwodowe i ośrodkowe.
Oczywiście nie będę się upierać, ale objawy które masz mogą wskazywać na przewlekające się zapalenie błędnika albo nerwu przedsionkowego. Pozostałe objawy (drętwienia, "prądy" itp) mogą być wtórne to Twojego ogólnego złego samopoczucia. Czasem organizm w ten sposób manifestuje niepokój, a jak rozumiem martwisz się o swoje zdrowie, i jest to zrozumiałe.
Ja bym mimo wszystko poszła jeszcze raz do mądrego laryngologa.
Możesz też oczywiście zrobić sobie rezonans dla świętego spokoju - ale do sm na szczęście masz daleko!!
Trzymaj się cieplutko
Cześć [you]!
"Don't let go, Never give up, It's such a wonderful life!"
"Don't let go, Never give up, It's such a wonderful life!"
Masz racje, odwodowy.
A wlasciwie to ja mam nystagmoidalne ruchy galek ocznych.
Ruchy nystagmoidalne gałek ocznych – wychylenia oczu z mniejszym lub większym zaznaczeniem fazy szybkiej i wolnej. Są to więc ruchy bez wyraźnego zaznaczenia faz, mające charakter pływania lub niepokoju gałek ocznych. Wahadłowe ruchy oczu o cechach pływania lub niepokoju,a także drganie o zmiennej częstotliwości i różnym kierunku są niezwykle charakterystyczne dla pobudzeń płynących z ośrodkowego układu nerwowego. Ruchy nystegmoidalne tego typu stwierdza się w wielu chorobach OUN.
Ponad to zdretwiale palce prawej reki i przez 2 miesiace mocne uczucie oslabieńia calej prawej strony ciala. Teraz oslabienie jest umiarkowane, palce wciaz nie do konca "moje".
Mety, blyski i podwojne widzenie gdy chwile poczytam ksiazke czy korzystam z laptopa.
Zawroty glowy to tak naprawde u mnie ponoc zaburzenia rownowagi gdyz objawia sie kolysaniem ciala, szumy uszne, zapalenie nerwu trojdzielnego i przy staniu napinaja mi sie miesnie nog, ogolne oslabienie organizmu i miesni.
To wszystko co mi dolega opisane w moim watku.
Niebawem ide na kolejny rezonans, tym razem moze z kontrastem i zobaczymy.
A wlasciwie to ja mam nystagmoidalne ruchy galek ocznych.
Ruchy nystagmoidalne gałek ocznych – wychylenia oczu z mniejszym lub większym zaznaczeniem fazy szybkiej i wolnej. Są to więc ruchy bez wyraźnego zaznaczenia faz, mające charakter pływania lub niepokoju gałek ocznych. Wahadłowe ruchy oczu o cechach pływania lub niepokoju,a także drganie o zmiennej częstotliwości i różnym kierunku są niezwykle charakterystyczne dla pobudzeń płynących z ośrodkowego układu nerwowego. Ruchy nystegmoidalne tego typu stwierdza się w wielu chorobach OUN.
Ponad to zdretwiale palce prawej reki i przez 2 miesiace mocne uczucie oslabieńia calej prawej strony ciala. Teraz oslabienie jest umiarkowane, palce wciaz nie do konca "moje".
Mety, blyski i podwojne widzenie gdy chwile poczytam ksiazke czy korzystam z laptopa.
Zawroty glowy to tak naprawde u mnie ponoc zaburzenia rownowagi gdyz objawia sie kolysaniem ciala, szumy uszne, zapalenie nerwu trojdzielnego i przy staniu napinaja mi sie miesnie nog, ogolne oslabienie organizmu i miesni.
To wszystko co mi dolega
opisane w moim watku. Niebawem ide na kolejny rezonans, tym razem moze z kontrastem i zobaczymy.
Cześć, w sumie to nie wiem od czego mam zacząć. Trafiłam tu, bo sm ciągnie się za mną od jakiegoś czasu i przewija w gdybaniach lekarzy, ale nigdy go nie zdiagnozowano. Tak naprawdę wolałabym żeby to nigdy nie nastąpiło, ale męczy mnie sytuacja, w której co jakiś czas pojawiają się różne objawy i ciągle nie wiadomo o co chodzi i dlaczego.
W 2006 roku trafiłam na oddz neurologiczny z silnymi wirowymi zawrotami głowy, uporczywymi wymiotami, gorączką, bólem głowy, znacznym oporem karkowym, obustronnie zaznaczonym objawem kerniga, oczopląsem wprost i do obu boków, bez niedowładów i deficytów czucia, TK bez zmian, płyn m-rdz bz, CRP test ujemny. Po 3 dniach mnie wypisano.
Po dwóch dniach ogłuchłam na prawe ucho i wróciłam na odział laryngologiczny gdzie rozpoznano surditas subita dextra. Po tygodniu wypisano mnie do domu. Wykonano mr - bez zmian.
Po tych perypetiach miałam pozostać pod opieką poradni neurologicznej i laryngologicznej. Czasem chodziłam czasem nie. Słuch nie wrócił ponieważ nerw został uszkodzony. . Pozostały też bóle głowy, szum w uszach, zawroty... Do wszystkiego się przyzwyczaiłam. Po jakimś czasie zaczęły pojawiać się odrętwienia (brak czucia) po prawej lub lewej stronie głowy. Ostatnio trwało to dość długo bo ok 1,5 miesiąca więc po długiej przerwie zgłosiłam się do neurologa, który zlecił badania i po rezonansie rozpoznał zmiany demielinizacyjne w okolicach podkorowych i okołokorowych niespecyficzne, najprawdopodobniej pochodzenia naczyniowego. Skierował mnie na badania dodatkowe na oddz wewnętrzny ponieważ nie wie czy to sm i woli wykluczyć wadę serca.
Nie wiem już co myśleć. Jakie badania zrobić, gdzie iśc czy może nie iść nigdzie. Mam mętlik w głowie. Pewnie zostawiłabym to, ale dobrze się nie czuję i czuję, że powinnam wreszcie coś z tym zrobić.
W 2006 roku trafiłam na oddz neurologiczny z silnymi wirowymi zawrotami głowy, uporczywymi wymiotami, gorączką, bólem głowy, znacznym oporem karkowym, obustronnie zaznaczonym objawem kerniga, oczopląsem wprost i do obu boków, bez niedowładów i deficytów czucia, TK bez zmian, płyn m-rdz bz, CRP test ujemny. Po 3 dniach mnie wypisano.
Po dwóch dniach ogłuchłam na prawe ucho i wróciłam na odział laryngologiczny gdzie rozpoznano surditas subita dextra. Po tygodniu wypisano mnie do domu. Wykonano mr - bez zmian.
Po tych perypetiach miałam pozostać pod opieką poradni neurologicznej i laryngologicznej. Czasem chodziłam czasem nie. Słuch nie wrócił ponieważ nerw został uszkodzony. . Pozostały też bóle głowy, szum w uszach, zawroty... Do wszystkiego się przyzwyczaiłam. Po jakimś czasie zaczęły pojawiać się odrętwienia (brak czucia) po prawej lub lewej stronie głowy. Ostatnio trwało to dość długo bo ok 1,5 miesiąca więc po długiej przerwie zgłosiłam się do neurologa, który zlecił badania i po rezonansie rozpoznał zmiany demielinizacyjne w okolicach podkorowych i okołokorowych niespecyficzne, najprawdopodobniej pochodzenia naczyniowego. Skierował mnie na badania dodatkowe na oddz wewnętrzny ponieważ nie wie czy to sm i woli wykluczyć wadę serca.
Nie wiem już co myśleć. Jakie badania zrobić, gdzie iśc czy może nie iść nigdzie. Mam mętlik w głowie. Pewnie zostawiłabym to, ale dobrze się nie czuję i czuję, że powinnam wreszcie coś z tym zrobić.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez nataszak, łącznie zmieniany 1 raz.
Nataszak duzo juz zrobiłas. Czy plyn mr mialas badany tez na borelioze? Dobrze, ze lekarz chce wykluczyc serce... Jak wykluczy serce powroci zapewne do badan w temacie neurologii. Kazde dolegliwosci zglaszaj neurologowi... Chyba nic wiecej nie pozostaje.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez ana1212, łącznie zmieniany 1 raz.
nataszak, "Jedynym objawem klinicznym, który występuje w neuroboreliozie, a nie wstępuje w stwardnieniu rozsianym są objawy oponowe: sztywność karku, objaw Kerniga, objaw Brudzińskiego i Oppenheaima – jako wynik procesu zapalnego w o.u.n." z artykułu Neuroborelioza i stwardnienie rozsiane
dr n. med. Wioletta Pawlak-Zalewska
w twojej historii zwróciłam uwagę zwłaszcza na objaw keringa ,który gdzieś mi się po pamięci plątał
przeczytaj artykuł i zrób sobie dziewczyno badania na boreliozę ,ale takie uczciwe
dr n. med. Wioletta Pawlak-Zalewska
w twojej historii zwróciłam uwagę zwłaszcza na objaw keringa ,który gdzieś mi się po pamięci plątał
przeczytaj artykuł i zrób sobie dziewczyno badania na boreliozę ,ale takie uczciwe
Badania w dziedzinie medycyny dokonały tak olbrzymiego postępu, że dziś – praktycznie biorąc – nikt już nie jest zdrowy.
Bertrand Russell
SM 1999-2012, LTT dodatnie 2013-bb ?
Bertrand Russell
SM 1999-2012, LTT dodatnie 2013-bb ?
-
paulina_sm
- Posty: 27
- Rejestracja: 2013-10-22, 22:30
- Lokalizacja: Wrocław
do kogo sie udac?
Witajcie,
wiem,ze tu dużo takich przyapdkow wiec i ja sie wypowiem bo chodze od lekarza do lekarza i nie wiem juz co mam zrobic do ktorego konkretnie sie udac:-( Ponad 2 lata temu dość mosno sie przeziebilam a przynajmniej tak to wygladalo, po tym zaczely mi mrowic opuszki palcow, ktore po jakims czasie przeszly w mrowienie przy schylaniu szyi tzw objaw lehrmitta.poszlam do internisty ten stwierdzil nerwice ale na wszelki wypadek dal mi skierowanie do neurolga.Neurolog niewiele mowiac powiezial ze koniecznie musze zorbic rezonans. W rezonansie wyszlo: głowa bez zmian, w rdzeniu szyjnym jedna zmiana bez rekacji na kontarst.skierowanie do szpiatala. W szpitalu zmiana w rdzeniu sie potwierdzila plus w płynie mozgowo-rdzeniowym prązki oligoklonalne. borelioza wykluczona. Brak diagnowy. ponowne badanie za pol roku. I tak mijaja dwa lata ciagle bez nowych zmian, dna oka nie badalam-nie wiem czy trzeba? Do tego doszły dziwne bóle głowy dość czeste, czasami widze podwojnie i jak chodze to mam wrazenie czasami,że chodze jak pijana, ale to baaardzo rzadko. No i co chwile musze latac do wc-bo mam problemy z pechcerzem, mimo ze posiew moczu robilam i nic nie wykazal.Jeden neurolog powiedzialze jak jest ognsko w rdzeniu to na pewno jakis stan zapalny jest bo o ile zdrowi ludzie moga miec akies ogniska w głowie o tyle w rdzeniu nie. Zasugerowal ortopede-powinnam isc? Osttsnio na rezonansie rdzenia oprcz tego ogniska wyszlo jescze:odcienk kregoslupa szyjnego o splyconej lordozie, kanal centralny rdzenia kregowego od c6/c7 jest nieco szerszy. na poziomie c5/c6 widoczna posrodkowa wypuklina jrazka z cechami ucisku worka oponowego. Czy to faktycznie do ortopedy? bo juz mam metlik:-( bardzo prosze o jakakolwiek informacje
wiem,ze tu dużo takich przyapdkow wiec i ja sie wypowiem bo chodze od lekarza do lekarza i nie wiem juz co mam zrobic do ktorego konkretnie sie udac:-( Ponad 2 lata temu dość mosno sie przeziebilam a przynajmniej tak to wygladalo, po tym zaczely mi mrowic opuszki palcow, ktore po jakims czasie przeszly w mrowienie przy schylaniu szyi tzw objaw lehrmitta.poszlam do internisty ten stwierdzil nerwice ale na wszelki wypadek dal mi skierowanie do neurolga.Neurolog niewiele mowiac powiezial ze koniecznie musze zorbic rezonans. W rezonansie wyszlo: głowa bez zmian, w rdzeniu szyjnym jedna zmiana bez rekacji na kontarst.skierowanie do szpiatala. W szpitalu zmiana w rdzeniu sie potwierdzila plus w płynie mozgowo-rdzeniowym prązki oligoklonalne. borelioza wykluczona. Brak diagnowy. ponowne badanie za pol roku. I tak mijaja dwa lata ciagle bez nowych zmian, dna oka nie badalam-nie wiem czy trzeba? Do tego doszły dziwne bóle głowy dość czeste, czasami widze podwojnie i jak chodze to mam wrazenie czasami,że chodze jak pijana, ale to baaardzo rzadko. No i co chwile musze latac do wc-bo mam problemy z pechcerzem, mimo ze posiew moczu robilam i nic nie wykazal.Jeden neurolog powiedzialze jak jest ognsko w rdzeniu to na pewno jakis stan zapalny jest bo o ile zdrowi ludzie moga miec akies ogniska w głowie o tyle w rdzeniu nie. Zasugerowal ortopede-powinnam isc? Osttsnio na rezonansie rdzenia oprcz tego ogniska wyszlo jescze:odcienk kregoslupa szyjnego o splyconej lordozie, kanal centralny rdzenia kregowego od c6/c7 jest nieco szerszy. na poziomie c5/c6 widoczna posrodkowa wypuklina jrazka z cechami ucisku worka oponowego. Czy to faktycznie do ortopedy? bo juz mam metlik:-( bardzo prosze o jakakolwiek informacje
paula
paulina_sm,
Witaj.
Ciężko coś ci doradzić,bo jest masa chorób z takimi objawami.
Co do kręgosłupa to większość z nas ma coś w nim do wymiany
Można iść do ortopedy może przynajmniej powie czy od tych wypuklin możesz mieć takie objawy.Ewentualnie zmień neuro na takiego ,co zleci ci jakieś jeszcze dodatkowe badania.chociażby aby wykluczyć inne możliwości.
Mętlik ma większość z nas niezdiagnozowanych
nataszak, Nic ci nie zostaje jak iść na ten oddział wewnętrzny sprawdzić
serce.I dalej pomalutku szukać przyczyn.
Ja znowu szwankuję,nogi odmawiają mi posłuszeństwa .Nie chcą iść,wlekę je siłą woli .
Moi bliscy się śmieją ,że moja ulubiona pora roku do chorowania
W pracy myślałam ,że tak jak kiedyś góry przeniosę ,a tu choćbym chciała to nic z tego.Dziś miałam problem podnieść się z łóżka.Zastanawiam się nad wizytą u neuro,ale chcę dotrzymać do stycznia bez żadnych leków............
Pozdrawiam
Witaj.
Ciężko coś ci doradzić,bo jest masa chorób z takimi objawami.
Co do kręgosłupa to większość z nas ma coś w nim do wymiany
Można iść do ortopedy może przynajmniej powie czy od tych wypuklin możesz mieć takie objawy.Ewentualnie zmień neuro na takiego ,co zleci ci jakieś jeszcze dodatkowe badania.chociażby aby wykluczyć inne możliwości.
Mętlik ma większość z nas niezdiagnozowanych
nataszak, Nic ci nie zostaje jak iść na ten oddział wewnętrzny sprawdzić
serce.I dalej pomalutku szukać przyczyn.
Ja znowu szwankuję,nogi odmawiają mi posłuszeństwa .Nie chcą iść,wlekę je siłą woli .
Moi bliscy się śmieją ,że moja ulubiona pora roku do chorowania
W pracy myślałam ,że tak jak kiedyś góry przeniosę ,a tu choćbym chciała to nic z tego.Dziś miałam problem podnieść się z łóżka.Zastanawiam się nad wizytą u neuro,ale chcę dotrzymać do stycznia bez żadnych leków............
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Sabri, łącznie zmieniany 1 raz.
paulina_sm, sprawdź podstawowe badania, morfologia+ elektrolity, przejdź się do ortopedy-na 100% coś podpowie,jak stwierdzi,że objawy nie są od tego to warto mieć ten temat wykreślony i brnąć dalej.
Kochana nie męcz się tylko idź do neuro i to prędko-przecież najgorsze miesiące przed nami...musimy brać się za siebie,żeby jakoś funkcjonować...
U mnie bz. Nic nowego, stoję w miejscu i ogarniam ponownie anemię
Popieram...Sabri ma rację.Sabri pisze:nataszak, Nic ci nie zostaje jak iść na ten oddział wewnętrzny sprawdzić
serce.I dalej pomalutku szukać przyczyn.
Sabri pisze:
Ja znowu szwankuję,nogi odmawiają mi posłuszeństwa .Nie chcą iść,wlekę je siłą woli .
Moi bliscy się śmieją ,że moja ulubiona pora roku do chorowania
W pracy myślałam ,że tak jak kiedyś góry przeniosę ,a tu choćbym chciała to nic z tego.Dziś miałam problem podnieść się z łóżka.Zastanawiam się nad wizytą u neuro,ale chcę dotrzymać do stycznia bez żadnych leków............
Pozdrawiam
Kochana nie męcz się tylko idź do neuro i to prędko-przecież najgorsze miesiące przed nami...musimy brać się za siebie,żeby jakoś funkcjonować...
U mnie bz. Nic nowego, stoję w miejscu i ogarniam ponownie anemię
Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 91 gości