ATYPOWI - Problemy z diagnozą

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

ana1212
Posty: 405
Rejestracja: 2013-05-21, 14:18
Lokalizacja: K-ów

Postautor: ana1212 » 2014-05-22, 10:02

Kurcze nie dam rady iść dziś do lekarza :( przekichana sprawa gdy nie ma się źywcem z kim dziecka zostawić :( a za 1 razem na pewno sterydów nie dostane ambulatoryjnie bo nigdy ich nie bralam jeszcze :(



Dzwoniłam do mojej doktor, powiedziała, ze jak nie przejdzie do poniedziałku to mam zadzwonić. Czy to nie jest trochę dziwne postępowanie??

W ogóle to strasznie mi gorąco!

aidi
Posty: 444
Rejestracja: 2011-06-10, 19:37
Lokalizacja: dolnośląskie

Postautor: aidi » 2014-05-28, 22:15

ana1212, i co u ciebie? Jak się czujesz?

Sabri
odezwij się...
Persefona coś nowego?


U mnie?
Naczyniowiec wykonał USG Doopler żył,zastawki prawidłowe,żyły ok.Żylaki niewielkie i na 100% nie dają takich dolegliwości w moim wypadku, Opuchlizna wg lekarza raczej na tle Polineuropatii. Co do samopoczucia -bz.Nie dotarłam do neuro - zwyczajnie nie miałam czasu,ale dotrę.

Persefona
Posty: 432
Rejestracja: 2008-09-25, 20:46
Lokalizacja: Zabrze

Postautor: Persefona » 2014-05-31, 11:09

Powtórz tego dopplera za jakiś czas.

Ja półtorej roku temu miałam safenoktomię w lewej nodze, ale doppler w prawej był ok. Po pól roku już nie był ok, mimo że zylaków tak prawie nie mam. Za rok, dwa czeka mnie kolejna operacja na naczyniówce.

Byłam wyjaśniać nieścisłości na wypisie no i... przyznali, że w dokumentacji rzeczywiście są nie moje wyniki USG dopochwowego. Natomiast uzali ze względu na całokształt objawow, że mam PCOS. Nie potrafili wyjaśnić tak wysokiego poziomu 17 OHP. Wychodzi na to, że mam zarówno PCOS jak i wrodzony przerost nadnerczy, a problemy z cukrem, ciśnieniem, nadwagą, łojotokiem etc... to wynik nieleczenia hormonów wcześniej. Oprócz metforminy nie są w stanie mi nic innego zaproponować. Szlak człowieka trafia. Przecież byłam od lat diagnozowana, u endokrynologów też no i nikt wcześniej tego nie zdiagnozował. A teraz kiedy już zdiangozowali, to mam same powikłania.

Oto aktualny spis moich chorób: zespół demielizacyjny, seronegatwna spondyloartropatia, PCOS, wrodzony przerost nadnerczy, nadciśnienie, insulinooporność tkankowa, hiperinsulinemia, niewydolność żylna, padaczka, zaawansowana dyskopatia, zaburzenia rytmu serca, łagodny nowotwór kości, łojotokowe zapalenie skóry. Plus parę w trakcie diagnostyki ;) Czy już się łapię na rentę? :) No i jeszcze przebyte zakażenie chlamydią, mycoplasmą, jersinią, toksoplazmozą i Bóg tylko wie co jeszcze.

ana1212
Posty: 405
Rejestracja: 2013-05-21, 14:18
Lokalizacja: K-ów

Postautor: ana1212 » 2014-05-31, 11:48

Matko Kochana! Persefona toz to pół encyklopedii! :((( nie wiem nawet co napisać.

A co u mnie napisałam w moim wątku. Mam chyba rzut, piecze i pali mnie skóda nóg od tygodnia.

pawel_wlkp
Posty: 1826
Rejestracja: 2013-05-09, 09:51
Wiek: 50
Lokalizacja: okolice Poznania
Kontaktowanie:

Postautor: pawel_wlkp » 2014-05-31, 15:44

Matuchno , jak czytałem to mój mózg nie ogarniał tych chorób :-(
Persefona, podpisuję sie pod Anią (nawet nie wiem co napisać)
<Taka ze mnie tempa szczała> ;-)
Dużo, duzo siły życzę, i jak najmniej dolegliwości związanych z całym tym paskudztwem :-|
Pozdrawiam
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować....

aidi
Posty: 444
Rejestracja: 2011-06-10, 19:37
Lokalizacja: dolnośląskie

Postautor: aidi » 2014-05-31, 23:08

Persefona, Współczuję, mogę tylko napisać to co ciągle sobie powtarzam-mało pocieszające ale jednak...co nas nie zabije, to nas wzmocni. Ech.Dużo siły dla ciebie i synka.

Najgorsze są powikłania, których raczej się nie doleczy.Pocieszające,że z demielinizacją lepiej,szybciej się walczy niż z aksonalnymi uszkodzeniami.
Ale od czego teraz zaczynasz? Jaki kierunek,co dalej? Czy masz już jakiś plan leczenia metforminą? Jakie rokowania?
Trzymaj się dzielnie.

ana1212 pomaszeruj do lekarza...chyba powinnaś ...trzymaj się.

Sabri zaczynam się martwić.Odezwij się.

Ja od wczoraj piję zioła diuretyczne Herbapolu iiiii chyba działają bo opuchlizna złazi.Muszę przy tym elektrolitów pilnować i pić dużo wody.Reszta póki co bz.
A dooplera powtórzę za jakiś czas :)

ana1212
Posty: 405
Rejestracja: 2013-05-21, 14:18
Lokalizacja: K-ów

Postautor: ana1212 » 2014-05-31, 23:44

pawel_wlkp pisze:Persefona, podpisuję sie pod Anią (nawet nie wiem co napisać)
<Taka ze mnie tempa szczała> ;-)


Czyli ja też jestem tempa szczała, toś mi pojechał po rajtach :-D :-D :-D
Się czlowiek dowiaduje, że z nim gorzej niż mysli hehehe



Ide we wtorek do lekarza bo dzwoniłam wczoraj do lekarki i się umówiłam z nią. Dziś na szczęście nie pali już i nie czuję aż takiego bólu natomiast nogi jakby lekko osłabły, ale nie jakoś dramatycznie i bardziej kręci mi się w glowie i mam kiwkę, ale też spałam słabo to też zmęczona jestem. Za to wczoraj... Az się bałam tak piekło!

Aidi dobrze, że opuchlizna złazi! Kto by pomyślał, że ziółka tak szybko pomogą!

aidi
Posty: 444
Rejestracja: 2011-06-10, 19:37
Lokalizacja: dolnośląskie

Postautor: aidi » 2014-06-01, 22:45

Generalnie diuretyki ziołowe zazwyczaj szybko działają, kwestia tylko ile tych ziół - jaki zestaw w sobie mają. Szukałam dosyć długo dwóch specyfików,ale jeden wycofano a drugi jest tylko na all**o więc nie zamówię,bo kto wie co to jest w rzeczywistości. Tam było 13 ziół i to była rewelacja bo dodatkowo dodano do tego potas. Ale nie ma to nie ma. W tym cudzie co piję - obrzydliwa nalewka z pokrzywy i innych śmierdzących ustrojstw jest tylko kilka ziół. Dobrze, że działają a źle,że są fotouczulające bo kocham słonko.

ana1212 musisz wypocząć,wiem przy dziecku ciężko.

Sabri
Posty: 560
Rejestracja: 2011-02-28, 14:29
Wiek: 41
Lokalizacja: Sosnowiec

Postautor: Sabri » 2014-06-02, 06:52

aidi,
Jestem :-)
Miałam dużo gonitwy rodzinnej,troche problemów z moją "dorosłą" trzynastolatką
;-)
Zrowie.Znowu problem ze chodzeniem.
Teraz jak wiem o padaczce to trochę wyjaśniło zaniki pamięci i inne ...palce puchną, na kostkach bąble.na twarzy purpurowy motyl
Włosy tak mi wypadają ,źe mam już 3 małe placki na głowie. Narazie domowe sposoby.
Tak dzień po dniu mija .
Dziś mam zamiar kupić herbatkę z pokrzywy.
I zwiększam ilość wapna.
Ponarzekałam ,cóź czasem trzeba.
Obrazek

ana1212
Posty: 405
Rejestracja: 2013-05-21, 14:18
Lokalizacja: K-ów

Postautor: ana1212 » 2014-06-02, 11:03

Wypadanie wlosów to wewnętrzny problem, ale może pomoże w ierka Jantar. Mojemu męźowi nie pomogła gdyż ma łysienie genetyczne, ale znajoma po ok 3 miesiącach miala mnistwo nowych włosów. Koszt ok 15 zł dostępna w aptece. Butelka taka jak ta z amolu.

Sabri to Ty masz też Toczeń?

Izulka5555
Posty: 147
Rejestracja: 2013-11-23, 11:11
Lokalizacja: Lublin

Postautor: Izulka5555 » 2014-06-02, 11:47

Sabri, znam ból z włosami. Dawno temu miałam piękne włosy do pasa...

Cóż, na wypadanie włosów ze swojej strony polecam poza Jantarem picie skrzypu polnego i kozieradki, o ile nie masz problemów z nerkami. Wspaniałe działanie ma też olej z wiesiołka.

Z "chemicznych" produktów dobry jest szampon Dermena i Pharmaceris, calcium pantothenicum, Vitapil. To z tych tańszych. Z droższych - Merz Special, genialna sprawa.

joanka
Posty: 560
Rejestracja: 2012-07-08, 20:55

Postautor: joanka » 2014-06-02, 12:29

na wypadanie włosów ,ktoś tu polecał jakieś ziołowe ustrojstwo chyba tabletki-tylko za nic nie mogę znaleźć ich nazwy.........znalazłam :-) -ziołowe tabletki SILICA
Badania w dziedzinie medycyny dokonały tak olbrzymiego postępu, że dziś – praktycznie biorąc – nikt już nie jest zdrowy.
Bertrand Russell
SM 1999-2012, LTT dodatnie 2013-bb ?

aidi
Posty: 444
Rejestracja: 2011-06-10, 19:37
Lokalizacja: dolnośląskie

Postautor: aidi » 2014-06-02, 22:22

Sabri pisze:aidi,
Jestem :-)
Miałam dużo gonitwy rodzinnej,troche problemów z moją "dorosłą" trzynastolatką
;-)
O o o ...skąd ja to znam.Moja ma 14,5 ...ma sa kra wrrr,cielaki i ich cholerny bunt. Jeśli ja taka byłam ( ale mama mówi,że nie) to rodzicom medal :)
Zrowie.Znowu problem ze chodzeniem.
Teraz jak wiem o padaczce to trochę wyjaśniło zaniki pamięci i inne ...palce puchną, na kostkach bąble.na twarzy purpurowy motyl
Współczuję...:(

Włosy tak mi wypadają ,źe mam już 3 małe placki na głowie. Narazie domowe sposoby.

Czyżby łysienie plackowate? Ot co ...znam to -miałam 3 razy. Najlepiej dermatolog bo da ci receptę na specjalny specyfik do wcierania. Póki co placki smaruj gazikiem nasączonym spirytusem, a na to wcieraj olej arganowy lub witaminę A. Nie pomoże z dnia na dzień,potrzeba przynajmniej 3 miesiące-ale odrosną.Podstawą jest systematyczność. Ja miałam włosy do pasa i nagle 3 placki wielkości jaja ... myślałam,że się załamię. Ale codziennie wcierałam i odrosły ( i tak trzykrotnie łysiałam ).

Pokrzywy nie pij absolutnie teraz -jest fotouczulająca. Na twoje motylki nie o tej porze roku. Chyba,że wypaćkasz się filtrem blokerem. Zostaną ci oprócz motylka piękne plamy na zawsze -znam z autopsji ;)

aidi
Posty: 444
Rejestracja: 2011-06-10, 19:37
Lokalizacja: dolnośląskie

Postautor: aidi » 2014-06-04, 22:06

Wybaczcie,że piszę pod swoim postem,ale cicho tutaj ostatnio, może swój wątek oddzielny założę :2:

Mianowicie mam pytanie...pojawił mi się wczoraj wieczorem nowy objaw,który trwa do dzisiaj i mnie drażni.Zdaje się,że każdy z nas miał kiedyś ciarki ze zmarznięcia ? Ja mam tak co kilka sekund w prawej nodze,włącznie z gęsią skórką. Lewa jest zupełnie normalna. Zauważyłam kilka tygodni temu, też w tej prawej na udzie zgrubienie,jakby jajo, które mnie boli. Myślałam,że może się gdzieś grzmotnęłam i siniak,ale jakby coraz bardziej bolało.Ciekawa jestem czy usg w tym wypadku czy RTG zrobić.
Może ktoś coś podpowie.


A i na 16 lipca mam już termin do Krakowa do Pani Docent Neurolog .W końcu.

ana1212
Posty: 405
Rejestracja: 2013-05-21, 14:18
Lokalizacja: K-ów

Postautor: ana1212 » 2014-06-04, 22:40

Aidi nie mam pojęcia co to. Ale zimno Ci w ta nogę? Mi się to koharzy ze skórczem mięsni mieszków wlosowych. Moze jakiś rodzaj przeczulicy skory??

A do jakiej doktor idziesz do Krakowa? Neurolog, czy to jakiś inny id chorób rzadkich? Powodzenia!! Mam nadzieję, że trafisz w dobre ręce.

Ja jestem strasznie chora, zatoki mi pękają, litry kataru i gardło boli :( masakra! Ja chora, dziecko chore, choc on to i tak ma adhd mimo przeziębienia :) najgorzej, źe zawroty głowy mam juź tydzień i już wiem o co chodzi. To uczucie ściagania na boki czy do góry. Gdy stoję mogę ruszać głową i całym tulowiem we wszystkie strony i nic a jak tylko idę i przebieram z nogi na nogę to wtedy mnie atakuje. Doszłam do wniosku, że musi mieć to związek z równowagą. Czemu tylko lekarka mi nie wierzy??? Tak samo w to, że mi oczy pływają.


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 143 gości