ATYPOWI - Problemy z diagnozą

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

Sabri
Posty: 560
Rejestracja: 2011-02-28, 14:29
Wiek: 41
Lokalizacja: Sosnowiec

Postautor: Sabri » 2014-09-29, 07:13

aidi,
Ja znowu na L4 ,tym razem zapalenie krtani.
Neuro ostatnio mi przepisała wit D,zapomnialam o tym ;-)
Dziś wykupie i zobaczymy.
W przyszłym miesiącu MR i angio głowy.
Przełomu nie oczekuje.
Mam wrażenie ,że nigdy nie dowiem co mi jest. :-?
Biorę cały czas Vetire ,ustapilo parę glupotek ,ale nogami ciagnę dalej.
Dziewczyny trzymam kciuki za Was. ;-)
Obrazek

ana1212
Posty: 405
Rejestracja: 2013-05-21, 14:18
Lokalizacja: K-ów

Postautor: ana1212 » 2014-09-30, 23:17

Smutna przepraszam, dawno mnie tu nie było i nie zauważyłam Twojego wpisu.

Skoro leki na zawroty nie pomagają a mijać nie mija od 1,5 roku to znaczy, że mam coś uszkodzone na stałe. Ja mam bardziej chyba zaburzenia równowagi. Jak poskaczę dosłownie chwilę na trampolinie nie mogę później ustać i chodzić bo mam wrażenie, ze zaraz pocałuje podłogę. to samo ze steperem, poćwiczyłam dosłownie minutę a później bujało mnie pół h!! i to tak na maxa!

7 idę do neurologa. Nie mam już nawet nadziei, że coś wymyśli. Szczerze powiem, że jestem już ostatnio bardzo tym wszystkim zmęczona. Os dziś próbuję powrotu do ziół i noni i zobaczę czy coś jest lepiej.

Jedyne co ostatnio się dowiedziałam to to, że podstawą jest odrobaczenie się. Też mam w planie, ale nie wiem jeszcze jaki sposób wybrać.

Awatar użytkownika
joanna_nick
Posty: 912
Rejestracja: 2013-03-19, 22:06
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: joanna_nick » 2014-10-01, 10:09

Sabri pisze:aidi,
Ja znowu na L4 ,tym razem zapalenie krtani.
Neuro ostatnio mi przepisała wit D,zapomnialam o tym ;-)
Dziś wykupie i zobaczymy.


Sabri - a propos witaminy D - jakoś sądziłam, że większość osób z podobnymi problemami bierze ją na stałe ;) - w każdym razie... ja biorę D3 w dawce 2000 j.m. od roku - nie wiem czy i na co mi pomaga ogólnie, ale z całą pewnością podniosła mi radykalnie odporność - do tej pory, przez ostatnie xy lat (ponad 10) w każdym sezonie jesienno-zimowo-wiosennym, a i poza nim ;), łapałam każdą możliwą infekcję - z reguły górne drogi oddechowe... I nie było przebacz - jeśli ktoś w okolicy chorował, to ja żebym nie wiem ile nałykała się na wsiakij pozarnyj słuczaj rutinoskorbinów czy inszych, to i tak miałam jak w banku, że zachoruję.

D3 biorę od czerwca 2013 (najpierw 1000 j.m., potem od października 2000 j.m.) i sezon 2013/14 miałam z jedna infekcją w październiku, a potem nic - tzn. bywało, że ktoś w domu chorował - brało mnie, ale nie rozwijało się w pełne spektrum - organizm dusił infekcję w zarodku, najwyżej 2-3 dni czułam się kiepsko - poprzednio każda infekcja ciągnęła się u mnie tygodniami - min. 2 tyg..

Tak sobie pomyślałam, że Ty sporo infekcji łapiesz i czy przypadkiem nie masz problemu z niedoborem witaminy D? Ja nawet tego niedoboru nie badałam... (kasa :(), ale uwzględniając, że mam uczulenie na słońce i nie wychodzę na dwór bez blokera 50+, to mam pewność, że nie mam skąd jej mieć w organizmie... tylko wcześniej jakoś nie pomyślałam o tym, no i nie miałam świadomości w jak dużym stopniu odporność na infekcje zależy od odpowiedniego poziomu D3.

W dawce 2000 j.m. nie da się przedawkować D3. mnie podniosło odporność po jakichś 5 miesiącach suplementacji - do przemyślenia dla Ciebie :)
W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie ... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu. Vivian Greene

ana1212
Posty: 405
Rejestracja: 2013-05-21, 14:18
Lokalizacja: K-ów

Postautor: ana1212 » 2014-10-01, 16:16

Witamina D
Produkt Ilosc Zawartosc witaminy
Tran 1 lyzka stolowa 1,360IU
Losos, gotowany 100 gram 360 IU
Sardynki, w oleju 50 gram 250 IU
Sok pomaranczowy,
wzbogacany
237 ml ( szklanka) 140 IU
Mleko 237 ml ( szklanka) 98 IU
Jogurt 170 gram 80 IU
Cale jajko 1 jajko 20 IU

Suplementacja witamina D3 przy pierwszych objawach choroby^^
Wiek Dzienna dawka przez 7 dni
narodziny do 6 miesiecy 800 IU/dzien
6 miesiecy do 3 lat 10,000 IU/dzien
3 lata do 5 lat 25,000 IU/dzien
5 lat do 12 lat 50,000 IU/dzien
12 lat do dorosly 100,000 IU/dzien
Kobiety w ciazy 25,000 IU/dzien
Dorosli o ciemnej skorze 100,000 IU/dzien
^^Dla dzieci 5­12 lat, podawac takze witamine A 50,000 IU/dzien przez 3 dni
^^dla osob 12 lat i starszych, podawac takze witamine A 100,000 IU/dzien przez 3 dni
Zrodlo: http://drtenpenny.com/vitamin­d­and­you/


Suplementacja witamina D3 dla osob zdrowych ^^
Wiek Idealny poziom we
krwi**
Normalna dzienna
dawka
narodziny do 6 mies >40 ng/mL 400 IU/dzien
6 mies do 5 lat >50 ng/mL 1,000* IU na kazde 9
kilo/dzien
5 lat do 12 lat >60 ng/mL 3­4000 IU/dzien
12 lat do dorosly >60 ng/mL 5000 IU/dzien
Kobiety w ciazy
i karmiace
>60 nm/mL 6,000 IU/dzien
6,400 IU/dzien
Dorosli o ciemnej skorze >60 ng/mL 5­6,000 IU/dzien
^^ dzienna suplementacja powinna miec takze dobry probiotyk i witamine C 40 mg/kilo wagi
* jedna kapsulka 1000 iu odpowiada 0.025 mg
** poziomy wyzsze niz >30 ng/ml sa pozadane dla lepszego zdrowia i zapobiaganiu chorobomZrodlo tekstu: http://drtenpenny.com/vitamin­d­and­you/



aaa ja biorę 5000 ale nie systematycznie bo zapominam, ale przy chorobie biorę 10 000

sreberko
Posty: 98
Rejestracja: 2009-01-14, 21:20
Lokalizacja: Puławy

Postautor: sreberko » 2014-10-10, 21:29

Witam po czasie ...po przymowaniu milggamy i nivalinu mrowienie i drętwienie połowy twarzy przeszło , po mieszance leków zawroty i sciąganie mnie ne jadną stronę zmniejszyło się... i bonusik kolejne 20 zastrzyków przedemną ..., czy ktoś wie jaka musi być przerwa miedzy przyjmowaniem milggamy?? a i poraz pierwszy od 10 lat dostałam skierowanie na rehabilitację ...może przy szczęsciu wiosną zacznę ;/

sreberko
Posty: 98
Rejestracja: 2009-01-14, 21:20
Lokalizacja: Puławy

Postautor: sreberko » 2014-10-10, 21:45

Witam po czasie ...po przymowaniu milggamy i nivalinu mrowienie i drętwienie połowy twarzy przeszło , po mieszance leków zawroty i sciąganie mnie ne jadną stronę zmniejszyło się... i bonusik kolejne 20 zastrzyków przedemną ..., czy ktoś wie jaka musi być przerwa miedzy przyjmowaniem milggamy?? a i poraz pierwszy od 10 lat dostałam skierowanie na rehabilitację ...może przy szczęsciu wiosną zacznę ;/

ana1212
Posty: 405
Rejestracja: 2013-05-21, 14:18
Lokalizacja: K-ów

Postautor: ana1212 » 2014-10-12, 00:33

Hmmm to tylko mi nie dają zadnych leków??? Ostatnio dostałam antydepresyjne:/ tylko dlatego, że powiedziałam ze mam juz dosyc tych zawrotów głowy i ze tak się nie da żyć :/ dziwne. Niebawem kolejna hospitalizacja a wszystko przez to spartaczone badanie na prążki.

Ri
Posty: 164
Rejestracja: 2009-04-05, 18:51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Ri » 2014-10-15, 14:31

Cześć po długiej nieobecności :)

U mnie nowe wieści, które niewiele wnoszą do sprawy.
Było już podejrzenie SM, teraz orzeczono, że nie spełniam kryteriów TRU (do obserwacji choroby układowej) i dalej odesłano do hematologa z podejrzeniem trombofilii. Rezonans wskazał na zmiany naczyniopochodne, w poprzednim było napisane, że nieliczne teraz, że mnogie (cokolwiek to znaczy?!). Pewnie podobnie jak Sabri nigdy nie poznam przyczyny objawów i dolegliwości.
Od ponad miesiąca oczy szaleją, okulary nie pomagają, okulista mówi, że to nie jego problem tylko neurologa. Rozmyty obraz, plamy na oczach znacznie utrudniają funkcjonowanie, zwłaszcza w pracy przy komputerze...
Prowadzi mnie od lat niewidzialna siła, która nadaje sens i każe trwać...

Pulchrararita
Posty: 7
Rejestracja: 2014-10-22, 20:08
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: Pulchrararita » 2014-10-23, 17:32

Hej:) Pomóżcie mi błagam, czy to może być sm?
Mam rózne objawy, dretwienei konczyn, bole glowy, dziwne nerwobole w rekach, stopach,nogach, oczach czasem, zawrtoy glowy, mroczki przed oczami, problemy z hormonami i pęcherzem.
Na rezonansie wyszly 2 ogniska demielinizacyjne i pogrubione zatoki, punkcja ujemna na wszystko. lekarze nie mogą mi pomóc, oto mój dzienniczek z ostatnich dwóch tygodni, takiego jakby 'rzutu'

Na początku katar, zatkane zatoki, na drugi dzień dochodzą do tego krótke bóle głowy

10.10.14 Nerwobóle, utrzymujące się zatkane zatoki, bóle głowy
11.10.2014 Utrzymujące się zatoki, bóle głowy(krótkie silne), częste, chrypa, drżenie rąk
12.10.14: Zatoki + nerwobóle +skurcze ręki prawej ból nóg, ,drętwienie/niedowład od kolana lewej mrowienie, zawroty głowy,
13.10.2014 Zatoki + nerwobóle +skurcze ręki prawej ból nogi lewej , ,drętwienie/niedowład od kolana mrowienie, zawroty głowy, bóle żołądka i wątroby

14.10.14: Zatoki mniej, nerwobóle, drżenia ręki, mrowienie, skurcze prawej dłoni, niedowład w lewym stawie kolanowym, mroczki przed oczami, zawroty głowy (najsilniejszy po wstaniu) niedowłady chwilowe( obu nóg), niedowład prawej ręki, sztywnienie karku
15.10.14 bóle lewej ręki, pod stopami prawej nogi palców(silne bóle) ,drętwienie nogi(sztywna od stawu kolanowego),bóle zatok krótkie, lekkie bóle głowy, drżenie rąk, ostre drętwienie i bóle prawej ręki z dłonią i jej częściowy paraliż
16.10.14 Bóle głowy (rzadsze), bóle ręki(ostre) zawroty głowy
17.10.2014 „bąbel” na palcu, bóle oby dwu stawów kolanowych(ostre)
18.09.14 Bóle głowy rzadsze, chwilowe uszu( w środku), zawroty głowy)
19.10.14 Bóle palców, lewej ręki, bóle prawego kolana , coraz rzadsze bóle głowy
20.10.14 Chwilowe bóle głowy (mało intensywne i rzadkie),intensywne i ostre bóle prawej nogi (niedowład chwilowy kilka razy dziennie)
21.10.14 Pęcherz-ból, zawroty głowy, krótkie, bardzo rzadkie umiarkowanie intensywne bóle głowy, podwójne widzenie
22.10.2014 1 ból głowy, mrowienia nóg intensywne, zawroty głowy, bóle przy oku

Przez cały okres utrzymywał się katar, bóle czaszki przy dotyku (ciemiączko, prawa, lewa strona 3 pkt.)

Sabri
Posty: 560
Rejestracja: 2011-02-28, 14:29
Wiek: 41
Lokalizacja: Sosnowiec

Postautor: Sabri » 2014-10-24, 07:20

Witajcie
W ostatnim czasie nic nie pisałam ,bo zepsuła mi się klawiatura a pisanie na tel doprowadza mnie do szału ;-)
Z nowych wiesci :zrobiłam MR głowy iii....i nic nowego jedynie co bardziej od podprzedniego wyniku pogłebione i poszerzone szczeliny możdzkowe,i z tyłu komór nizszy sygłnał.Reszta tak jak była.Nic z tego nie wynika do niczego nie da sie tego dopiąc.Nie wiem dlaczego potencjały VEP I SEP wychodzą złe.?Dlaczegoz badań odruchów wynika uszkodzenie układu piramidalnego?
A ja od paru lat wiszę zawieszona w próżni bez konkretnej diagnozy.!
W MR angio z jednej tetnicy słabszy sygnał i coś tam jeszcze błahego i tyle.
W pon miałam iśc do reumatologa z MR ,ale po co jak nic z niego nie wynika.
W sumie stwierdziłam ,że mam już to wszystko gdzieś i nie bede chodzić po lekarzach nie będe szukać .Trudno.
Z większością dolegliwości nauczyłam się żyć,nawet sporo rzeczy wykonuje lewa ręka(w prawej lekki niedowład)
Biore teraz wit D ,ale żadnych spektakularnych efektów nie widzę.Troszke mniej zmęczona jestem.i mam kalafiorka na buzi :lol:
Vetire (na padaczkę)odstawiłam ,ponieważ mam po niej mętlik w głowie.
Może spróbuje jeszcze raz za mc.
To tyle.
Moja neuro mam wrazenie że już nie ma pomysłu na mnie stwierdza albo mieszana ch tkanki łacznej w początkowym staduim ,moze borelioza,która mnie też zastanawia.ana1212,odrobaczyłaś się ? Co u ciebie?
joanna_nick, do wit d to moje drugie podejscie ;-)
Ri, Nasze zdrowie nasz problem,bo to my sie borykamy bez diagnozy ze swoimi dolegliwościami.
aidi jak się czujesz?
Pulchrararita,
Nie jestem w stanie odpowiedzieć czy to SM.
Może niedoleczone zatoki dają objawy oczne i zawroty głowy.Może jakas perfidna bakteria się ciebie uczepiła i siedzi w zatokach i powedrowała na stawy.?
Tylko dalsza diagnostyka może odpowiedzieć ci na twoje rozterki.
Pozdrawiam i przepraszam za mój pesymistyczny post
Obrazek

Persefona
Posty: 432
Rejestracja: 2008-09-25, 20:46
Lokalizacja: Zabrze

Postautor: Persefona » 2014-10-24, 07:36

Pulchrararita ciekawy nick ;). Przede wszystkim wylecz stan zapalny, bo każdy stan zapalny nasila objawy innych chorób. No i robi się misz masz.


A u mnie bardzo ciekawie... zmiany skórne okazały się łuszczycą. Więc problemy ze stawami to prawdopodobnie łuszczycowe zapalenie stawów. Bylam w Krakowie w ośrodku chorób rzadkich i skłaniali się ku temu co powyżej plus jakaś układówka. Byłam u innego reumatologa i dostałam skieroanie na oddział reumatologiczny. Termin mam na 2 luty. Od kilku miesięczny walczę z przewlekłym kaszlem. Uznali że to astma. Ciśnienia miałam coraz wyższe więc dostałam więcej leków na serducho. A tak poza tym zaczęłam trenować pływanie ;) w stowarzyszeniu niepełnosprawnych sportowców. Robię na treningach po półotrej kilometra :-P . Niestety poza wodą jest kicha, bo coraz trudniej mi się po schodach chodzi. A mieszkam na czwartym piętrze.

ana1212
Posty: 405
Rejestracja: 2013-05-21, 14:18
Lokalizacja: K-ów

Postautor: ana1212 » 2014-10-26, 15:30

Misie Kolorowe widzę, że u każdego coś ale nie takie duże coś, bo nowości są a nic nie wnoszą.

Coś kiedyś o tej łuszczycy słyszałam, prawdopodobnie standardowo glut free milk free sugar free ino roślinki :D W wolnym czasie podlukam o co to chodziło.

Saberko u Ciebie coś nowego a nadal nie wiedzą co... zmiany dalsze są a patafiany rozkładają ręce :/ strasznie to przykre.
Robaczki... żyją nadal we mnie o ile są:) a że każdy je ma więc na pewno są. Nie wiem jak do tego podejść, wolałabym jak najbardziej naturalnie ale jak już wymyślę metodę to zaraz czytam obalenie teorii o wspaniałomyślności tej metody.

Natomiast dzis wyszłam z hospital. Zrobili mi mri kręgów szyjnych i kolejna punkcję. A że moja lekarka kończyła dyżur 24 h to punkcję zrobiła mi inna nad czym ubolewała moja i już wiem z jakiego powodu. 4 wkłucia... i NIC! wołają ordynatorkę i pytają czy wyrażam zgodę na kolejną próbę. Myślę sobie skoro już mnie tak wymęczyli i skoro mam narażenie na zespół PP to niech mi już wezmą ten płyn pobiorą bo po to tu przyszłam! Pomijając fakt jaki miałam problem z moim małym bąkiem i opieką nad nim. Ordynatorka pobrała za 2 razem! więc miałam 6 wkłuć. Fajnie nie?
Piguły i salowe tłukły mi "leż Pani cały dzień i noc" ordynatorka - po 3 h jesteśmy samodzielni! leżałam do 3 w nocy po czym wstałam do siku i na razie spoko. Punkcja była w piątek a dziś cudem mnie wypuścili do domu bop przyszła moja lekarka. Naprzepraszali mnie za tą punkcję, że ho ho.

Także ja teraz czekam na wyniki i mam nadzieję, że to koniec a najbardziej chciałabym aby wyniki były dobre.

Odziwo Moi Drodzy ostatnio byłam chora, infekcja jakaś zaglucająca organizm bo gluty w nosie miałam przez tydzień w ilości hurtowej i aż ciężko mi w to uwierzyć, ale nie mam już az takich zawrotów głowy!!! sukces!! tak odżyłam,że aż skrzydeł dostałam! Może to wit d i c w dawkach sporych i napary na stany zapalne z kurkumy, imbiru, cynamonu, goździków cytryny i miodu a może po prostu samo poszło w las oby na jak najdłużej. Zawroty jeszcze mam, ale i tak jest niebo a ziemia. Inne dolegliwości mnie tak nie rujnują wiec jak mrowi czy obraz lata to bez zawrotów jest super!

Troszkę się rozpisałam.

Odezwę się jak dostanę wypis a Wam życzę dużo zdrowia i dobrego samopoczucia i niech wszystko co złe idzie precz! Buuuziaki duże.


aaa i od stycznia wracam do pracy!! tylko muszę wykombinować co z dzieckiem... opcji było kilka i na razie wszystkie się rozpłynęły :/

Persefona
Posty: 432
Rejestracja: 2008-09-25, 20:46
Lokalizacja: Zabrze

Postautor: Persefona » 2014-11-21, 20:01

coś cicho sza...

u mnie bez większych zmian. Czekam grzecznie na termin poleżenia na reumatologii. Teraz wszystkie doktory czekają na to i nic nie robią. Teraz mają na co zwalić. We wtorek mam konsultację w poradni guzów kości i dowiem się czy trzeba robić bipsję zmiany, którą mam w udzie. Udo boli mocno, ale nie wiem czy od tej zmiany (ma 4 na 3 cm), czy z kręgosłupa ciągnie. Najważniejsze że zmiana nie wygląda na złośliwą.

Sabri
Posty: 560
Rejestracja: 2011-02-28, 14:29
Wiek: 41
Lokalizacja: Sosnowiec

Postautor: Sabri » 2014-11-26, 06:52

ana1212, masz wypis?
Persefona, Trzymam kciuki !
aidi co u ciebie?
Ja sie poddalam.
Przyzwyczailam się do większości dolegliwości.
Ostatnią rzeczą która planuje jest pobyt na reumatologii w grudniu 2015.
Tak zostawiam wszystko bo zapewne nigdy się nie dowiem co i jak .
Pozdrawiam wszystkich
Obrazek

aidi
Posty: 444
Rejestracja: 2011-06-10, 19:37
Lokalizacja: dolnośląskie

Postautor: aidi » 2015-01-08, 21:41

Witam :)

Wszystkiego naj w Nowym 2015 ;)

U mnie...hmmm bez zmian, bóle są, więc na p.bólowych, generalnie postanowiłam odpuścić i forum i wszystko inne i skupić się na tym co może mi pomóc. ćwiczenia, rower, "normalne "funkcjonowanie.Codzienne sumienne zażywanie suplementów,bez których ani rusz.
I tak leci dzień za dniem. Raz lepiej a raz gorzej. Czekam na termin szpitala (już za kilkanaście dni) I szczerze przyznam, nie mam nawet ochoty tam jechać.Zwyczajnie przyzwyczaiłam się do moich dolegliwości.

Pozdrawiam serdecznie.
Ożywcie forum bo coś nam zdechło ;)


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 110 gości