Orzeczenie o stopniu niepełnosprawności
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 2010-10-07, 18:18
- Lokalizacja: sieradzkie
- Kontaktowanie:
Fionko, ja zawsze tak robię jak coś jest niepewne, układam sobie w głowie plan awaryjny : co zrobię, co powiem gdyby....Jak już sobie tak wymyślę,
często okazuje się, że nie jest potrzebny.
Ps. super, że na myśleniu się skończyło
Kasiu, nie ma za co
często okazuje się, że nie jest potrzebny.
Ps. super, że na myśleniu się skończyło
Kasiu, nie ma za co
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
W końcu doczekałam się komisji po bitych trzech miesiącach w CPR idąc tam trochę miałam stracha ale ten strach okazał się niepotrzebny.Na komisji były trzy osoby - lekarz ,pracownik administracyjny oraz jakaś młoda babka która tylko siedziała i nic nie gadała .Wszystko przebiegało szybko i sprawnie ,zero badań tylko kilka pytań całość trwała jakieś 10-15 minut i w poniedziałek mam się zgłosić po odbiór orzeczenia a jaką grupę mi przyznano to dopiero z papierów się dowiem bo nic a nic mi nie powiedziano.
Tak więc w poniedziałek napiszę czy wogóle warto było się fatygować
Tak więc w poniedziałek napiszę czy wogóle warto było się fatygować
"Zdrowie nie jest wszystkim ale bez zdrowia wszystko jest niczym ...." ks.Jan Twardowski
Dzięki sama już nie mogę doczekać się poniedziałku nie żebym się bała co tam zobaczę bo tak bardzo mi nie zależy no bo przecież mam grupę z ZUS ale i tak chciałabym mieć to już w ręce .Trzymajcie kciuki bo to zawsze pomaga .
"Zdrowie nie jest wszystkim ale bez zdrowia wszystko jest niczym ...." ks.Jan Twardowski
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości