moskit30,
Nie ma związku orzeczenia stopnia niepełnosprawnosci z orzeczeniem o zdolnosci do pracy(ZUS). Ale papiery na rentę mozesz składać.
Renta
Moderator: Beata:)
Wszystko jedno kto napisze zaświadczenie o stanie zdrowia - N9. Może być kilku lekarzy (najlepiej kilka schorzeń). Ale powinien wypisać specjalista lub rodzinny a na odwrotnej stronie specalista (np. neurolog). A wniosek o rantę można wypisać samemu. Trzeba także dostarczyć z 5 lat zarobki z zakładów pracy. Uwaga: na zaświadczeniach z zakładu poracy wypiszą takze chorobowe, a te dni nie liczą się do tych 5 lat. Lepiej więc policzyć czy masz przepracowane pełne 5 lat. Jak braknie 1 dzień to klapa.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować
moskit30,
Zus musi ci z czegos wyliczyć ewentualną rentę. Przy składaniu papierów musisz mieć zaswiadczenia z zakładu/ów pracy od kiedy do kiedy tam pracowałeś z okresleniem zarobków oraz dni w których przebywałeś na chorobowym. Musisz mieć 5 pełnych lat składkowych pracy bez chorobowego. Zwiazane jest to z tym iż na chorobowym zakład pracy nie płaci składek za ciebie do ZUSu. Piszesz także te okresy na dokumencie zbiorczym. Musisz wypełnic wniosek oraz mieć zaświadczenie o stanie zdrowia na ZUSowskim druku N-9. Wszystkie papiery dostaniesz w ZUSie oczywiście bez zaświadczeń z zakładu pracy (to musisz sam sobie załatwić - tylko powiedz, że to do ZUSu to będą wiedzieli co pisać - i nie dzwonić ale mieć dokument od nich)
Jeżeli nie bedziesz miał pełnych 5 lat składkowych, to ZUS ci zwróci papiery z adnotacją , ze nie spełnisz warunków do ubiegania się o rentę. Radzę więc sobie policzyc dni zatrudnienia. A jak nie wiesz jak to idź do księgowej która rozlicza ZUS.
Zus musi ci z czegos wyliczyć ewentualną rentę. Przy składaniu papierów musisz mieć zaswiadczenia z zakładu/ów pracy od kiedy do kiedy tam pracowałeś z okresleniem zarobków oraz dni w których przebywałeś na chorobowym. Musisz mieć 5 pełnych lat składkowych pracy bez chorobowego. Zwiazane jest to z tym iż na chorobowym zakład pracy nie płaci składek za ciebie do ZUSu. Piszesz także te okresy na dokumencie zbiorczym. Musisz wypełnic wniosek oraz mieć zaświadczenie o stanie zdrowia na ZUSowskim druku N-9. Wszystkie papiery dostaniesz w ZUSie oczywiście bez zaświadczeń z zakładu pracy (to musisz sam sobie załatwić - tylko powiedz, że to do ZUSu to będą wiedzieli co pisać - i nie dzwonić ale mieć dokument od nich)
Jeżeli nie bedziesz miał pełnych 5 lat składkowych, to ZUS ci zwróci papiery z adnotacją , ze nie spełnisz warunków do ubiegania się o rentę. Radzę więc sobie policzyc dni zatrudnienia. A jak nie wiesz jak to idź do księgowej która rozlicza ZUS.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Wopa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować
Czesc, w 2009 roku otrzymałam rentę na 2 lata (czesciowa niezdolnośc do pracy), która niebawem wygaśnie. Złożyłam więc dokumenty o przedłużenie renty ( także opinię lekarza neurologa). Dziś otrzymałam telefon z zus-u z zaproszeniem na konsultację neurologiczną do zusu, dwa lata temu od razu spotykałam się z lekarzem orzecznikiem , bez konsultacji neurologicznej. Czy ktoś był w podobnej sytuacji, co to takiego ta konsultacja?
janterka,
Standardowa procedura. Z papierów wynika, że musisz być przebadana przez spejalistę (w żargonie to się nazywa - odroczenie) który ma umowę z ZUSem jako konsultant. Po jego opini dostaniesz wezwanie już na komisję ZUSowaską lub otrzymasz decyzje zaocznie. Jest to metoda upraszczająca cały proceder, bo po co masz iść do ZUSu aby wyjśc po orzeczniku ze skierowaniem do specjalisty. W takiej sytuacji jak ty, to od razu po orzeczniku otrzymasz decyzję czy masz rente czy nie. Może być tak że otrzymasz decyzje zaocznie po opinii konsultanta. Przyjdzie ci do domu.
I jeszcze jedno. Coś pokreciłaś, bo 2 lata od 2009 roku to 2011. A teraz mamy 2012.
Standardowa procedura. Z papierów wynika, że musisz być przebadana przez spejalistę (w żargonie to się nazywa - odroczenie) który ma umowę z ZUSem jako konsultant. Po jego opini dostaniesz wezwanie już na komisję ZUSowaską lub otrzymasz decyzje zaocznie. Jest to metoda upraszczająca cały proceder, bo po co masz iść do ZUSu aby wyjśc po orzeczniku ze skierowaniem do specjalisty. W takiej sytuacji jak ty, to od razu po orzeczniku otrzymasz decyzję czy masz rente czy nie. Może być tak że otrzymasz decyzje zaocznie po opinii konsultanta. Przyjdzie ci do domu.
I jeszcze jedno. Coś pokreciłaś, bo 2 lata od 2009 roku to 2011. A teraz mamy 2012.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
sluchajcie czy ktos sie odwolywal moze o rente do sadu?
bo ja skladalam wniosek za posrednictwem zusu do sadu i do tej pory nie mam odpowiedzi. czytalam ze niby maksymalnie 60 dni. u mnie minely 2 tygodnie temu.
nie wiem czy jeszce przyszly tydzien poczekac i pozniej pojechac do zusu z kopia wniosku podbitego?cale szczescie ze to mam..
w kulki leca ewidentnie..
bo ja skladalam wniosek za posrednictwem zusu do sadu i do tej pory nie mam odpowiedzi. czytalam ze niby maksymalnie 60 dni. u mnie minely 2 tygodnie temu.
nie wiem czy jeszce przyszly tydzien poczekac i pozniej pojechac do zusu z kopia wniosku podbitego?cale szczescie ze to mam..
w kulki leca ewidentnie..
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
bo to pojeb..kraj za przeproszeniem..a co po apelacyjnym mozna dalej?ja nawet pomyslalam ze jak nie da rady to napisze do strasburga..
mialam rok rente pozniej mi ja odrzucili . i teraz na nowo, komisja w zusie nie dala, odwolanie nie dalo, i teraz wlasnie ten sad
ale dowiedzialam sie od znajomej lekarki co w zusie pracuje ze pradopodobnie sad sobie tak przedluza..
tak czy inaczej poczekam jeszcze do konca sierpnia..
![:roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
![:lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
mialam rok rente pozniej mi ja odrzucili . i teraz na nowo, komisja w zusie nie dala, odwolanie nie dalo, i teraz wlasnie ten sad
![:lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
tak czy inaczej poczekam jeszcze do konca sierpnia..
Dzisiaj miałam komisję w ZUSie strasznie się tego bałam bo wiecie jak to jest oni potrafią człowieka uleczyć ale tym razem trafiłam na lekarza który chyba rozumie czym jest SM bo bez żadnych ceregieli przedłużył mi rentę.W komisji była sympatyczna pani doktor która obejrzała moje papiery po czym zadała kilka pytań trochę pobadała i wydała wyrok bardzo korzystny otóż dostałam rentę na cztery lata z całkowitą niezdolnością do pracy - był to dla mnie totalny szok bo byłam pewna że na dłużej niż trzy lata ZUS nie przedłuża więc teraz mogę sobie spokojnie żyć a za cztery lata to diabli wiedzą co będzie może zdarzy się cud i wyzdrowieję a wtedy nie będę żebrać o ich jałmużnę ![n :564:](./images/smilies/564.gif)
![n :564:](./images/smilies/564.gif)
"Zdrowie nie jest wszystkim ale bez zdrowia wszystko jest niczym ...." ks.Jan Twardowski
RÓŻA pisze:mogę sobie spokojnie żyć a za cztery lata to diabli wiedzą co będzie może zdarzy się cud i wyzdrowieję a wtedy nie będę żebrać o ich jałmużnę
Super Anula !
Ja swego czasu tez trafiłam na człowieka lekarza -mam nawet do 2016 jego orzeczenie częściowej niezdolności(wtedy chodziłam samodzielnie ). Tylko ZUS nie uznał mi czasu pracy itd,itd -pewnnie mają rację ,drugie odwołanie tez nic nie dało.
Podobno mogę ubiegać się o rentę socjalną ? chyba tak to się nazywa
![:13:](./images/smilies/583.gif)
Chyba walka o alimenty wyssała ze mnie siły .
Juz znalazłam temat -Renta specjalna- przestudiuję i poczekam na grom z jasnego nieba zeby ruszyć cztery litery
![:7:](./images/smilies/044.gif)
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości