Renta

Renta, dofinansowania, ZUS, US itp...

Moderator: Beata:)

lukasbe
Posty: 2
Rejestracja: 2012-11-30, 13:36
Lokalizacja: beskidy

Postautor: lukasbe » 2012-11-30, 13:52

Wopa pisze:
tygrysek pisze:mam do Was pytanie?
Natomiast moja neuro twierdzi że powinienem przed złożeniem wniosku chorować przez dłuższy okres czasu Proszę o odpowiedź.

Twoja doktorka nie ma racji. Nie musisz przebywać na zwolnieniu lekarskim aby składać wniosek o rentę. Możesz wniosek złożyć sama bez pośrednictwa zakładu pracy. Wybierasz druki z ZUSu na rentę, wypełniasz i razem ze świadectwami pracy oraz zaświadczeniem od lekarza na druku ZUSowskim, składasz w ZUS-ie i czekasz na wezwanie do orzecznika. Warunek podstawowy: 5 lat pracy w ostatnim dziesięcioleciu oraz 18 miesięcy od ostatniego zatrudnienia. Całą resztę załatwisz sama.


Witam

czytałem w tym temacie , że nie trzeba być na zwolnieniu lekarskim by wystąpić z wnioskiem o rentę to samo powiedziano mi w ZUS-ie. Prowadzę własną działalność gospodarczą i 13.11.2012 miałem spotkanie z lekarzem orzecznikiem który nie przyznał mi renty pytając się cały czas dlaczego nie jestem na L4 i oczywiście uznał mnie za zdolnego do pracy. Odwołałem się od decyzji lekarza i wczoraj 29.11.2012 miałem komisję lekarską na której cały czas pytano mnie się dla czego nie jestem na zwolnieniu lekarskim. Odpowiedziałem że nie ma takiego obowiązku. Nurtuje mnie pytanie dlaczego obydwie komisję były tak dociekliwe dlaczego nie jestem na zwolnieniu L4. Do 30 dni mam dostać odpowiedz pewnie negatywną jak wywnioskowałem z rozmowy podczas komisji że niemożna dostać renty nie będąc na zwolnieniu lekarskim, tylko można złożyć wniosek. Totalne nie porozumienie dlaczego można składać wniosek, odwoływać się skoro cały czas pytają się dlaczego się nie jest na L4.
pozdrawiam Łukasz

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2012-11-30, 23:29

Oczywiście, że nie trzeba być na zwolnieniu. A orzecznicy mogą się pytać o takie sprawy np. z powodu obecnego stanu zdrowie wynikającego z przedłożonych dokumentów. Odpowiada się wtedy np. że ktoś musi pracować, żeby utrzymać rodzinę lub coś podobnego. Wtedy zamilkną lub powiedzą coś znowu głupiego. Nie warto się przejmować, a już na pewno nie warto pyskować lub milczeć. Gadka o zwolnieniu może to być także wciskaniem kitu, aby uwierzyć że jak się nie dostanie renty to przez brak zwolnienia. Mam nadzieję, że nie o to orzecznikowi chodziło.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Wopa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

lukasbe
Posty: 2
Rejestracja: 2012-11-30, 13:36
Lokalizacja: beskidy

Postautor: lukasbe » 2012-12-02, 18:41

Witam

dziękuje za odpowiedź, również odpowiadałem że jak się źle czuje to nie pracuje bo jestem u siebie w firmie i nikt mi nie każe iść do pracy i na razie wspólnik wszystko ciągnął sam ale w końcu ma już dość , muszę jakąś podjąć decyzje i dlatego wystąpiłem o rentę . Odpowiedź z ZUS będę miał niebawem, poinformuje o niej zobaczymy jak brak zwolnienia L4 miał znaczenie na decyzje komisji lekarskiej.
pozdrawiam Łukasz

tusia333
Posty: 16
Rejestracja: 2009-10-07, 21:53
Lokalizacja: Złotów

Postautor: tusia333 » 2012-12-18, 15:17

Witam, w czwartek 20.12.2012 mam komisję ZUS-owską o rentę socjalną. Ostatnio po odwołaniu dostałam na 3 lata, teraz coś czuję, że nie dostanę, już mam stresa i doła.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez tusia333, łącznie zmieniany 1 raz.
nie poddam się

David
Posty: 6732
Rejestracja: 2009-07-16, 19:29
Lokalizacja: Śląsk :-)

Postautor: David » 2012-12-19, 12:44

tusia333, trzymam kciuki żeby skończyło się po Twojej myśli.

konwalia
Posty: 3720
Rejestracja: 2011-01-09, 18:48
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postautor: konwalia » 2012-12-19, 13:39

tusia trzymam kciuki za pozytwną dla Ciebie komisje :-)
Konwalia
"Śpieszmy się kochać ludzi bo tak szybko odchodzą" - Ks. Jan Twardowski

tygrysek
Posty: 39
Rejestracja: 2011-02-03, 20:51
Lokalizacja: Zagłębie
Kontaktowanie:

Postautor: tygrysek » 2012-12-19, 18:26

tusia333, trzymam kciuki
Złą energię rozładuj brykając jak tygrysek :)

tusia333
Posty: 16
Rejestracja: 2009-10-07, 21:53
Lokalizacja: Złotów

Postautor: tusia333 » 2012-12-20, 19:19

Wielkie dzięki, ze trzymaliście za mnie kciuki, przydały sie. DOSTAŁAM na 3 lata, jupiiii fajny prezent pod choinkę, pozdrawiam i ŻYCZę WESOŁYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT <mikolaj>
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez tusia333, łącznie zmieniany 1 raz.
nie poddam się

Iwona333
Posty: 981
Rejestracja: 2010-05-04, 19:17
Lokalizacja: Wielkopolska

Postautor: Iwona333 » 2012-12-20, 22:01

tusia333, gratulacje :-)

Jolcia
Posty: 3827
Rejestracja: 2010-03-28, 13:56
Wiek: 63
Lokalizacja: okolice Poznania
Kontaktowanie:

Postautor: Jolcia » 2012-12-21, 14:58

tusia super prezent :10: :10:

konwalia
Posty: 3720
Rejestracja: 2011-01-09, 18:48
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postautor: konwalia » 2012-12-21, 18:14

tusia gratuluje :10:
Konwalia
"Śpieszmy się kochać ludzi bo tak szybko odchodzą" - Ks. Jan Twardowski

Niezapominajka
Posty: 56
Rejestracja: 2011-09-25, 17:13
Lokalizacja: P-no
Kontaktowanie:

Postautor: Niezapominajka » 2013-01-20, 16:22

Kochani, jak wygląda komisja o rentę? Mam komisję w ten piątek...
- Puchatku?
- Tak, Prosiaczku?
- A nic... Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2013-01-20, 23:24

Niezapominajka,
Nie wiem jak jest gdzie indziej. U nas: przychodzisz na godzine, otrzymujesz informacje do jakiego pokoju się udać (na drzwiach nie ma żadej informacji osobowej gdyż gdzie jestes skierowana zalezy od losowania które przeprowadza sie bezposrednio przed twoim przyjściem), wchodzisz na określona godzine lub wywołuje cie orzecznik, w pokoju jest tylko jeden orzecznik i "bada cię" (jeżeli jest w stanie) przważnie przgląda papiery, orzecznik powinien byc specjalizacji takiej jak masz we wniosku chorobę główną, ale może być innej specjalności, po badaniu otrzymujesz orzeczenie lub skierowanie do konsultanta specjalisty (tzw. odroczenie) w innym terminie, jezeli masz skierowanie to udajesz się na konsultacje np. za kilka dni do wskazanego specjalisty, ten specjalista ma 2 tygodnie na przekazanie swojej opinii do orzecznika (nie zglaszasz sie powtórnie do orzecznika!), po czym otrzymujesz orzeczenia a potem decyzję lub jednoczesnie oba papiery z ZUSu. i masz rente lub nie, jeżeli masz to jesteś szcześliwa a jak nie to możesz wzniesc sprzeciw na pismie do wojewodzkiej komisji, sprzeciw najlepiej złożyc do ZUSu bezpośrednio po otrzymaniu orzeczenia, po pewnnym czasie dostajesz wezwanie na komisje wojewodzką, gdzie jest trzech orzeczników i ta komisja jest ostateczną instancją ZUSu, jak dalej nie masz renty: wnosisz sprawę od sądu okręgowego wydziału pracy i ubezpieczeń społecznych skladajac pozew w ZUSie i masz po miesiacu lub czterech sprawe w sadzie okręgowym gdzie prawdopodobnie be dziesz badana przez biegłego lekarza sądowego, a jak jeszcze nie masz renty to możesz wnieść apelację do sądu apelacyjnego wydział pracy i ubezpieczeń społecznych składajac pozew w sądzie gdzie przegrałaś a wieć w sądzie okręgowym (masz na to 14 dni) a potem nastepna sprawa w sadzie apelacyjnym i od tego sądu już nie ma odwołania i ta decyzja sądu apelacyjnego jest ostateczna. Tak więc droga poprzez ZUS do renty moze być krótka a moze być bardzo długa. Powodzenia
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Niezapominajka
Posty: 56
Rejestracja: 2011-09-25, 17:13
Lokalizacja: P-no
Kontaktowanie:

Postautor: Niezapominajka » 2013-01-23, 17:55

Pocieszające to, naprawdę:)) Dzięki hehe...
- Puchatku?
- Tak, Prosiaczku?
- A nic... Chciałem się tylko upewnić, że jesteś...

Raphael
Posty: 91
Rejestracja: 2012-04-28, 23:05
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Raphael » 2013-03-30, 15:37

Witam,
Mam do Was kilka pytań o rentę. W tej chwili nie pracuję i myślę nad rentą. Tylko jest taki problem, że ja mam 28 lat i w sumie niecałe 3 lata pracy na umowę. A z przepisów wynika, że trzeba mieć 5 lat. Kiedy pisze się tą prośbę do zusu o przyznanie renty przy niespełnionych warunkach? Po komisji i otrzymaniu wniosku, czy kiedy? Nie wiem czy mnie kojarzycie, pisałem na tym forum, że 5 lat temu leczyłem się na raka, później byłem rok na świadczeniu rehabilitacyjnym i nie bardzo miałem kiedy te 5 lat zrobić. Częściowo pracowałem też na czarno. W tej chwili to czuje się "jako tako". Od 2 tygodni biorę adepend w niskiej dawce, poza tym nic innego. Są dni, że mogę chodzić normalnie, a są takie, że przejdę 200m i idę jak kaleka. Mam problem z prawym okiem, słabo na nie widzę. Ręce też niekiedy mi słabną. Co o tym myślicie, mam jakąkolwiek szansę na rentę czy nie?


Wróć do „Urzędy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości