Renta
Moderator: Beata:)
miałem dziś komisie w ZUS-ie o przedłużenie renty, to był szybki szpil.
Lekarz orzecznik zadawał pytania: jedno z nich " był pan minimum dwa razy w szpitalu" to podałem mu moja całą kartotekę i wypisy ze szpitala.
a badanie wyglądały tak: proszę się przejść (to były całe badania). Widzę że pan kuleje to przedłużymy panu świadczenia
No i tak się stało że mam świadczenia do końca września 2012
Lekarz orzecznik zadawał pytania: jedno z nich " był pan minimum dwa razy w szpitalu" to podałem mu moja całą kartotekę i wypisy ze szpitala.
a badanie wyglądały tak: proszę się przejść (to były całe badania). Widzę że pan kuleje to przedłużymy panu świadczenia
No i tak się stało że mam świadczenia do końca września 2012
Pisemka do Niderlandów i Germanii wysłane, polecony, priorytet, za potwierdzeniem odbioru, a co Teraz pozostaje cierpliwie czekać na jakąkolwiek informację, daję im czas 5 tygodni od daty dostarczenia pisma, potem będzie pisać znowu, do skutku, a jak trzeba będzie to pojadę, ale wtedy to już nie będą przelewki, już knuję odpowiedni plan i sposobność wykorzystania kontaktów.
Ciekawa jestem jak będzie wyglądała ewentualna komisja Wezwą Delfina do Holandii czy może do Warszawy, bo oni prowadzą sprawę. Same niewiadome.
Ciekawa jestem jak będzie wyglądała ewentualna komisja Wezwą Delfina do Holandii czy może do Warszawy, bo oni prowadzą sprawę. Same niewiadome.
Słuchajcie, słuchajcie... ZUS w swej łaskawości raczył wejrzeć na Delfina i raczył odpowiedzieć. Na początku ucieszyłam się niezmiernie, ale jak popatrzyłam na daty to..
Otóż poinformowali nas, że 16.06 przesłali dokumenty do naszego ZUSu (opolskiego), do Wydziału Orzecznictwa Lekarskiego w celu wydania orzeczenie, i że Delfin ma oczekiwać na pisemko z Opola powiadamiające o terminie badania. I jeszcze taka informacja, że decyzja w sprawie uprawnień zostanie wydana przez Warszawę po otrzymaniu orzeczenia z Opola. Oki , sobie myślę, super i w ogóle ekstra , coś się ruszyło, ale poczytałam dalej i tu wzięło mnie nie powiem co
Łaskawie poinformowali, że dostali już odpowiedź z Holandii i Niemiec dotyczącą okresów ubezpieczenia , napisali też kiedy te wnioski zostały wysłane i tu pioruny zaczęły się sypać. Otóż wnioski zostały wysłane 30 marca 5 miesięcy po złożeniu wniosku o przyznanie renty Co oni k...wa przez ten czas robili 5 miesięcy... Przy składani wniosku panienka z ZUSu powiedziała, że to Holandia tak długo przetrzymuje wnioski, jasne najlepiej zwalić na kogoś. A tu się okazuje, że to polska strona ma w głębokim poważaniu ludzi, tylko czemu ja durna jeszcze się dziwię
Otóż poinformowali nas, że 16.06 przesłali dokumenty do naszego ZUSu (opolskiego), do Wydziału Orzecznictwa Lekarskiego w celu wydania orzeczenie, i że Delfin ma oczekiwać na pisemko z Opola powiadamiające o terminie badania. I jeszcze taka informacja, że decyzja w sprawie uprawnień zostanie wydana przez Warszawę po otrzymaniu orzeczenia z Opola. Oki , sobie myślę, super i w ogóle ekstra , coś się ruszyło, ale poczytałam dalej i tu wzięło mnie nie powiem co
Łaskawie poinformowali, że dostali już odpowiedź z Holandii i Niemiec dotyczącą okresów ubezpieczenia , napisali też kiedy te wnioski zostały wysłane i tu pioruny zaczęły się sypać. Otóż wnioski zostały wysłane 30 marca 5 miesięcy po złożeniu wniosku o przyznanie renty Co oni k...wa przez ten czas robili 5 miesięcy... Przy składani wniosku panienka z ZUSu powiedziała, że to Holandia tak długo przetrzymuje wnioski, jasne najlepiej zwalić na kogoś. A tu się okazuje, że to polska strona ma w głębokim poważaniu ludzi, tylko czemu ja durna jeszcze się dziwię
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości