Odszkodowanie z tytułu groźnej choroby - SM

Renta, dofinansowania, ZUS, US itp...

Moderator: Beata:)

monia1977
Posty: 67
Rejestracja: 2009-10-09, 13:23
Lokalizacja: olsztyn
Kontaktowanie:

Odszkodowanie z tytułu groźnej choroby - SM

Postautor: monia1977 » 2009-11-02, 16:50

witam
posiadam ubezpieczenie grupowe w Amplico. W ostatnich tygodniach postawiono mi diagnoze stwarnienie rozsiane. W Amplico mamy wariant odszkodowanie z tytułu groznej choroby min - sm. Zlozylam dokumentacji do uzbepieczalni. W dniu dzisiejszym otrzymalam odpowiedz iz moje roszczenie zostaje rozpatrzone negatywnie z powodu iz,, zgodnie \ ogólnymi warunkami stawrdnienie rozsiane tp -... stwardnienie rozsiane – choroba charakteryzująca się demielinizacją w mózgu i rdzeniu kręgowym. Diagnoza powinna być jednoznaczna i wymagane jest potwierdzenie przez specjalistę neurologa więcej niż jednego epizodu właściwie określonego deficytu neurologicznego z utrzymującymi się objawami zajęcia nerwów wzrokowych pnia mózgu i rdzenia kręgowego z równoczesnym osłabieniem koordynacji oraz funkcji ruchowej i czuciowej. Świadczenie zostanie wypłacone pod warunkiem stwierdzenia u Ubezpieczonego inwalidztwa przekraczającego 75% potwierdzonego przez lekarza powołanego przez Towarzystwo;

Jestem załamana , rozumiem ze dopiero zostanie mi wyplacone odszkodowanie gdy w 75 proc bede inwalida. Obecnie ma 32 lata i orzeczony lekki stopien niepelnosprawnosci.
Czy faktycznie nie da sie tego jakos przeskoczyc ??? czy mam doczekac takiego dnia gdzie przez chorobe nie bede ani slyszala, ania widziala ani chodzila ??? woowczas zamiast wkorzystac srodki z ubezpieczenia na leczenie - bo bedzie za pozno to chyba wykupie sobie miejsce na cmentarzu i jakas pieczare.....|Czy ktos z Was byl w podobnej sytuacji ????
Ostatnio zmieniony 2011-01-09, 23:37 przez monia1977, łącznie zmieniany 1 raz.
monia1977

nati_1978
Posty: 2484
Rejestracja: 2009-03-12, 19:59
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: nati_1978 » 2009-11-03, 08:17

Tak to są absurdy firm ubezpieczeniowych!!!Ja sama na początku ,właściwie to było przed diagnozą-nie miałam pojęcia o SM-ie starałam się o dodatkowe ubezpieczenie jako żona u męża w pracy-na początku wszystko było ok-wypełniłam papiery(to byl marzec),wysłałam-oni pobrali 3 składki i nagle w czerwcu dostałam pismo,że muszę coś jeszcze od lekarza dostarczyć-a w między czasie dostałam daiagnozę-musiałam to wpisać,,,,Wszystko się zmieniło...Zostały oddane mi składki-a warunki ubezpieczenia diametralnie się zmieniły!!!!!Czytając o chorobie SM-o innych również-były właśnie takie przykre notki :evil:
Nadzieja umiera ostatnia ...

zgredek
Posty: 1438
Rejestracja: 2008-08-13, 14:20
Lokalizacja: Łódzkie
Kontaktowanie:

Postautor: zgredek » 2009-11-03, 09:49

monia1977, proponowałbym udać się do firmy prawniczej walczącej o odszkodowania powinno się coś udać wyłuskać.
Bob budowniczy zawsze da rade.

przytulia
Posty: 2780
Rejestracja: 2007-08-16, 13:59
Lokalizacja: wiecie skąd

Postautor: przytulia » 2009-11-03, 09:52

monia1077- jest takie Towarzystwo co zajmuje sie odszkodowaniami od firm. Moja koleżanka tam pracuje. Jak chcesz to dam ci do niej telefon na pw i pogadacie sobie.

Z tego co ja wiem oni nie biorą od klienta żadnej kasy, żadnego wpisowego za prowadzenie sprawy a tylko % od wygranego odszkodowania. Wtedy zyskują obie strony, maja swoich prawników i innych specjalistów. Nic nie tracisz a w tym wypadku możesz zyskać. Jak się zdecydujesz to napisz. Zawsze warto spróbować.

zgredek
Posty: 1438
Rejestracja: 2008-08-13, 14:20
Lokalizacja: Łódzkie
Kontaktowanie:

Postautor: zgredek » 2009-11-03, 10:41

Zgadzam się z Ewą również korzystałem z takiej firmy nic mnie to nie kosztowało, tylko od wygranej sumy pobrali opłatę wcześniej uzgodnioną tj od 20% do 30%. :-)
Bob budowniczy zawsze da rade.

Awatar użytkownika
Darek-57
Posty: 1528
Rejestracja: 2008-11-22, 18:07
Wiek: 67
Lokalizacja: Radom

Postautor: Darek-57 » 2009-11-03, 12:04

Monia 1977 czytając twojego posta odrazu przypomniały mi się moje zmagania 3 lata temu z firmą ubezpieczeniową Amplico Life.Dostałem dokładnie taką samą odpowiedz.
A w grę wchodzi niezła sumka która potrzebna jest na początku choroby a nie na końcu .Kiedy przeczytałem swojej lekarz neurolog, która wypełniała mi ten wniosek to się tylko zaśmiała uważając to za absurd .Czy twórca tego idiotycznego zapisu widział chorego na SM chorego w 76%(zaawansowania choroby)Ulotka zachęcająca do przystąpieniado grupowego ubezpieczenia jest bardzo atrakcyjna zwłacza ,że od tego roku firma Amplico rosrzerzyła swoją ofertę o 16 jednostek chorobowych .Ale co z tego jak tego nie można nic ugryżć.Ja wtedy jak mi tak odpisali ,to poprosiłem swojego pracodawcę o szczegółowe przepisy wykonawcze tego ubezpieczenia z tytułu wystąpienia groźnej coroby .Kiedy to przeczytałem to było kropka w kropkę z przysłana odpowiedzią .Nie wiem kto układał te przepisy i czym się kierowali .Ponieważ znam przypadek z mojej firmy że kolega miał udar(był rok na zwolnieniu )-dostał odszkodowanie od firmy Amplico i pracuje do dziś i czuje się dobrze(oczywiście leki przyjmuje i konsultuje się z lekarzem )Wtedy jak mi odmówili wypłaty odszkodowania to jeszcze parę razy wysyłałem do centrali w W-wie pisma i e-maile.Ale zawsze dostawałem odpowiedz negatywną .Przyznam się ,że po tych perypetiach z odszkodowaniem nie korzystałem z usług firm ,które zajmują się odzyskiwaniem (ewentualnie)pieniędzy z tytułu odszkodowania .Może to był błąd z mojej strony ale wyszedłem z założenia ,że umowa jest tak zapisana ,że nikt tu nic nie zrobi .
Obecnie próbuje od nich odzyskać pieniądzę z tytułu pobytu w szpitału .Ale jak czytam tę ich ulotkę to mam mieszane uczucia , czy to się uda .

monia1977
Posty: 67
Rejestracja: 2009-10-09, 13:23
Lokalizacja: olsztyn
Kontaktowanie:

Postautor: monia1977 » 2009-11-03, 12:24

dzisiaj zadzwonila do mnie PAni z Amplico ktora sie podpisala pod ta decyzja , i powiedziala ze mi wspolczuje ale taka jest u nich definicja SM i niestety nie spełniam tego ostatniego czyli inwalidztwa przekraczającego 75 %. Zastanawiam sie jezeli w umowie mam naoisane iz otrzymam 6 krotnosc wynagrodzenia to chyba czlwoiek z takim inwalidztwem iz nie pracuje i dostaje raczej skromna rencine...Szlak mnie wzial nawrzucalam jej chociaz to nie jej wina ale sie musialam wyladowac. Poprosilam rodzinnego prawnika o pomoc zobaczymy , chcem zeby pomogl mi napisac odwolanie tak ładnie zeby bylo ;) ale nie wiem jak i gdzie pozniej sie idzie jak mi znowu odmowia- prawnik rodzinny jest z warszawy i nie zabardzo chcialabym go obarczac jakimis sadami. Czy isc do kancelari prawniczej czy sa jakies takie kancelarie zajmujace sie wlasnie takimi tylko sprawami ?? czekam na razie na orzeczenie o niepelnosprawnosci - mam st, lekki. wiec nie wiele ,,troche'' brakuje mi do tych 75 % ;)))
monia1977

monia1977
Posty: 67
Rejestracja: 2009-10-09, 13:23
Lokalizacja: olsztyn
Kontaktowanie:

Postautor: monia1977 » 2009-11-03, 18:22

Ewo M jak bys mogla mi podac namiary na ta kolezanke bylam bym wdzieczna.
monia1977

keyara
Posty: 692
Rejestracja: 2009-11-03, 10:06
Lokalizacja: Radlin

Postautor: keyara » 2009-11-04, 09:53

miałam podobne przejścia ,ale wystarczyło jedno pismo od prawnika i kasa była na koncie.co prawda to była nordea.. i poczatki choroby tzn pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego.ich podsumowanie było takie ,że płacą za zapalenie nerwu a nie za pozagałkowe totalny absurd
"...nie piję wody ,bo rybki się w niej piep..ą..." ;-)

"Każdy problem ma rozwiązanie, jeśli rozwiązanie nie istnieje, nie istnieje też problem" Obrazek

aga_tka
Posty: 270
Rejestracja: 2008-01-30, 14:49
Lokalizacja: skądinąd

Postautor: aga_tka » 2009-11-18, 18:27

Tak się składa, że jestem agentem ubezpieczeniowym i sprzedaje ubezpieczenia na życie ...
Każdy z ubezpieczycieli ma w OWU indywidualna definicje poważnych zachorowań, w tym SM, o ile taka jednostka chorobowa w ich zakresie występuje.
U jednych do wypłaty świadczenia wystarczy jeden rzut, u innych muszą byc spełnione kryteria Mc Donalda, u nastepnych, z kolei, co najmniej dwukrotna hospitalizacja.
Tak samo wygląda sytuacja z suma ubezpieczenia, jaka ma zostac wypłacona z tytułu poważnego zachorowania. U jednych, to 100 %, u innych 75%, 50 % i 30 % sumy ubezpieczenia.

Jeśli masz jakieś pytania, śmiało pisz, postaram się Tobie pomóc.

Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 2009-11-18, 23:55 przez aga_tka, łącznie zmieniany 2 razy.

monia1977
Posty: 67
Rejestracja: 2009-10-09, 13:23
Lokalizacja: olsztyn
Kontaktowanie:

Postautor: monia1977 » 2009-11-18, 18:38

hej aga_tka sprawa najpierw zajmie sie juz prawnik moja sprawą bo sama nic nie wskuraw z nimi. Zajął się tez tym moj zakład pracy /duzy bank/ zobaczymy co tym razem odpisza. wyplacenie tego odszkodawania jest prawie nie mozliwe przy takich warunkach miedzy innymi na moj wiek wykrycia choroby no i ze jestem kobieta i to jest niezgodne z prawem konsumenta i takie tam jeszcze . jak sie zakonczy sprawa poinformuje i dzieki za pomoc !!!
monia1977

aga_tka
Posty: 270
Rejestracja: 2008-01-30, 14:49
Lokalizacja: skądinąd

Postautor: aga_tka » 2009-11-18, 23:11

A co ma wiek do tego ? Też mają jakąś klauzulę ??
Fakt faktem, skoro w OWU mają taka definicje choroby,to ciężko będzie to przeskoczyć.

Taką definicję stwardnienia rozsianego znalazłam w OWU Amplico Life,na podstawie której świadczenie zostanie wypłacone :

Stwardnienie rozsiane:
Jednoznaczne rozpoznanie stwardnienia rozsianego poparte stwierdzeniem
występowania wszystkich wymienionych poniżej warunków:
a) wyniki badań diagnostycznych jednoznacznie potwierdzające rozpoznanie
stwardnienia rozsianego,
b) mnogie neurologiczne objawy ubytkowe, które wystąpiły w okresie nie krótszym
niż 6 miesięcy,
c) dobrze udokumentowany wywiad zaostrzeń i remisji objawów chorobowych oraz
deficytów neurologicznych.
Nie są objęte ochroną ubezpieczeniową inne przyczyny uszkodzeń neurologicznych
takie jak toczeń rumieniowaty układowy lub wirus HIV.



Jeśli masz tak samo w swoich OWU sprecyzowane, mogą Tobie "naskoczyć".
Nie mają prawa definiować sobie po swojemu, jeśli w OWU zapis brzmi w ten sposób ...

monia1977
Posty: 67
Rejestracja: 2009-10-09, 13:23
Lokalizacja: olsztyn
Kontaktowanie:

Postautor: monia1977 » 2009-11-19, 16:58

taka jest definicja jak ponizej a wiek ma do rzeczy tyle ze choroba jest wykryta przed 35 roku zycia wiec sa duze szanse na to aby nie rowijala sie ,,szybko'' ;)
-... stwardnienie rozsiane – choroba charakteryzująca się demielinizacją w mózgu i rdzeniu kręgowym. Diagnoza powinna być jednoznaczna i wymagane jest potwierdzenie przez specjalistę neurologa więcej niż jednego epizodu właściwie określonego deficytu neurologicznego z utrzymującymi się objawami zajęcia nerwów wzrokowych pnia mózgu i rdzenia kręgowego z równoczesnym osłabieniem koordynacji oraz funkcji ruchowej i czuciowej. Świadczenie zostanie wypłacone pod warunkiem stwierdzenia u Ubezpieczonego inwalidztwa przekraczającego 75% potwierdzonego przez lekarza powołanego przez Towarzystwo;
monia1977

monia1977
Posty: 67
Rejestracja: 2009-10-09, 13:23
Lokalizacja: olsztyn
Kontaktowanie:

Postautor: monia1977 » 2011-01-03, 19:46

hej
wracam z tematem ktory ciagnie sie u mnie nadal.

Potrzebuje poparcia materiałami iż osiągnięcie przeze mnie niepłnosprawności przekraczającej 75% jest w pewnym stopniu nie możliwe biorac pod uwage wiek, płec i stopien zaawansowania choroby.

Czy wiecie czy jest jakaś literatura z jakiśmy statystykami na temat stopnia niepełnosprawności luchi chorych na SM ?

PS
sprawa jest juz złożona w Sądzie, dodatkowow posiadam korzystna opnie Rzecznika Ubezpieczonych.
monia1977

Awatar użytkownika
Darek-57
Posty: 1528
Rejestracja: 2008-11-22, 18:07
Wiek: 67
Lokalizacja: Radom

Postautor: Darek-57 » 2011-01-21, 19:20

Monia 1977 może pamiętasz jak pisałem jeszcze w listopadzie 2009 roku że mam podobny problem z Amplico.I ku mojemu zaskoczeniu wszystko zkończyło sie pomyślnie.
W roku 2009 miałem II rzut w lipcu i przebywałem w szpitalu we wrześniu na rehabilitacji a w październiku znowu w szpitalu na Solu- medrol.
Wysłałem całą dokumentację szpitalną i z rehabilitacji .Mój prowadzący lekarz neurolog wypełnił mi ich specjalny druk. Po jaimś czasie przyszło pismo z Amlico z Warszawy że mam zgłosić się na badanie do lekarza neurologa wyznaczonego przez Amplico.A działo się to w styczniu albo w lutym 2010r. Po wnikliwym badaniu i wywiadzie lekarz wypełnił ich papiery i dokumentacje dodatkową ze szpitalnej rehabilitacji neurologicznej oraz wszystkich moich pobytów w szpitalach sanatoryjnych.Nie wiedziałem co napisał w papierach ich lekarz.Ale po miesiącu wpłynęła cała suma jaką przewidywała umowa na wypadek groźnej choroby.
Byłem w tym moim nieszczęsciu chociaż raz zadowolony :-) Myślę ,że przesądził o tym fakt ,że ZUS przyznał mi rentę i musiałem rozwiazac umowę o pracę ze swoja firmą.
A mogę cię zapewnić ,że napewno niemiałem w momencie badania utraty 75 % zdrowia.
W takim stanie to już musiałbym leżeć a ja choc na rencie to na chodzie.Mam nadzieję ,że twoja walka zakończy się również pomyślnie czego ci z całego serca życzę :-)
Ostatnio zmieniony 2011-01-21, 19:31 przez Darek-57, łącznie zmieniany 1 raz.


Wróć do „Urzędy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości