Strona 1 z 1

Świadczenie - PZU umywa ręce

: 2015-04-21, 00:07
autor: JR
Moi drodzy!

Przedstawię w kilku słowach moją historię zanim przejdę do pytania.

W 2008 roku zaciągnąłem w Banku Millennium kredyt hipoteczny na zakup mieszkania.

Jednym z warunków udzielenia przez bank kredytu było podpisanie oświadczenia / deklaracji o przystąpieniu do grupowego ubezpieczenia na życie w PZU Życie SA. (dowód) Objęcie mnie ochroną ubezpieczenia potwierdzone zostało przez PZU.

Wiosną 2010 roku pogorszył się mój stan zdrowia. W październiku 2010 roku zdiagnozowano u mnie SM, a jego postęp w ciągu trzech lat spowodował znaczną niepełnosprawność, utratę pracy oraz trwałą i całkowitą niezdolność do pracy i samodzielnej egzystencji.
Fakt ten został potwierdzony orzeczeniem ZUS-u.

Latem 2013 roku choroba uniemożliwiła mi dalszą aktywność zawodową utrudniając mi regularną spłatę rat kredytu. Fakt ten zgłosiłem do Towarzystwa Ubezpieczeniowego. Pismem z PZU zostałem przez PZU poinformowany o odmowie świadczenia, ponieważ udokumentowana przeze mnie niezdolność do pracy nie spełnia warunków wypłaty świadczenia przewidzianych Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia.
Te przewidują bowiem wypłatę świadczenia wyłącznie w przypadku śmierci bądź trwałej i całkowitej niezdolności do pracy powstałej wskutek nieszczęśliwego wypadku.

Zamierzam więc wytoczyć PZU proces zanim komornik wypieprzy mnie z mieszkania za nieregularną spłatę.


Czy ktoś z Was był może w podobnej sytuacji?
Bardzo proszę o kontakt.

Jacek

: 2015-04-28, 10:56
autor: Andrzej_wawa
Cześć Jacek,
nie byłem w takiej sytuacji, ale takie postępowanie ubezpieczycieli jest bardzo częste.
Jeżeli w umowie nie ma wyraźnie wymienionego schorzenia, to ubezpieczyciel będzie się bronił do końca.
A poza tym wiadomo, że często u pacjenta diagnoza SM nie jest wcale pewna.
Ja miałem doświadczenie z AVIVA, gdzie było także ubezpieczenie od SM, ale znowu zabrakło karencji i nic z tego nie wyszło...
Może warto spróbować przez rzecznika ubezpieczonych
http://www.rzu.gov.pl/
Nie wiem jak ta instytucja działa, mam nadzieję, że chociaż nieco lepiej niż np. rzecznik osób niepełnosprawnych, bo to jest po prostu wtopa.

Trzymam kciuki !

Andrzej

: 2015-04-30, 01:09
autor: JR
Witaj Andrzeju!

Dziękuję za odpowiedź i życzenia powodzenia.

Dziś, 29.04. idę na spotkanie z prawnikiem – cywilistą.
Może we dwóch coś wymyślimy.
On ma niezbędną wiedzę i doświadczenie, ja jestem zdeterminowany do działania.

Moja koncepcja oparcia pozwu na przepisie art. 357 1 k.c. legła w gruzach. Będziemy szykać innego rozwiązania.

Rzecznik Ubezpieczonych… Hmmm…
Najpierw porozmawiam z kumplem.

Pozdrowienia znad morza

J.