Urząd Skarbowy
Moderator: Beata:)
Bynik,tak własnie jest.Mogę jedynie dodać,że czasami nawet na korzystanie z ulg,gdzie nie są konieczne dowody poniesienia kosztów,Urzędy Skarbowe też mogą i czasami robią to,żeby "troszkę" porozmawiać.Ja rozliczyłam w rocznym i przy oddaniu pani ze skarbowego zapytała tylko, czy jest podstawa ich rozliczenia/orzeczenie o niepełnosprawności/.
Wiesia żyj w zgodzie z sm
Ja co roku odliczam te 2280 i jak do tej pory nie męczono mnie, ale co roku mam stres, czy odliczać, czy dać sobie spokój i uniknąć ewentualnej nieprzyjemnej rozmowy. Chociaż szczerze licząc, to w roku więcej wydaję na dojazdy do lekarza i na rehabilitację. Licząc po stawkach oficjalnych z amortyzacją samochodu, dodając czas kierowcy, który mnie wiezie i uszczerbek na miłości własnej, gdy trzeba się dalszej rodziny prosić...
Bynik masz rację, trochę niejasno napisałam, chodziło mi o to, że można odpisać pełną ulgę na samochód, bez świstków, dokumentów itp, natomiast można odliczyć wydatki na sprzęt rehabilitacyjny i wydatki na dostosowanie mieszkania do potrzeb osoby niepełnosprawnej (ale z fakturami) a pod to można również podciągnąć kilka rzeczy (piłka do ćwiczeń, rowerek, uchwyty przy wannie itp). Inna inszość, że w przypadku US trzeba liczyć się z koniecznością spowiedzi, ale tak jest przy jakiejkolwiek uldze.
Jeden z nadgorliwych urzędników, powiedział mi, że trzeba mieć potwierdzenie odbycia rehabilitacji, żeby skorzystać z ulgi na samochód, zapytałam się go w jaki sposób mam to udowadniać, podbijać delegacje, czy co? Ale na to już nie potrafił odpowiedzieć. Sprawdziłam w kilku innych miejscach i nie ma mowy o jakichkolwiek zaświadczeniach.
Jeden z nadgorliwych urzędników, powiedział mi, że trzeba mieć potwierdzenie odbycia rehabilitacji, żeby skorzystać z ulgi na samochód, zapytałam się go w jaki sposób mam to udowadniać, podbijać delegacje, czy co? Ale na to już nie potrafił odpowiedzieć. Sprawdziłam w kilku innych miejscach i nie ma mowy o jakichkolwiek zaświadczeniach.
Witam! Ja w tym roku bardzo szybko złożyłam swój PIT i odpisałam cała ulgę na samochód, ponadto miałam też kilka rachunków za rehabilitacje i czekałam na wezwanie US na sprawdzenie. A okazało się, że oni już przelali mi zwrot podatku, bez sprawdzania mnie! Może zrobią to później? Ale co tam? Przecież mam orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności i zgodnie z przepisami mogę skorzystać z tej ulgi! Pożyjemy - zobaczymy. Pozdrawiam!
Nic nie boli tak jak życie
A kiedy składałaś PIT?
Bo ja składałam chyba 18 lutego i jeszce nic nie mam. 1 % też przekazywałam. Odliczałam internet i ulgę na dzieci.
Codziennie łudzę się nadzieją, że juz mi dadzą, ale są "silni" i nie dają się złamać!...
Bo ja składałam chyba 18 lutego i jeszce nic nie mam. 1 % też przekazywałam. Odliczałam internet i ulgę na dzieci.
Codziennie łudzę się nadzieją, że juz mi dadzą, ale są "silni" i nie dają się złamać!...
Co nas nie zabije to nas wzmocni
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!
Wiem,że jeszcze się rok nie skończył ale ja jestem w gorącej wodzie kąpana i jak mi coś do głowy wejdzie,to albo mnie dobić albo wyjaśnić...
Prawa do tytułu niepełnosprawnej 1-wszej grupy nabyłam w grudniu z adnotacją uznania ich od listopada.Jak odliczyć ewentualne ulgi?Czy żeby dokonać takowych muszę mieć niepełnosprawność cały rok podatkowy?Czy odliczyć mogę całą kwotę za samochód?
Wiem,wiem...zamiast myśleć o kiecce na Sylwestra,przynudzam podatkami...
Obiecuję poprawę w przyszłym roku...
Prawa do tytułu niepełnosprawnej 1-wszej grupy nabyłam w grudniu z adnotacją uznania ich od listopada.Jak odliczyć ewentualne ulgi?Czy żeby dokonać takowych muszę mieć niepełnosprawność cały rok podatkowy?Czy odliczyć mogę całą kwotę za samochód?
Wiem,wiem...zamiast myśleć o kiecce na Sylwestra,przynudzam podatkami...
Obiecuję poprawę w przyszłym roku...
kto pyta,nie błądzi...tylko czasem drogi nadkłada...
Ja w zeszłym roku też miałam taki dylemat-dzwoniłam do dwóch różnych US żeby się dowiedziećjak zrobić żeby było dobrze.I tak w jednym US pani powedziała,żer muszę wszystko skrupulatnie wyliczyć(bo każde auto inaczej pali,przeliczyć kilometry ,itp).A w drugim US pan powiedział mi że mam odliczyć całość ulgi dla niepełnosprawnych bo przepisy nie są dokładnie sprecyzowane(niezdolność miałam od września).Odpisałam całość.
Nadzieja umiera ostatnia ...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości