Ksu o tym jaki jest Twój stan zdrowia zadecydują lekarze.Też byłam pewna że nie dostanę renty bo chodzę jak chodziłam wcześniej przed rzutami.A po zbadaniu przez panią orzecznik dowiedziałam się że lewa noga jest słaba a prawa zaczyna słabnąć.
To wszystko zależy od lekarza ( człowieka ) który będzie o tym orzekał. Sama choroba to dużo, tak usłyszałam od orzecznika. Jak masz potwierdzoną chorobę i 5 lat pracy w ostatnim 10-leciu,to połowa sukcesu a reszta to czy trafisz na chama czy na człowieka .
Renta
Moderator: Beata:)
A czy wysokość dochodu ma znaczenie? No i ja prowadzę od 12 lat działalność gospodarczą i jak na razie Bóg zapłać ze stałych dolegliwości mam po trzy czasem cztery palce u rąk zdrętwiałe , oczywiście jak większość czasami ból gałek ocznych, zawroty równowagi i widzenia, to chyba na tyle. A i jestem na betaferonie. Dziewcxzyneczki lub chłopczyki podpowiedzcie jeśli możecie z góry dziękuje. Trzeba myśleć o prztszłości skoro tylko trzy lata mają nas leczyć.
Bob budowniczy zawsze da rade.
Ja też prowadziłam działalnośc gospodarczą,lekarz orzecznik stwierdził,że jestem całkowicie niezdolna do pracy, mogę prowadzic działalnośc i odprowadzac pełne składki do zus-u,ale nie mogę pracowac, nie zarabiałm aż tyle,żeby zatrudnic pracownika więc zawiesiłam prezesowanie. A wystarczyłoby jedno słowo zmienic: całkowicie na częściowo. Lekarz na komisji polega na badaniach,które są dołaczone do wniosku. To badanie jest śmieszne,każą się rozebrac do bielizny, przespacerowc, stanąc na palcach i piętach(jak ktoś może). Pomachac rękami, popodnosic ręce. Ja trafiłam na bardzo fajną panią doktor, która stwierdziła,że dzisiaj jest tak a za tydzień lub dwa może byc gorzej bo ta choroba jest nieprzewidywalna.
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........
ksu pisze:też tak mysle ,-że jak się skonczy betaferon to ide na rente.
trzeba sie zacząć przygotowywać.
dobrze jest właśnie wiedzieć co mozna sie spodziewać po tej komisji.
czy sprawdzają np. wzrok i badania okulistyczne?
A co do oczu tak sprawdziła czy mam oczopląs , który jest opisany w każdej z kart szpitalnych!
A jeśli chodzi Ci o wyniki badań to na taką komisje jesteś zobowiązany przynieść - wszystkie!!!
Spokojnie mogę powiedzieć nie ma czego się bać!
Renta pewna!
Zastanawim się tylko czy to nie będzie wywoływanie wilka z lasu będę korzystał z renty a tak naprawde to jestem jeszcze na chodzi i to dobrze. Lecz z drugiej strony na to patrząc to jak my czy inni chorzy tego nie wezmą to NFZ się napompuje do syta tzn. nie dokładnie on lecz ludzie którzy tam zasiadaja, więc jestem rozbity. A i tak nie bardzo wierzę że mi dadzą.
Bob budowniczy zawsze da rade.
Skoro tak to składaj wniosek. Ja też jestem na chodzie. To nas nie wyklucza z życia zawodowego. Chcę bez problemu iść do szpitala(w piątek, wykrakałeś),na rehabilitację, odpocząc jak będę potrzebowała. A później się zobaczy. Jeszcze zdążę si ę napracować,
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........
Zgredek- ja też chodzę i poruszam się jak przed rzutami . Ale oczywiście to zależy od dnia są dni kiedy czuje się świetnie i są takie w których nic mi się nie chce bo wiem że jak się za coś wezmę to nie skończę ( a tego nie lubię) .
Nie zastanawiaj się tylko składaj ja dostałam .
[ Dodano: 2008-12-04, 19:15 ]
Odebrałam dziś awizo z Zus-u .
Dostałam I gr. inwalidzką na 3 lata.
Jak narazie cholera mnie bierze bo nie mogę pracować - mam całkowitą niezdolność do pracy . Kto zatrudni mnie skoro nie mogę pracować??????
Nie zastanawiaj się tylko składaj ja dostałam .
[ Dodano: 2008-12-04, 19:15 ]
Odebrałam dziś awizo z Zus-u .
Dostałam I gr. inwalidzką na 3 lata.
Jak narazie cholera mnie bierze bo nie mogę pracować - mam całkowitą niezdolność do pracy . Kto zatrudni mnie skoro nie mogę pracować??????
WIOSNA, NOWE ŻYCIE
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
To nic strasznego dacie sobie radę. Ja sama raz musiałam wywalczyć swoją rente socjalną gdyż pani orzecznik nie czytając mojej dokumentacji stwiedziła, że nie mogę przecież żyć na garnuszku mamy, nawet nie zapytała czy studiuję i koniec rozmowy, nie dostałam. Gdy sie już odwoływałam od decyzji miałam rzut i trzy panie doktor mnie sprawdzały, oczywiście dostałam. A z rentą socjalną jest taki problem, że co jakiś czas trzeba stawać na komisji. Ostatnio trafiłam na świetnego lekarza, którego kolega (lekarz) choruje na SM, nie miał pojęcia o Copaxonie a wtedy właśnie brałam. Także ksu nawet jak bierzesz betaferon możesz złożyć wniosek, pamiętej tylko żeby jak najwięcej ksero historii swojej choroby dostarczyć. Przecież ten lek Cię nie wyleczy i wiemy o tym dobrze, że na naszą chorobę nie ma leku
"Nie jest miarą zdrowia dobre przystosowanie do głęboko chorego społeczeństwa" Krishnamurti
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
help me
Kochani! Dawno tutaj nie pisałam, więc dla wielu z Was jestem "obca", ale może coś mi poradzicie. Zaczynam rozważać sprawę renty. Prowadzę działalność, zatrudniam ludzi i ... jest mi coraz trudniej. Moje pytanie jest takie: Czy złożenie papierów do ZUSu musi być poprzedzone 182 dniami zwolnienia lekarskiego, czy można to zrobić "z marszu"? Kompletnie się na tym nie znam. Pomocy!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 102 gości