Ja niestety nie miałem szansy się spytać lekarzy jaką pracę mi polecają. Ba, patrząc na Twój przypadek - ja w banku bym nie mógł przez problemy z pamięcią, koncentracją i wzrokiem. Mam o tym pojęcie, bo byłem na analizie finansowej, no ale guzik z tego przez moje problemy. No i szybsze zmęczenie... no sry, skoro przy 3h rozmów przez telefon, nie non stop nawet dopadała mnie gorączka, bóle itd to co ja niby mam robić na pełny etat... Na uczelni pojawiały mi się dziwne problemy w kwestiach pamięciowych, a dopiero później dowiedziałem się że SM tak może działać. Bo u wcześniejszego lekarza to było "łeeee, to na pewno związku nie ma".
Po prostu za mała wiedza nawet neurologów co do choroby. Sami się nie wyedukowali jakie są najnowsze wiadomości w przypadku konsekwencji SM. No sry, gdziekolwiek jak bym robił w kontakcie z ludźmi jak by to wyglądało jakby mi łzy zaczęły lecieć i by mi się odpaliło załamanie bez powodu do tego
A ostatnio często mam takie fazy że mam nagłą ochotę na płacz zupełnie bez powodu i zaczynają mi łzy lecieć. Mimo że poza cebulą od kilku lat normalnie nie płakałem nie ważne jak załamany byłem.