David, to fajnie,że masz wkrótce kontrolę po zabiegu Ja wciąż czekam na tel.kiedy będę miala zabieg....
A w ogóle to jak się czujesz po udrożnieniu? Jest jakaś poprawa?
Teoretyczna przyczyna SM (MS) - C.C.S.V.I.
Moderator: Beata:)
zibide pisze:Napisz,prosze co u Ciebie sie poprawilo.
najbardziej poprawiło się to że teraz jestem w stanie przejść dłuższy dystans niż rok temu, ale to i tak wszystko zależy od samopoczucia i pogody.
Najgorsze jest to że ostatnio spastyka wraca i muszę faszerować się tabletkami
Dziś na USG dr Kostecki powiedział że przepływ mam dobry
a u Pani dr neurolog dostałem w skali EDSS-3
chciałem żeby dr wypisał mi receptę na acenocumarol, tego nie zrobił bo w tym roku zlikwidowali przychodnię i teraz muszę iść do ogólnego
jeszcze jedno: nie wiem czy zabieg mi pomógł czy zastrzyki Biodrybin, ale moim zdaniem zasługa jest w tym i w tym
PITBUL, witaj i jeśli będziesz miał ochotę wylać z siebie wszystko co Cię boli, napisz o tym np. tutaj http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... .php?t=327
Na forum jest mnóstwo osób, które chcą pomóc, pamiętaj o tym!
Pozdrawiam serdecznie i głowa do góry, nie jesteś sam.
Na forum jest mnóstwo osób, które chcą pomóc, pamiętaj o tym!
Pozdrawiam serdecznie i głowa do góry, nie jesteś sam.
kontakt
Czy moglbym prosic Was o kontakt do tego doktora?Na dzień dzisiejszy ledwo wstaje z lóżka i po domu chodzę z trudnoscią.
Co mnie nie zabije to mnie wzmocni...
PITBUL, jeśli chodzi Ci o dr Kosteckiego z Tych to tu masz e-mail do niego: kosteckj@op.pl
Siemanko wszystkim:)
To ja pisałem, że mi się poprawia i jest taka sprawa, wszystko szło super normalnie cud miód, poprawiało sie elegancko i szybciej niż myślałem, zaczynałem już nawet chodzić za rękę kilka kroków i przy chodziku korytarz w obie strony bez pomocy ścian i osób trzecich;) a przypomnę tylko\, że na wózku jeżdżę już od ok 3 lat (nie poruszam się nawet po domu inaczej jak na wózku) no więc jest się z czego cieszyć ale wróćmy do tej sprawy.Szło dobrze ale pewnego dnia chodzenie już się nie poprawiało nnie pogorszyło się tylko poprostu poprawa do pewnego momentu i więcej nie szło. Byłem przedwczoraj na kontroli żył i tak jak myślałem jedna żyła superancki przepływik:D a druga znowy zapadnięta. Lekarz poradził kolejne balonikowanie ale odradził stanowczo stent mówi że to za duże ryzyko.
SEDNO SPRAWY BRZMI: czy ktoś z was miał powtórne balonikowanie?nie stent i czy po tym drugim zabiegu ta żyła sie poprawiła czy znowu się zapadła?
PLEASE PLEASE O DUUUUŻO ODPOWIEDZI:)
ps lekarz bardzo się dziwił że jedna żyła która się naprawiła aż tyle zmieniła.Mówię wam jest suuuuper tylko jeszcze to chodzenie ciężkie troszkę.Poprawę oceniam na 70 procent ale wiecie bez 30%pozostałych puzle nie będą ułożone.
To ja pisałem, że mi się poprawia i jest taka sprawa, wszystko szło super normalnie cud miód, poprawiało sie elegancko i szybciej niż myślałem, zaczynałem już nawet chodzić za rękę kilka kroków i przy chodziku korytarz w obie strony bez pomocy ścian i osób trzecich;) a przypomnę tylko\, że na wózku jeżdżę już od ok 3 lat (nie poruszam się nawet po domu inaczej jak na wózku) no więc jest się z czego cieszyć ale wróćmy do tej sprawy.Szło dobrze ale pewnego dnia chodzenie już się nie poprawiało nnie pogorszyło się tylko poprostu poprawa do pewnego momentu i więcej nie szło. Byłem przedwczoraj na kontroli żył i tak jak myślałem jedna żyła superancki przepływik:D a druga znowy zapadnięta. Lekarz poradził kolejne balonikowanie ale odradził stanowczo stent mówi że to za duże ryzyko.
SEDNO SPRAWY BRZMI: czy ktoś z was miał powtórne balonikowanie?nie stent i czy po tym drugim zabiegu ta żyła sie poprawiła czy znowu się zapadła?
PLEASE PLEASE O DUUUUŻO ODPOWIEDZI:)
ps lekarz bardzo się dziwił że jedna żyła która się naprawiła aż tyle zmieniła.Mówię wam jest suuuuper tylko jeszcze to chodzenie ciężkie troszkę.Poprawę oceniam na 70 procent ale wiecie bez 30%pozostałych puzle nie będą ułożone.
pokonamy SM
Witam
Rzadko udzielam sie na forum ale tym razem chciałabym podzielić się tym iz moje zdrowie poprawiło sie po zabiegu ccsvi. Długo czekałam na poprawe bo rok, a nawet zaczełam załowac że poddałam sie temu zabiegowi (mam dwa stenty) ale w kącu coś sie poprawiło. Ogólnie czuje się znacznie lepiej. Lepiej mi sie chodzi(chodz zalezy to też od pogody), nie mam takich spiętych miesni jak jeszcze rok temu,nie mam problemów z pecherzem, drzenie występuje bardzo rzadko i jest mało widoczne. Upał dalejmnie męczy ale w chłodniejsze dni czuje sie b.dobrze. Jedyne co mi zostało to to że mam lenia ale stenty na to nie
pomagaja. Teraz wiem ze na wszystko przyjdzie czas.
Wytrwałości życze
Rzadko udzielam sie na forum ale tym razem chciałabym podzielić się tym iz moje zdrowie poprawiło sie po zabiegu ccsvi. Długo czekałam na poprawe bo rok, a nawet zaczełam załowac że poddałam sie temu zabiegowi (mam dwa stenty) ale w kącu coś sie poprawiło. Ogólnie czuje się znacznie lepiej. Lepiej mi sie chodzi(chodz zalezy to też od pogody), nie mam takich spiętych miesni jak jeszcze rok temu,nie mam problemów z pecherzem, drzenie występuje bardzo rzadko i jest mało widoczne. Upał dalejmnie męczy ale w chłodniejsze dni czuje sie b.dobrze. Jedyne co mi zostało to to że mam lenia ale stenty na to nie
pomagaja. Teraz wiem ze na wszystko przyjdzie czas.
Wytrwałości życze
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości