Teoretyczna przyczyna SM (MS) - C.C.S.V.I.

Dla osób, które interesują się metodą leczenia niewydolności żył szyjnych.

Moderator: Beata:)

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2010-01-19, 00:49

ja sie rozmarzylam o tych cieplych stopach co tu ktos po zabiegu pisal :roll:

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-01-19, 09:26

Myszonko na biegusach cos było ze dziewczyna wracajac z zabiegu podnosiła prawie normalnie nogę ,na zabieg ją ciągnęła ,troche mało tych wpisów ale przybywa ,najgorsze ze z postępującym sm to prawie nikogo niema albo nie napisali :evil:
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

agis1
Posty: 23
Rejestracja: 2010-01-03, 11:57
Lokalizacja: B-G

Postautor: agis1 » 2010-01-19, 09:39

Witam ,to ja pisałem o koleżance która po zabiegu podnosiła nogę ,a stopy ciepłe to ja mam, teraz przesypiam noce kiedy wcześniej musiałem 4-5 razy wstawać teraz kładę się o22i śpię do 7 rano przez 15 lat tak nie spałem pozdrawiam wszystkich
Daniel

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-01-19, 10:00

Danielu moze ty chorowałes na postepującysm? albo wiesz co-nieco o tym? :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

agis1
Posty: 23
Rejestracja: 2010-01-03, 11:57
Lokalizacja: B-G

Postautor: agis1 » 2010-01-19, 10:01

Piszesz że nie ma z postępującym sm. ja cały czas pisze i mam postępujący i koleżanka moja też. :-)
Daniel

agis1
Posty: 23
Rejestracja: 2010-01-03, 11:57
Lokalizacja: B-G

Postautor: agis1 » 2010-01-19, 10:06

Napisałem że mam może za parę lat nie będę miał :-D :-D :-D
Daniel

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-01-19, 10:08

Ale ja napisałam -czy chorowałeś[czas przeszły] wierzę w to , ty też uwierz :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

finka
Posty: 812
Rejestracja: 2009-07-12, 12:44
Lokalizacja: z daleka
Kontaktowanie:

Postautor: finka » 2010-01-19, 12:50

Ja też uwierzę jak będę po,mam termin bardzo odległy na 30.11.2010. to juz coś.Jestem tak zła na tę chorobę że dłużej nie będę czekała.Ale to dopiero pierwsza wizyta,zaczynam szukać sponsorów :roll:
Finka

mama kangurzyca
Posty: 115
Rejestracja: 2009-11-29, 20:39
Lokalizacja: prawie łódź

Postautor: mama kangurzyca » 2010-01-19, 12:52

samurajko!! przeczytałam na biegusach, bardzo się cieszę, gratuluję i życzę ciepłych nóżek :-D

pablo.photo
Posty: 260
Rejestracja: 2008-12-13, 00:40
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: pablo.photo » 2010-01-19, 13:12

Przyznam sie ze nie wchodzilem dawno na forum, czasem tylko kontrolnie... NIestety mam duzo na gowie i po prostu nie mam czasu.. Wiecie, praca szkola zycie rodzinne towarzyskie.
Na wstepie powiem ze u mnie OK (nic sie taiego nie dzieje) czase tylko jakis zawrot glowy, czy bol nog. Ostatnio stracilem rownowage i wpadlem na moj nowiutki regal :D Ale to nic.

Do meritum. Wczoraj dopiero dowiedzialem sie o tych wszystkich zabiegach, tych zylach o tym lekarzu z Wloch :) Ogolnie zero jakies euforii z mojej strony, natomiast moja mama sie podjarała hehe.. :) Podzwonila, popytała no i mam termin to Pana Simka na 19 listopada :) Jak dla mnie idealnie bo bede juz po licencjacie i w sumie na nowej uczelni jak plany wypala :D

Pozyjemy, zobaczymy.. Ale uwazam ze jest to dobry punkt zaczepienia. Moze w koncu cos sie ruszy. A te wszystkie sceptyczne wypowiedzi innych lekarzy... Hipokrates sie norlamnie w grobie przewraca

Pozdroooooooooooooooo :*
To jest, Mój Świat, Moje Życie, Mój Czas
(P. Moreń)

samurajka
Posty: 53
Rejestracja: 2010-01-05, 21:11
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:

Postautor: samurajka » 2010-01-19, 15:45

Cześć wszystkim!!!!!!!! :-D :-D :-D

Za parę godzin jadę do Katowic, jutro MRV... a w piątek ZABIEG!!!!!!!!! :-D :-D :-D
Dowiedziałam się wczoraj wieczorem, więc jeszcze jestem w szoku, ale powoli do mnie dociera... A już myślałam, że mam jednak boreliozę :-P

Na biegusach opisałam mniej więcej, co i jak, mam problem z wejściem teraz tam na forum co prawda, nie wiem, o co kaman, ale może chwilowe problemy.

Lecę się pakowaaaaaaać!!! :-D

Dopiero z uczelni wróciłam, jeden egzamin i zaliczenie do przodu, i to dobrze i pół :-) - nie wiem, jak to zrobiłam.

Odezwę się po, po może nawet jeszcze przed :-)
Serdeczne dzięki za ciepłe słowa, mamo kangurzyco!

Pozdrawiam gorąco!!!!!!!
samurajka

PS. Pablo, Ty też powinieneś się podjarać tematem :-) Sporo lektury przed Tobą, i to mocno naukowej, ale warto (na biegusach jest od groma linków i burzliwych dyskusji, kilka stron forum z wątkami trzeba wnikliwie przejrzeć, ale warto :-) ).
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.

quba
Posty: 454
Rejestracja: 2008-04-30, 13:04
Lokalizacja: hm

Postautor: quba » 2010-01-19, 16:08

samurajka powodzenia!!!

napisz o swoich objawach, jak długo chorujesz. zrób to teraz, bo po zabiegu szybko zapomnisz co ci najbardziej dokuczało!

mówię serio!!!

samurajka
Posty: 53
Rejestracja: 2010-01-05, 21:11
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:

Postautor: samurajka » 2010-01-19, 16:55

Spoko, quba :-)
Tylko może zrobię to jednak w pociągu, na kartce, za niecałe 4 godziny ruszam, pakuję się i zastanawiam, czy wszystko wzięłam :->

I jestem tak potwornie zmęczona, tyle nieprzespanych nocy, rozmyślań, burz mózgu, które trzeba godzić z codziennością - już niedługo na szczęście :-) Dziś straciłam równowagę na uczelni, obraz mi się załamał na sekundę i świat przekręcił jakoś ukosem, ale skończyło się na rozlaniu kawy koleżanki, na dodatek na jej notatki... Znajomi się wystraszyli, a ja skwitowałam sprawę uśmiechem. Może SM, może zmęczenie :)

Przypomnę sobie wszystkie objawy, zapamiętam, zapiszę, a po zabiegu wypełnię ankietę (objawy mam znikome w porównaniu z Waszymi, nic bardzo dokuczliwego... bez betaferonu oczywiście).

Dzięki za wsparcie :-)
Jeszcze raz pozdrawiam
samurajka
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2010-01-19, 17:17

Trzymam za Ciebie kciuki i czekam na wieści.

Powodzenia!!!!!!!!!!! :-)

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-01-19, 17:38

Szczęsliwej podróży kibicuję,trzymam kciuki i pozdrawiam :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.


Wróć do „CCSVI”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości