Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Już jestem i dzwoniłam,
pierwsza wizyta badania,następna będzie spotkanie ogólne wtedy będziemy poinformowani co i jak .ZA zabiegi nikt nie płaci,tak jak w Katowicach lekarz decyduje balonik czy stend.Ale to wszystko dowiemy się już na miejscu Jak do tej pory nikt nie zrezygnował

Dzięki finka za info

Byłam wczoraj u lokalnego naczyniowca,kazał mi zrobić jeszcze raz usg w innej pracowni i umówi mnie na konsultację z guru od naczyń. Powiem Wam,że zrobił mi takie pranie mózgu,że już niczego nie jestem pewna.

Sylwiątko pisze:Byłam wczoraj u lokalnego naczyniowca,kazał mi zrobić jeszcze raz usg w innej pracowni i umówi mnie na konsultację z guru od naczyń. Powiem Wam,że zrobił mi takie pranie mózgu,że już niczego nie jestem pewna.

Sylwia a co dokładnie powiedział Ci ten lekarz?

Sylwia a co dokładnie powiedział Ci ten lekarz

Sylwiątko napisz proszę!

Sylwiątko ,plis ,wiesz jakie my dziewczyny ciekawe-rozumiem że robi wszystko, żeby Cię zniechęcić do zabiegu

Witam i serdecznie pozdrawiam!!!
Jestem tu całkowicie nowa...i chciałabym się dowiedzieć czy ruszyło badanie usg żył w Białymstoku???

Nie mogłam od razu,dziecko okupowało komputer.
Najpierw dostałam wykład o budowie żył.
Później o ewentualnym ryzyku samego zabiegu. Stanęło na ponownym usg i konsultacji u profesora.
Nie chciał mi odbierać nadziei,ale przytoczył przykład z preparatami Tołpy,torf miał leczyć każdy rodzaj raka.Dzisiaj nie ma Tołpy i jego preparatów,rak pozostał. Dlatego on byłby bardzo ostrożny.Według niego balonikowanie na niewiele się zda,bo żyły będą się ciągle zapadać,prędzej czy później,ale będą. A stent to jednak ciało obce.......................... mam orzech do zgryzienia,,,,

Sylwiątko, mając do wyboru bycie chorą a zabieg(który choć troche może przynieść ulgę w sm),wybrałabym zabieg(nawet jeśli to miałyby być stenty)A przykład Tołpy i jego środków jednak sporo się różni od zabiegu udrażniania żył Lecznicze działanie torfu nie zostało nigdy udowdniono, to,że on pomaga a udrażnianie żył skutkuje,ludzie czują się lepiej po tym...A ryzyko niesie każda operacja,nie tylko ta w ccsvi.Wg mnie bycie chorym na sm jest jednym wielkim ryzkiem bo nie wiadomo co nam przyniesie choroba

No ale wybór należy do Ciebie,ja napisałam tylko co bym wybrała
Pozdrawiam!

....To są i moje obawy-samo balonikowanie jest ok,ale faktycznie żyły mogą się zapaść od nowa.... Można chodzić na balonikowanie jak do fryzjera Żart!
Na stenty się nie zgodzę,dawno temu ania.m w innym wątku pisała o możliwych zatorach itp.I tu niestety miała rację jeżeli chodzi o myslenie długofalowe-10 lat...
Mój ojciec jest reumatologiem,i chociaż rzadko go o coś proszę bo mieszkamy na 2 krańcach Polski,przez ostatnie 3 dni sam wałkował temat.Powiedział mi jedną rzecz:córa -jak juz to wymyślili i to działa,to na pewno wymyśla szybko jakiś nowy materiał zamiast platyny na stenty.Coś co będzie wchodziło w naturalną reakcję z żyłą i wspomagało pracę zastawek..Oby.

mogą się zapaść od nowa.... Można chodzić na balonikowanie jak do fryzjera

A tak na serio, to też mam nadzieję,ze wkrótce wymyślą jakiś naprawdę dobry materiał z kórego wykonywane będą stenty

Czesć dziewczyny, ja też zapisałam sie na badawczy, na 8 października, dzięki Sylwio:) Ale też już nie wiem co o tym wszystkim mysleć

Sorry, to od Reni dostałam nr do Tych,

Rany!Trzeba jechać-a w praniu wyjdzie co i jak!Ja mam termin za pół roku-to co tu teraz myśleć?
Żyć normalnie,czytać nowinki i głowa do góry!
Pozdrawiam cieplutko,a to co wcześniej napisałam to tylko moje przemyślenia-nie chciałam wprowadzać zadnego zwątpienia,bo metoda jest dobra!!!

Balonikowanie-sranie
tendy -srendy
Macie do wyboru dwie bramki wybór należy do was???????
Ja zdecydowałam to co pomaga,do tej pory nie było takich możliwości,wolę stendy nie będzie poprawek.Pytanie czy mi zrobią???????
Ja się nie boję wolę to niż wózek inwalidzki,no to sobie pogadaliśmy i wyjaśniliśmy
Anula masz rację\

to wyjdzie w praniu\

.
Reniu masz jakieś wątpliwości??????