Teoretyczna przyczyna SM (MS) - C.C.S.V.I.
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 2009-05-15, 10:29
- Lokalizacja: Islandia
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 2009-05-15, 10:29
- Lokalizacja: Islandia
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 2009-05-15, 10:29
- Lokalizacja: Islandia
Odnośnie stentów..
Z tego co wiem,to w Katowicach implantują-nawet 2 stenty-bez problemu. W Tychach dr.Kostecki mówił że między innymi tym różni sie program badawczy od zabiegów w Katowicach,że założony zostanie tylko 1 stent (ewentualnie).Lekarze nie mają pojęcia jak po latach stenty będą się zachowywać w żyłach. Stąd pewnie brak "pochopnosci " w zakładaniu stentów .Już mieli przypadek kogoś kto chciał stent usunąć-co jest praktycznie nierealne.Teoretycznie tak,ale...
W programie badawczym mamy możliwośc wyboru -sami podejmujemy decyzję-stent czy samo balonikowanie. Natomiast ma to być decyzja przemyślana,nie podejmowana na 5 minut przed zabiegiem,pod wpływem emocji.
Pozdro!
Z tego co wiem,to w Katowicach implantują-nawet 2 stenty-bez problemu. W Tychach dr.Kostecki mówił że między innymi tym różni sie program badawczy od zabiegów w Katowicach,że założony zostanie tylko 1 stent (ewentualnie).Lekarze nie mają pojęcia jak po latach stenty będą się zachowywać w żyłach. Stąd pewnie brak "pochopnosci " w zakładaniu stentów .Już mieli przypadek kogoś kto chciał stent usunąć-co jest praktycznie nierealne.Teoretycznie tak,ale...
W programie badawczym mamy możliwośc wyboru -sami podejmujemy decyzję-stent czy samo balonikowanie. Natomiast ma to być decyzja przemyślana,nie podejmowana na 5 minut przed zabiegiem,pod wpływem emocji.
Pozdro!
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... EF 4
anula;) pisze:Lekarze nie mają pojęcia jak po latach stenty będą się zachowywać w żyłach.
No właśnie to jest sedno sprawy...
Sam chętnie chciałbym skorygować przepływy które już wiem że mam złe. Jednak z tego co wiem stenty które są zakładane zaprojektowano do pracy w tętnicach a nie żyłach.
Nikt nie wie jak to będzie po iluś tam latach. Ja nie krytykuję metody, która mnie bardzo interesuje, jednak są to niezaprzeczalne fakty.
Dla tego nie wiem czy zdecydował bym się na stentowanie, na balonikowanie chyba tak, ale nie na stent.
Jestem po wczorajszym USG u dra Kosteckiego. No i nie spodziewałem się wyniku, podchodziłem do tego raczej z dystansem, a teraz sam nie wiem czy się cieszyć, czy denerwować. Lewa szyjna zwężona do 2,7 mm - wg dra to dużo, przepływ krwi jest o wiele za mały. Prawa żyła zwężona do 1,2mm - przepływ tak mały, że prawie go nie ma. W ujściu obu żył patologiczne zastawki. Na mój rozum to katastrofa! Teraz czekam na rezonans, aby potwierdzić (bądź nie) ten wynik. Prawdę mówiąc to nie wiem, co bym wolał ...
Dr mówił, że w prawej żyle widziałby balonikowanie, nie stent, bo jest zbyt zwężona i nie byłoby to bezpieczne, coś jeszcze o jakiejś zakrzepicy powiedział, co do prawej to też wg niego lepiej z tym balonikowaniem. Powtórzyć ze 2,3 razy zobaczyć, czy będą jakieś zmiany w moim stanie.
Dr mówił, że w prawej żyle widziałby balonikowanie, nie stent, bo jest zbyt zwężona i nie byłoby to bezpieczne, coś jeszcze o jakiejś zakrzepicy powiedział, co do prawej to też wg niego lepiej z tym balonikowaniem. Powtórzyć ze 2,3 razy zobaczyć, czy będą jakieś zmiany w moim stanie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 100 gości