Teoretyczna przyczyna SM (MS) - C.C.S.V.I.

Dla osób, które interesują się metodą leczenia niewydolności żył szyjnych.

Moderator: Beata:)

Sabri
Posty: 560
Rejestracja: 2011-02-28, 14:29
Wiek: 41
Lokalizacja: Sosnowiec

Postautor: Sabri » 2012-02-25, 16:35

1Agnieszka pisze: Pytanie czy układ naczyniowy to konsekwencja SM, czy może na odwrót: SM to konsekwencja niedrożnych żył?? :566:

Tu można by było bez końca,ale w moim przypadku nie ma sm-przynajmniej narazie :-P
Jest udokumentowany problem z krążeniem w głowie.A objawy takie jak w SM
Gdy się trochę pokopie to jest duzo takich przypadków ze stanem przedklinicznym sm-czyli są objawy,ale nie ma mozliwości całkowitego potwierdzenia choroby.Uważam, że bardziej mozliwe jest, że nieleczone zaburzenia krążenia+ukryty wirus-podstępnie wywołują tę paskudną chorobę.
Ale to tylko moje przemyślenia ;-)
To może głupio zabrzmi-ale na początku mojej choroby zadzwoniła ciocia, która od lat mieszka w U.S.A i zapytała czy u nas jest dostępny lisinopril, bo tam podobno pomalutku zaczynają odchodzic od leczenia sterydowego, a skupiają się na poprawianiu krążenia.

1Agnieszka
Posty: 53
Rejestracja: 2012-02-22, 16:54
Lokalizacja: Głogów
Kontaktowanie:

Postautor: 1Agnieszka » 2012-02-25, 17:04

No to budująca informacja, że sterydom przyjdzie nam zrobić pa,pa. Pozdrawiam :-)

perso
Posty: 253
Rejestracja: 2009-12-07, 14:37
Lokalizacja: Polska

Postautor: perso » 2012-02-26, 09:11

1Agnieszka pisze: Pytanie czy układ naczyniowy to konsekwencja SM, czy może na odwrót: SM to konsekwencja niedrożnych żył?? :566:

Stawianie takich pytań jest typowym dzielenie włosa na czworo. Jeszcze rozumiem gdyby do tego ktoś chociaż teoretycznie pokazał w jaki sposób SM wpływa na układ naczyniowy - a tak to mamy tylko mnożenie pytań i wątpliwości które tylko oddalają pełne wyjaśnienie sprawy. I nie pije do 1Agnieszka tylko do naukowców stawiających takie pytania w momencie gdy jeszcze nie udowodnili czy zabiegi poprawiają stan chorych na SM.

Niech ktoś mi powie jak zmiany w mózgu mogą przyczynić się do zwapnienia zastawki a tym samym do zaburzonego odpływu krwi z mózgu . Ja przynajmniej nie potrafiłem tego sobie racjonalne wytłumaczyć. Zresztą dużo bardziej istotne jest czy zabiegi przynoszą poprawę stanu chorych na SM. W moim przypadku udrożnienie żył przyniosło ewidentną poprawę i tak naprawdę dla mnie nie ma aż takiego znaczenia co było pierwsze.
Owszem dla nauki ma - ale ja mówię o perspektywie chorego.

@Sabri - to budujące że neurolog wysłał Cie na badanie żył - chociaż dziwi mnie informacja o tętnicach ? To miałaś badane żyły szyjne czy też tętnice , czy może i to i to ?

Sabri
Posty: 560
Rejestracja: 2011-02-28, 14:29
Wiek: 41
Lokalizacja: Sosnowiec

Postautor: Sabri » 2012-02-26, 10:38

perso,
W euromedicu miałam badanie żył szyjnych
A na nfz robiłam tk głowy i tam wyszła hypoplazja tętnic i wąski ich kaliber+różnice w szerośći
A mam neurologa z syndromem Sherloka Holmsa ;-)
Kobieta lubi szukać prawdziwą przyczynę choroby-teraz czekam na wizytę w poradni zaburzeń krzepnięcia i wizytę u chirurga naczyniowego :-D

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2012-02-26, 14:56

Sabri pisze:A mam neurologa z syndromem Sherloka Holmsa
Kobieta lubi szukać prawdziwą przyczynę choroby


I właśnie takich lekarzy potrzeba,czyli szukających PRAWDZIWEJ przyczyny dolegliwości,a nie stwiających hurtowo wszystkim pacjentom diagnozę sm :-/

A jeśli chodzi to lisinopril to:
http://www.rp.pl/artykul/9138,350365.html

http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... sc&start=0

Czyli ewidentnie widać,że coś łączy kłopoty z krążeniem i sm.

perso
Posty: 253
Rejestracja: 2009-12-07, 14:37
Lokalizacja: Polska

Postautor: perso » 2012-03-02, 10:28

Wątpliwości o związku SM-u z zburzeniami żylnymi mają już chyba tylko nieliczni uparciuchy.

Słuchałem ostatnio dyskusji między neurologie kwestionujący CCSVI a dr. Zivadinowem gdzie zostało ładnie wypunktowana listę i jakość badań potwierdzających związek i tych które rzekomo temu zaprzeczały. Wszystkie badania zaprzeczające teorii CCSVI były publikowane w czasopismach neurologicznych i bez odpowiedniej weryfikacji danych .

Najbardziej wiarygodne ( pod względem naukowym i procedury przeprowadzania badań naukowych ) były badania publikowane w czasopismach radiologicznych. Badania te potwierdzały związek.
Żeby było śmiesznie to właśnie badania Zivadinowa ( neurologa ) były początkowo podawane jako te które zaprzeczają teorii CCSVI

Strasznie mnie irytuje jak ktoś podważa badania prof. Zamboniego że niby za mała próba i brak zaślepienia wyników i opiera się na zupełnie niezweryfikowanych badaniach wykonanych jeszcze według innych procedur i standardów.

Daleki jestem od teorii spisowych - ale też trudno w takich sytuacjach być ślepym na fakty i nie widać absurdalności postępowania środowiska neurologów.

Nie ujmując poszczególnym osobom chciałbym zwrócić fakt na wysoce zhierarchiwizowaną strukturę tego środowiska.
Co powie szef jest nie do podważenia.
W leczeniu SM w Polsce najwięcej do powiedzenia miał ten profesor który brał udział w największej liczbie badań. Dzięki temu miał największe możliwości włączania pacjentów do takich badań.
To właśnie brak alternatyw pozwalał np. profesorowi z Łodzi brać 500 zeta za wizytę.

No a w związku z zabiegami mam wrażenie że źródełko zaczyna wysychać. Do tego dochodzą jeszcze złamane kariery naukowe i już mamy powody oporu środowiska .

1Agnieszka
Posty: 53
Rejestracja: 2012-02-22, 16:54
Lokalizacja: Głogów
Kontaktowanie:

Postautor: 1Agnieszka » 2012-03-02, 11:06

perso pisze:To właśnie brak alternatyw pozwalał np. profesorowi z Łodzi brać 500 zeta za wizytę.


O Jezusie..., znajdzie się pewnie na liście najbogatszych w Polsce...

Sabri
Posty: 560
Rejestracja: 2011-02-28, 14:29
Wiek: 41
Lokalizacja: Sosnowiec

Postautor: Sabri » 2012-03-06, 06:57

Niestety to kasa rządzi światem :->
I medycyną niestety też,tu akurat ile chorób tyle możliwości :2:

slackware
Posty: 466
Rejestracja: 2008-08-20, 22:25
Lokalizacja: ???

Postautor: slackware » 2012-03-06, 22:47

Perso, co do neurologów masz rację. Pan z Łodzi wielokrotnie tutaj omawiany był, wszyscy wiemy jak jest i chyba w większości zgadzamy się ze sobą.
Powiedz mi jakie są wyniki badań z Katowic? Mają chyba największą liczbę przeprowadzonych zabiegów, sporo ponad tysiąc.

perso
Posty: 253
Rejestracja: 2009-12-07, 14:37
Lokalizacja: Polska

Postautor: perso » 2012-03-07, 10:40

Nie słyszałem o żadnych opublikowanych wynikach z Katowic - pewnie dlatego że mimo że mają bardzo dużo wykonanych zabiegów to nie były to badania naukowe.
Natomiast ostatnio utkwiło mi w pamięci badanie pokazujące ( co było dla mnie oczywiste ) zwiększony przepływ krwi w mózgach osób po zabiegach udrożniania. To że lepsze ukrwienie => lepsze odżywienie => lepsze funkcjonowanie mózgu to już chyba nawet neurologom nie trzeba udowadniać.
Chociaż kto wie - może pojawią się głosy żądające wieloośrodkowych, randomizowanych i podwójnie zaślepionych badań pokazujących taką zależność :|

Z taką logiką i podejściem można badania prowadzić bez końca i cały czas wymyślać tematy które wymagają zbadania i wyjaśnienia ... i to jeszcze w związku z rzekomą troską o dobro chorych ...

slackware
Posty: 466
Rejestracja: 2008-08-20, 22:25
Lokalizacja: ???

Postautor: slackware » 2012-03-07, 20:04

A jakie są wyniki badań z programu w Tychach?

perso
Posty: 253
Rejestracja: 2009-12-07, 14:37
Lokalizacja: Polska

Postautor: perso » 2012-03-12, 16:22

Ja nawet dokładnie nie wiem co oni w tych Tychach badali nie mówiąc już o wynikach :|
Wiem że gdzieś w opracowaniach z sympozjów pojawiały się prace Simka and Co. Ale może coś więcej wiedzą osoby które brały udział w tym badaniu ?

slackware
Posty: 466
Rejestracja: 2008-08-20, 22:25
Lokalizacja: ???

Postautor: slackware » 2012-03-12, 18:39

Czyli z dwóch polski ośrodków które przeprowadziły największą liczbę zabiegów brak szerszych wyników badań. Liczysz na to że coś się w tym względzie zmieni? Ja zaryzykuje stwierdzenie że nie zmieni się nic.

Moim zdaniem coś z tymi żyłami jest na rzeczy, ale niestety... pieniądze to zawsze są pieniądze.

perso
Posty: 253
Rejestracja: 2009-12-07, 14:37
Lokalizacja: Polska

Postautor: perso » 2012-03-12, 22:20

Ja jestem pewien że jest związek - dla mnie nie ma możliwości żeby zaburzony odpływ krwi z mózgu nie miała wpływu na jego działanie. To przecież przeczy zdrowemu rozsądkowi - zaburzenia żylne powodują stany zapalane i żylaki na nogach a na mózg wyjątkowo nie mają żadnego wpływu ???
Oczywiście że mają bo i mózg jest tkanką delikatniejszą od kopytek.

Pozostaje kwestia dopracowania standardów udrażniania żył - ale do tego chyba nie ma potrzeby robić zaślepionych badań klinicznych .
Wystarczy wypracowanie standardów i metodologii postępowania .
Ostatnio czytałem o znacznej poprawie efektywności zabiegów z zastosowaniem IVUS - sporo droższe niż zwykłe balonikowanie ale też efekty dużo lepsze.

Ania26
Posty: 14
Rejestracja: 2012-03-23, 21:37
Lokalizacja: Polska

Postautor: Ania26 » 2012-04-01, 12:13

Witam
Czytam was ponad dwa lata i dzięki temu forum moja córka miała zabieg u Doktora Kosteckiego w programie , to tu dowiedziałam się adresie mailowym do Doktora.
Nie jestem chora na stwardnienie rozsiane , choruje moja jedyna córka . Córka jest po dwóch zabiegach , które jej bardzo pomogły . To nie ta sama osoba fizycznie i psychicznie , chociaż wiem , od Doktora Schellinga , że sm nie zostało zatrzymane . Doktor to stwierdził na podstawie dwóch rezonansów zrobionych po ostatnim zabiegu .
Tu jest jedna z prac Doktora Schellinga przetłumaczona na język polski .
http://ccsvi-ms.pl/Dr.pdf
Pozdrawiam


Wróć do „CCSVI”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości