Badania
: 2014-02-18, 17:58
Witajcie! Chciałabym się dowiedzieć od osób obeznanych z tematem jakie badania należy zrobić aby móc stwierdzić czy zabieg udrożniania żył jest w ogóle potrzebny. Rozumiem, że nie każdy chorujący na SM ma problemy z żyłami. Chciałabym zrobić konieczne badania na własną rękę- szybko i w miejscowości, w której mieszkam i potem ewentualnie, jak będzie taka potrzeba, udać się do którejś z klinik na zabieg. Czy jest jakieś badanie, które sprawdzi drożność nie tylko żył szyjnych ale też tych "na głowie"? 
No i czy zdobyty we własnym zakresie zestaw wyników badań w ogóle będzie w takiej klinice brany pod uwagę?
Jestem stosunkowo krótko po diagnozie, nie mam żadnych zewnętrznych objawów (poza zmęczeniem), mam sporo ognisk w istocie białej i prążki w pmr. Chciałabym już na tym etapie wykluczyć/potwierdzić inne dolegliwości. Równolegle ze zmęczeniem, które zaprowadziło mnie do neurologa, zauważyłam, że na moim ciele uwidoczniła się cała sieć żył, której wcześniej nie było widać. Zastanawiam się czy może to mieć jakiś związek z chorobą. Poza tym od dziecka dokucza mi pulsujący ból głowy z jednej strony i mam bardzo niskie ciśnienie, ostatnio średnio 110 na 60.
Pozdrawiam i liczę na jakiś odzew
No i czy zdobyty we własnym zakresie zestaw wyników badań w ogóle będzie w takiej klinice brany pod uwagę?Jestem stosunkowo krótko po diagnozie, nie mam żadnych zewnętrznych objawów (poza zmęczeniem), mam sporo ognisk w istocie białej i prążki w pmr. Chciałabym już na tym etapie wykluczyć/potwierdzić inne dolegliwości. Równolegle ze zmęczeniem, które zaprowadziło mnie do neurologa, zauważyłam, że na moim ciele uwidoczniła się cała sieć żył, której wcześniej nie było widać. Zastanawiam się czy może to mieć jakiś związek z chorobą. Poza tym od dziecka dokucza mi pulsujący ból głowy z jednej strony i mam bardzo niskie ciśnienie, ostatnio średnio 110 na 60.
Pozdrawiam i liczę na jakiś odzew