Od niecałych 2 miesięcy staram się regularnie spożywac olej lniany zmieszany z chudym białym serem i mielonym siemieniem lnianym. Odczuwam poprawę działania przewodu pokarmowego (a to jedna z moich najbardziej dokuczliwych dolegliwości SMowych). Zmniejszyła mi się waga ciała, bo nie jem pieczywa, gdy zjadam w/w mieszaninę.
Główną jednak motywacją jedzenia tego było to, iż zawarte w oleju składniki dobrze działają (podobno) na odbudowę mieliny. Tego nie sprawdzę w tej chwili, ale może cos sie poprawi przy nastepnym rezonansie. Na chwilę obecna i tak jestem zadowolony z oddziaływania oleju na mnie.
Olej lniany - cudowne uzdrowienie?
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 221
- Rejestracja: 2008-12-02, 14:18
- Lokalizacja: Warszawa
Mam to szczęście, iz w Poznaniu na Uniwersytecie Przyrodniczym jest Instytut Włókien Naturalnych. Tam każdy może sie zaopatrzyć w olej lniany "Staropolski" oraz prażone siemię lniane. Mail www.inf.poznan.pl Telefon do dr Jadwigi Kozłowskiej 061 8474695.
Olej lniany Staropolski kosztuje 50 zl za 1 litr (są też tańsze) a siemię 8 zł za 200 g.
http://shop.inf.poznan.pl/go/_info/?user_id=430&lang=pl
Co do pasty z sera to nie trzymam się stałej receptury. Biorę około 150-200 g chudego białego sera i dodaję dwie stołowe łyżki oleju oraz trzy łyżeczki zmielonego siemienia. Dodaję sól i pieprz. Ubijam to widelcem, aż masa będzie jednolita. Zjadam najczęściej z połową pokrojonego na małe kawałki pomidora. To jako śniadanie i spokojnie mnie to trzyma do obiadu.
Olej lniany Staropolski kosztuje 50 zl za 1 litr (są też tańsze) a siemię 8 zł za 200 g.
http://shop.inf.poznan.pl/go/_info/?user_id=430&lang=pl
Co do pasty z sera to nie trzymam się stałej receptury. Biorę około 150-200 g chudego białego sera i dodaję dwie stołowe łyżki oleju oraz trzy łyżeczki zmielonego siemienia. Dodaję sól i pieprz. Ubijam to widelcem, aż masa będzie jednolita. Zjadam najczęściej z połową pokrojonego na małe kawałki pomidora. To jako śniadanie i spokojnie mnie to trzyma do obiadu.
Ludzie mądrzeją z wiekiem, przeważnie jest to wieko od trumny.
Dzięki za linki aloen.
Przejrzałam linki i okazuje się, że można zakupić w sklepiku internetowym.
Przyznam się, że kiedyś stosowałam olej. Dostawałam od pani po mastektomii piersi. Niestety już nie mam dojścia.
A serek z olejem jest nawet smaczny na śniadanie. Można też 3x dziennie olej nalać na łyżkę i wypić "duszkiem".
Jestem jednak ciekawa czy więcej forumowiczów stosuje olej, jak długo i jakie są efekty?
Pozdrawiam.
Przejrzałam linki i okazuje się, że można zakupić w sklepiku internetowym.
Przyznam się, że kiedyś stosowałam olej. Dostawałam od pani po mastektomii piersi. Niestety już nie mam dojścia.
A serek z olejem jest nawet smaczny na śniadanie. Można też 3x dziennie olej nalać na łyżkę i wypić "duszkiem".
Jestem jednak ciekawa czy więcej forumowiczów stosuje olej, jak długo i jakie są efekty?
Pozdrawiam.
od jakiegos czasu ztosuje ten olej ale przyznaje,ze ostatnio niezbyt regularnie.dodaje go np do gotowanego ryzu/kaszy/etc...suplementuje sie tez kwasami omega 3 6 i 9 (sa do kupienia nawet w jednej kapsulce ale firmy chyba nie moge podac-na W). co do serka mam przepis,by ok pol kostki dokladnie zmiksowac (kilka min) z 2 lyzkami oleju.powstanie jakby taka papka-jednolita masa (chodzi o dokladne polaczenie bialka sera z olejem,ktorego bedzie ono nosnikiem)... nastepnie jugurt naturalny (ilosc indywidualnie-do pozadanej konsystencji). dodatki moga byc naprawe rozne: szpinak,warzywa jak do twarozku,owoce,ziola,przyprawy.wazne jest,by nie mieszac produktow bialkowych z weglowodanowymi (to budulec masy).dla zainteresowanych moge odgrzebac dokladny przepis na ten serek.nie wiem,czy jest jakos szczegolnie skuteczny-olej niewatpliwie ma wlasciwosci prozdrowotne ale nalezy pamietac o tzw efekcie placebo,no i samym olejem nie wyleczy sie choroby.wazna jest cala dieta,sposob zycia etc... olej kupuje bez problemow w sklepie ze zdrowa zywnoscia
p.s.: przepraszam za tak dlugi post
p.s.: przepraszam za tak dlugi post
dla tych,ktorzy nie moga zniesc smaku oleju polecam:
-dodawc lyzke do np gotowanego ryzu (osobiscie uwielbiam z brazowym)...troche zmieni smak ale dacie rade
-wymieszanie z serem ale max 2 lyzki itd (posty wyzej) nie zmienia smaku
-mozna tez odawac np do pomidorow... ja wymyslilem tak: po lyzce oleju lnianego,rzepakowego i z pestek winogron.lyzka soku z cytryny,utarty maly zabek czosnku,sol i pieprz (do smaku)... serwowalem to kilku osobom i nie zglaszaly obiekcji
-dodawc lyzke do np gotowanego ryzu (osobiscie uwielbiam z brazowym)...troche zmieni smak ale dacie rade
-wymieszanie z serem ale max 2 lyzki itd (posty wyzej) nie zmienia smaku
-mozna tez odawac np do pomidorow... ja wymyslilem tak: po lyzce oleju lnianego,rzepakowego i z pestek winogron.lyzka soku z cytryny,utarty maly zabek czosnku,sol i pieprz (do smaku)... serwowalem to kilku osobom i nie zglaszaly obiekcji
Halina pisze:Niestety ja już tak mam. Niektóre zapachy wyczuwam chyba tak dobrze jak pies. Co gorsza, sa to zapachy, których nie lubię.
To możemy sobie Halina podać ręce.... Ja od niektórych zapachów dostaję mdłości.
Chyba znowu zacznę stosować olej. Wcale nie jest taki trudny do zdobycia. Jest w sklepach ze zdrowa żywnością.
W ogóle nam olej są wskazane, zamiast słonecznikowego do sałatek można stosować olej rzepakowy. Tylko hehe najgorzej zmienić stare nawyki żywieniowe.
Halina pisze:Co gorsza, sa to zapachy, których nie lubię.
rozumiem-ja tak mam ze sledziami
Ania W. pisze:W ogóle nam olej są wskazane, zamiast słonecznikowego do sałatek można stosować olej rzepakowy. Tylko hehe najgorzej zmienić stare nawyki żywieniowe.
nam generalnie oleje wystepujace np w tlustych morskich rybach a ogolnie oleje tloczone na zimno sluza kazdemu czlowiekowi.jakiego oleju uzywasz na jaki chcesz zmienic chodzi mi o konkretna nazwe
Wróć do „Leczenie alternatywne”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 74 gości