Czy ktoś z was słyszał o chrząstce rekina, jako środek leczniczy dla nas?
Moja mama ma od długiego czasu bóle stawów, jak stwierdził lekarz są to stany zapalne.
Bóle miała takie, że nie raz i się popłakała.
Od pewnego czasu przyjmuje chrząstkę rekina w kapsułkach.
Bóle ustąpiły niemal zupełnie, mama odstawiła leki przeciwbólowe, co do tej pory było nierealne. Na badaniach wyszły ładne wyniki krwi, nie wskazujące na stany zapalne. Szczegółów nie znam, ale samopoczucie ma znakomite.
I tak pomyślałem: jeśli SM to choroba stanów zapalnych, to może i nam by pomogło. Ale zanim kupię, chciałem was spytać, czy kto próbował i czy pomogło?
Chrząstka rekina?
Moderator: Beata:)
Chrząstka rekina?
Zanim cokolwiek zepsujesz zastanów się dlaczego nie działa
-
- Posty: 113
- Rejestracja: 2009-05-15, 10:29
- Lokalizacja: Islandia
rakollku.Ja Ci to brałem bez prawie pół roku.VILCACORA plus-bo chiba o ten specyfik Ci biega.Ale.. nasz esemek, to nie choroba stawów,choć czasem bolą Ci jak diabli
jeno utrata przewodnictwa kabelków nerwowych,do których dobiera się nasz własny system obronny- to tak ogólnie.
odstawiłem ten specyfik,bo musiałem pozbyć się grypy.
jeno utrata przewodnictwa kabelków nerwowych,do których dobiera się nasz własny system obronny- to tak ogólnie.
odstawiłem ten specyfik,bo musiałem pozbyć się grypy.
co w duszy,to i w oczach
nasz esemek do każdego przymila się inaczej,osobiście znałem pana u którego na miesiąc przed jego zgonem zdiagnozowali M.S.miał 84 wiosenki, a jak doglądał leśnego rewiru,uskarżał się -czasem butów założyc nie idzie..wyjszło mu że stażu w esemku miał kolę 40(jak przypomniał sobie pierwsze symptomy)
ale czasem trzeba pomóc mielinie aby była bardziej odporna.
swego czasu VILCACORA była głoszona jako cudny lek na S.M.
daniczko.ja i jeszcze paru esemowatych z początkiem pażdziernika bierzemy
B-12 +COCARBOXYLAZę i na zimę zabezpieczenie zdies?jest!!
trzymta się letnio,wiosna tuż,tuż
ale czasem trzeba pomóc mielinie aby była bardziej odporna.
swego czasu VILCACORA była głoszona jako cudny lek na S.M.
daniczko.ja i jeszcze paru esemowatych z początkiem pażdziernika bierzemy
B-12 +COCARBOXYLAZę i na zimę zabezpieczenie zdies?jest!!
trzymta się letnio,wiosna tuż,tuż
co w duszy,to i w oczach
koczi230 - tez slyszalem o tym swego czasu-czasem ktos cos 'odkrywa' 'mieszanka' dobra i dziala niezaleznie (chodzi mi o to,ze raczej nie pobudza UO).bralem kiedys-godna polecenia czym innym jest 'prowokowanie' odpornosci do wiekszego wysilku
Myszona - ja tez suplementuje sie regularnie a nie ma pewnosci co byloby bez tego (oczywiscie oprocz wspomnianego konta,hehe).same suple to za malo
troche odbiegamy od tematu a o chrzastce jakos malo wiesci
Myszona - ja tez suplementuje sie regularnie a nie ma pewnosci co byloby bez tego (oczywiscie oprocz wspomnianego konta,hehe).same suple to za malo
troche odbiegamy od tematu a o chrzastce jakos malo wiesci
Witam Ja nie próbowałam chrząstki rekina ....ale uważam , że SM jak najbardziej potrzebuje wzmocnienia odporności ......nie stymulacji ani osłabiania odporności tylko raczej wyregulowania , wyciszenia .....to tylko moje osobiste zdanie
"Człowiek jest człowiekiem wtedy.......Gdy potrafi wywołać na twarzy drugiego człowieka nawet krótki szczery uśmiech "
Lenka3 - chyba zaprzeczasz sobie. najpierw wzmocnienia a pozniej wyregulowanie,zdecyduj sie zauwaz,ze np rzuty leczy sie sterydami hamujacymi odpornosc i (to juz zalezy od lekarza) podajac leki wspomagajace ja (np B12) - to chyba bylaby ta regulacja wlasnie.pomijam fakt skutkow ubocznych etc 'eliminacja' limfocytow T ale nie pozbawianie organizmu zdolnosci obronnych. koczi230 ma dobry sposob ogolnie wit z grupy B wskazane
no jasne.sam pisalem o takich 'odkryciach' jesli chodzi o wit B,to akurat nic nowego.stosuje sie ja przy chorobie alkoholowej jako zmniejszenie jej skutkow.alk m.in. hamuje przyswajanie jej,co odbija sie na mozgu (m.in. stad tzw demencja lakoholowa).nie twierdze,ze wit z gr B sa lekiem na SM.pisalem,ze wskazane jest zazywanie (tak,jak np magnez-wit B wspomaga tez jego wchlanianie)
Witam raz jeszcze......
może zostałam źle zrozumiana , nie mam takiej wiedzy o SM jak wiele tutaj osób na forum , wzmacnianie odporności nie musi oznaczać pobudzanie , na pewnym etapie mojego chorowania stosowałam już chyba wszystkie znane suplementy....no może prócz soku noni , soku z brzozy , alveo i chrząstki rekina wtedy to pomagało , a co do sterydów wcale nie jestem tak przekonana , (nawet nie wiem na 100% na co jestem chora) , nie tylko z własnego doświadczenia , ale podobno to "wylewanie dziecka z kąpielą " no cóż.....nic innego nie wymyślono , a wyciszenie , wyregulowanie układu odpornościowego nie musi oznaczać jego hamowanie jak w przypadku sterydów.
może zostałam źle zrozumiana , nie mam takiej wiedzy o SM jak wiele tutaj osób na forum , wzmacnianie odporności nie musi oznaczać pobudzanie , na pewnym etapie mojego chorowania stosowałam już chyba wszystkie znane suplementy....no może prócz soku noni , soku z brzozy , alveo i chrząstki rekina wtedy to pomagało , a co do sterydów wcale nie jestem tak przekonana , (nawet nie wiem na 100% na co jestem chora) , nie tylko z własnego doświadczenia , ale podobno to "wylewanie dziecka z kąpielą " no cóż.....nic innego nie wymyślono , a wyciszenie , wyregulowanie układu odpornościowego nie musi oznaczać jego hamowanie jak w przypadku sterydów.
"Człowiek jest człowiekiem wtedy.......Gdy potrafi wywołać na twarzy drugiego człowieka nawet krótki szczery uśmiech "
Wróć do „Leczenie alternatywne”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 69 gości