voyteck dzięki za świetny przepis.
Jestem teraz na diecie i z pewnością skorzystam.
Olej lniany - cudowne uzdrowienie?
Moderator: Beata:)
Pomimo braku zainteresowania tematem, muszę koniecznie dodać parę słów. Otóż po miesiącu stosowania diety dopadł mnie kryzys ozdrowieńczy ( por. primanatura.pl ). Mam bardzo nasilone objawy sm-owe, które sama kwalifikuję jako regularny rzut. Przyjmuję znów sterydy, ale nie mam zamiaru się poddawać. I nadal będę korzystać z oleju lnianego. Dla ścisłości - rzut wcale niekoniecznie spowodowny dietą ( której nie traktowałam ortodoksyjnie ), ale jako powikłanie po przeziębieniu. Niemniej jednak dla klarowności wypowiedzi uznałam za konieczne podzielenie się z wami i tą wiadomością.
elka pisze:bardzo nasilone objawy sm-owe, które sama kwalifikuję jako regularny rzut
Olej lniany ma wspaniałe właściwości i każdy powinien w mniejszym czy też w większym stopniu go używać.I dobrze,że masz zamiar dalej z niego korzystać.Sam od 1,5 rogu regularnie przed snem go piję i ciśnienie,cholesterol są idealne.Może za daleko sięgam,ale moje nerwy dnia codziennego też złagodniały.
A rzut nie ma żadnego związku z tym co jemy.Szybkiego powrotu do zdrowia Ci życzę.
- zosiasamosia
- Posty: 5081
- Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
- Lokalizacja: Całkiem fajna ;)
Hej! postanowiłam i ja spróbować tego specyfiku, jak dla mnie paskudztwo, ale czego się nie robi dla zdrowia
w związku z tym mam do Was kilka pytań:
- czy w czasie tej kuracji muszę tylko i wyłącznie spożywać olej z tym twarogiem w ilości 12.5 dkg ? ( tak zalecają w broszurce, czy to jest aż takie istotne, że podają z dokładnością do 0.5 dkg ? )
- czy faktycznie konieczne jest zrezygnowanie z wędlin, czerwonego mięsa, kawy i mleka chyba też ?, owszem wiem, że trzeba zdrowo się odżywiać, ale schaboszczaka muszę czasami zjeść .................
napiszcie proszę co o tym myślicie i jak to jest u Was ?, ja chyba wolałabym wypić ten olej z zatkanym nosem, bo ta pasta jest strasznie mdła , no ale jeżeli spożywanie tego oleju ma mieć jakiś sens to może mogłabym się poświęcić
w związku z tym mam do Was kilka pytań:
- czy w czasie tej kuracji muszę tylko i wyłącznie spożywać olej z tym twarogiem w ilości 12.5 dkg ? ( tak zalecają w broszurce, czy to jest aż takie istotne, że podają z dokładnością do 0.5 dkg ? )
- czy faktycznie konieczne jest zrezygnowanie z wędlin, czerwonego mięsa, kawy i mleka chyba też ?, owszem wiem, że trzeba zdrowo się odżywiać, ale schaboszczaka muszę czasami zjeść .................
napiszcie proszę co o tym myślicie i jak to jest u Was ?, ja chyba wolałabym wypić ten olej z zatkanym nosem, bo ta pasta jest strasznie mdła , no ale jeżeli spożywanie tego oleju ma mieć jakiś sens to może mogłabym się poświęcić
.........jest coś, co Nas łączy.......
Zosiu Samosiu, ja przez pierwszy miesiąc starałam się raczej ograniczyć mięso. Nie było to trudne, bo rodzice dostarczali mi warzywa w każdej ilości z własnej uprawy. Ale bez przesady, trzeba zachować zdrowy rozsądek. Mięso też jest potrzebne dla naszego organizmu ( jako żródło np. B12 ).
Pasta w pierwszym miesiącu ; 6 łyżek oleju lnianego, 6 łyżek kefiru plus jeden serek wiejski ( mój wybór ). Jeśli dodasz do tego mussli, płatki, miód, czy dżem - nie poczujesz smaku oleju. Można też dokroić szczypiorek, rzodkiewk, kopereki itp. i położyć na toście. Naprawdę smaczne.
Pasta w pierwszym miesiącu ; 6 łyżek oleju lnianego, 6 łyżek kefiru plus jeden serek wiejski ( mój wybór ). Jeśli dodasz do tego mussli, płatki, miód, czy dżem - nie poczujesz smaku oleju. Można też dokroić szczypiorek, rzodkiewk, kopereki itp. i położyć na toście. Naprawdę smaczne.
- zosiasamosia
- Posty: 5081
- Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
- Lokalizacja: Całkiem fajna ;)
dzięki elka , próbowałam pasty na różne sposoby - nie da rady przemycić z niczym , jedyne co jeszcze przejdzie to połowa jogurtu naturalnego z 6 łyżkami oleju, nie ukrywam jednak, że dla mnie to masakra
napiszcie proszę czy mogę spożywać ten olej w takiej wersji ?, jak długo tzn. ile miesięcy zalecają taka intensywną "kurację" ?
napiszcie proszę czy mogę spożywać ten olej w takiej wersji ?, jak długo tzn. ile miesięcy zalecają taka intensywną "kurację" ?
.........jest coś, co Nas łączy.......
- zosiasamosia
- Posty: 5081
- Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
- Lokalizacja: Całkiem fajna ;)
renia1286 pisze:a nie można by tego tak... na jeden łyk , w tracie posiłku?
hmmm.........nie wiem, dlatego pytam , bo mam tylko broszurkę, którą dostałam w aptece przy okazji zakupu oleju, wyczytałam, że olej najlepiej wchłania się z pasty serowej ( jadłam 3 dni, ale tak mnie zmuliło, że dałam sobie z tym spokój ), spróbowałam ( na rzadko ) tzn. pić, też ciężko..............no ale co się nie robi
chodzi mi tylko o to, że jak już tak się "męczę" to chciałabym aby organizm ten olej wykorzystał jak najlepiej dlatego pytam w jakiej postaci go spożywać najlepiej ?
.........jest coś, co Nas łączy.......
Prawdą jest,że olej lniany najlepiej jest wchłaniany przez nasz organizm w postaci zmiksowanej z chudym serem białym. (dr.Budwig )
Ale chyba nie do końca prawda jest,że tylko pod taką postacią nasz organizm może go sobie przyswoić..
Można go spożywać na wiele sposobów za pomocą,których kwasy omega 3 zostaną wchłonięte.Z jednym tylko zastrzeżeniem - musimy go spożywać na zimno.Żadne podgrzewanie czy smażenie nie wchodzi w rachubę,bo tracimy kwasy omega 3.
Ja piję z tzw.gwinta lub dodawałem do sałatek.
Wyczytałem,że można nim polewać np.przestudzone ziemniaki czy kaszę.Można też moczyć chleb i tak jeść.
Ale chyba nie do końca prawda jest,że tylko pod taką postacią nasz organizm może go sobie przyswoić..
Można go spożywać na wiele sposobów za pomocą,których kwasy omega 3 zostaną wchłonięte.Z jednym tylko zastrzeżeniem - musimy go spożywać na zimno.Żadne podgrzewanie czy smażenie nie wchodzi w rachubę,bo tracimy kwasy omega 3.
Ja piję z tzw.gwinta lub dodawałem do sałatek.
Wyczytałem,że można nim polewać np.przestudzone ziemniaki czy kaszę.Można też moczyć chleb i tak jeść.
Wojtek
Nie chodzi o przyswajanie z serem, chodzi o rozbicie go na cząsteczki. Można stosować jako smarowidło do chleba, można dodawać do sałatek, tylko że to będzie po prostu niesmaczne. Jeśli pijemy z gwinta, olej przelatuje przez nasz przewód pokarmowy i co najwyżej biegunki możemy dostać, ale wchłonie się go bardzo mało.
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
Wróć do „Leczenie alternatywne”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości