Kwas liponowy

Medycyna niekonwencjonalna, dieta, suplementy itp.

Moderator: Beata:)

rob
Posty: 597
Rejestracja: 2007-08-08, 09:50
Lokalizacja: Pomorskie

Postautor: rob » 2008-04-02, 22:27

Beta jako że nie jest to naukowy ton (bo nie jest) to nie będę się do niego odnosił, czekam na ten naukowy :-).

Co do diet w SM to jeden z lepszych artykułów na ten temat mówi o najistotniejszych sprawach:
"Ważne jest, żeby wiedzieć, wbrew różnym poglądom, że nie istnieje specjalna dieta lecznicza, która mogłaby wpłynąć na naturalny przebieg choroby. Istnieją natomiast diety, które mogą wspomagać leczenie farmakologiczne.
Jednostronna dieta zawsze jest szkodliwa i zła. Szczególnie pamiętać należy, że chory organizm potrzebuje wystarczającego i wyważonego wyżywienia.

DIETA W STWARDNIENIU ROZSIANYM

Beta
Posty: 36
Rejestracja: 2008-02-25, 16:11

Postautor: Beta » 2008-04-02, 23:08

Rob, calkowiecie sie z Toba zgadzam, ze jednostronna dieta jest szkodliwa, zarowno dla chorych jak i zdrowych ludzi. Nie jestem fanatyczka diet. Pisalam o szkodliwym wplywie CZEKOLADY, dieta byla tematem pobocznym. Moj ton nie jest i nie bedzie naukowy, poniewaz nie jestem naukowcem i wcale sie tego nie wstydze. Zdobywam swoja wiedze o SM zdobywam w roznoraki sposob, rowniez z moich wlasnych dlugoletnich doswiadczen. A tak w nawiasie - czy moglbys mi podac zrodlo, z ktorego zaczerpnales informacje, ze nawet woda moze uczulac?

Beta
Posty: 36
Rejestracja: 2008-02-25, 16:11

Postautor: Beta » 2008-04-03, 07:56

Eloe, pisalas, ze zbierasz informacje o alternatywnej diecie. Znalazlam cos, co moze Cie zainteresuje. Nie musimy sie z tym zgadzac ale dobrze jest znac opinie innych chorych, ktorzy wyleczyli sie z SM - jezeli taka opcja wogole istnieje - bez pomocy medycyny:

http://www.biegusy.zgora.pl/modules/art ... e.php?id=8

Eloe
Posty: 30
Rejestracja: 2008-03-26, 12:57

Postautor: Eloe » 2008-04-03, 10:41

Ehh, wierz beta ta dieta powiela sie w dużej mierze z ta dr Budwig, moze poza tym że ja jem nabiałi jeszcze nie wiem czy moge łykać syntetyki.Bardzo dziekuję za wskazanie tej stronki

Awatar użytkownika
Myszona
Posty: 1494
Rejestracja: 2007-10-17, 18:17
Lokalizacja: Łódż

Postautor: Myszona » 2008-04-03, 13:38

Aja uwielbiam czekolade, nie nadużywam jej, ale też nie odrzucam.Chcę, to jem, w ogóle staram sie jeść niewiele tłuszczów, ale też ich cal,kowicie nie unikam.Po prostu jem tak, aby pokarm był urozmaicony, nie cierpię we wszystkim monotonii i ograniczeń.Pozdrawiam.
"Nie zawsze jest miło...ale ja się nie poddaję!"

Awatar użytkownika
ania.m
Posty: 816
Rejestracja: 2007-06-30, 19:38
Lokalizacja: K-ce

Postautor: ania.m » 2008-04-03, 16:51

Myszona pisze:Aja uwielbiam czekolade, nie nadużywam jej, ale też nie odrzucam.

też lubię :) i samą czekoladę, jak i jako dodatek, np. do różnego rodzaju ciastek [polewa]! tylko w przeciwieństwie do Ciebie zdarza mi się czasami przeholować z tymi słodkościami. 8-)

rob
Posty: 597
Rejestracja: 2007-08-08, 09:50
Lokalizacja: Pomorskie

Postautor: rob » 2008-04-03, 21:03

Beta bardzo proszę, jest to niezwykle rzadkie uczulenie jednak możliwe.

Uczulona na wodę

Beta
Posty: 36
Rejestracja: 2008-02-25, 16:11

Postautor: Beta » 2008-04-04, 09:44

Drogi Rob, mysle, ze uwazasz sie za inteligentnego czlowieka i jako taki powinienes wiedziec, ze inteligencja idzie w parze z taktem. W przeciwnym razie takowy czlowiek jest tylko workiem pelnym informacji czy wiedzy, probujacy za wszelka cene udowodnic swoje wyzsze racje. Powinnismy (uczestnicy tego forum) byc otwarci na opinie innych i szanowawac to, ze ktos moze miec inne zdanie a nie dyskredytowac w cyniczny lub obrazliwy sposob, np.

„Myszona, bez obrazy ale tekst należy czytać ze zrozumieniem...”

„Krzyn twoja wypowiedz powinna być wzorem malkontenctwa...”

„Myszona nie pisz takich bzdur...”

„Elżbieto, przepraszam ale będę musiał wypowiedzieć się dosadniej, czytasz ale nie rozumiesz tego co czytasz (choć jest mi to obojętne, to twój problem) więc powtórzę, napisałem wyraźnie (po polsku) że...”

„Jeżeli moje słowa są odbierane za docinki to naprawdę nie miały i nie mają takiego celu, szczególnie jeżeli miało by się to odnosić co do osoby Myszony”

– widze, ze nie jestem jedyna...

Nie czuje sie w obowiazku udowadniac Ci, ze to co pisze, nie jest wyssane z palca (nie widze powodu, dla ktorego mialabym to robic). Nie mam na to czasu i ochoty a pozatym byloby to pozbawione sensu, poniewaz Ty nie uznajesz niczego poza : cytuje:

„Nie chodzi mi o takie cytaty tylko o oficjalne wyniki badań opublikowane w prestiżowych, uznawanych na całym świecie periodykach medycznych jak "New England Journal of Medicine", "Nature Genetics" czy "Neurology".

Jest to smutne - inteligentny czlowiek z klapkami na oczach, ukierunkowany jednostronnie. Jezeli nie zgadzasz sie ze mna – masz do tego prawo i szanuje to ale to pozostanie Twoim problemem. Nastepnym razem, jak bedziesz chcial wezwac mnie do tablicy to nie dam Ci tej przyjemnosci. Mysle, ze jestesmy na tym forum aby sobie wzajemnie pomagac i wspierac w atmosferze zyczliwosci i tolerancji a tych ostatnich dwoch rzeczy brakuje nieraz w Twoich wypowiedziach skierowanych do mnie i nie tylko. Mimo wszystko pozdrawiam Cie w zyczliwym tonie.

rob
Posty: 597
Rejestracja: 2007-08-08, 09:50
Lokalizacja: Pomorskie

Postautor: rob » 2008-04-04, 21:37

:shock: Beta wiem że „kobieta zmienną jest” no ale będę się musiał nieco bronić.
Na tej stronie w drugim poście na końcu piszesz do mnie:
„A tak w nawiasie - czy moglbys mi podac zrodlo, z ktorego zaczerpnales informacje, ze nawet woda moze uczulac?”
Grzecznie podałem Ci źródło, więc skąd taki bezpardonowy atak :?:.
Wiem że najlepszą obroną jest właśnie atak jednak w tym miejscu jak piszesz to nie powinno mieć miejsca. Brak taktu :?: a czy cytowanie wypowiedzi wyrwanej z kontekstu wypaczającej sens całej wypowiedzi (bardzo sprytne) nie jest delikatnie mówiąc brakiem taktu :?:.
Co do moich wypowiedzi (całych) napisałbym to samo jeszcze raz i jeszcze raz bez wahania jeżeli byłaby taka potrzeba z wyjątkiem jednej, nie powinienem był tego robić (choć to prawda) dałem się sprowokować i popełniłem błąd, cóż jeżeli ktoś jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem. Pozatym jestem otwarty i cenie sobie (ale) konstruktywną krytykę. I staram się dzielić nabytą przez siebie wiedzą, jednak musi być ona z wiarygodnych i uznanych źródeł aby była możliwie najpewniejsza.
Czasami potrzebna jest zdecydowana reakcja i tutaj na takt nie ma miejsca, często nie zdajemy sobie sprawy lub nie zastanawiamy się nad tym że nasza wypowiedz na forum jest wypowiedzią publiczną i jest czytana przez setki a nawet tysiące ludzi poszukujących informacji o chorobie. Tak na przykład napisanie że SM jest chorobą śmiertelną (a nie jest) lub że większość chorych skazanych jest na wózek inwalidzki (a nie jest) może wyrządzić wiele szkody. Miałem do czynienia z takimi sytuacjami i wiem jak trudne jest zaprzeczenie takim złym informacjom, gdy ziarno nieprawdy i strachu jest już zasiane. Tym bardziej gdy jest to młoda osoba i po przeczytaniu takich informacji dostaje dużych oczu a jej mniej odporna psychika nie radzi sobie z tym. Nie róbmy tego bo nie świadomie możemy dodać komuś stresu. Natomiast gdy ktoś napisze „w moim przypadku” to to jest prawdą lub „moim zdaniem” to przynajmniej jest poprawnie napisane. Po prostu nie mając wiedzy ogólnej nie piszmy ogólnikami w takich przypadkach. Ja również pozdrawiam i mam nadzieję że jeszcze sobie podyskutujemy w życzliwym tonie, tak poprostu a nie żeby coś udowadniać :-).

lina
Posty: 327
Rejestracja: 2007-08-30, 23:14
Lokalizacja: a gdzietam
Kontaktowanie:

Postautor: lina » 2008-04-05, 11:16

nie kłucić sie! spokój! :mrgreen:
eh :]

przytulia
Posty: 2780
Rejestracja: 2007-08-16, 13:59
Lokalizacja: wiecie skąd

Postautor: przytulia » 2008-04-05, 14:01

No właśnie.
A kto podjada olej z wiesiołka i widzi pozytywne efekty?

Eloe
Posty: 30
Rejestracja: 2008-03-26, 12:57

Postautor: Eloe » 2008-04-05, 16:31

O oleju z wiesiołka słyszałam mase pozytwów ( i jeszcze o oleju pichtowym z sosny syberyjskiej). Ja ze swej diety musiałam wykluczyc wszystkie tłuszcze poza lnianym więc wiesiołkowego nie biorę ale też słyszalam zę ma zbawienne pozytwne działanie

urszula
Posty: 38
Rejestracja: 2007-12-11, 20:33

Postautor: urszula » 2008-04-05, 20:52

Moja mama chora na SM zażywała olej z wiesiołka. W latach osiemdziesiątych sprowadzałam jej z USA kapsułki Efamol. Efektów nie było:(

Awatar użytkownika
ania.m
Posty: 816
Rejestracja: 2007-06-30, 19:38
Lokalizacja: K-ce

Postautor: ania.m » 2008-04-14, 20:57

odnośnie kwasu liponowego...

neugolog zapisała mi ostatnio dwa rodzaje tabletek [tak dla wzmocnienia:>] - benfogammę i ALAnerv. jak zapewne się domyślacie ten drugi bazuje na kwasie alfa - liponowym. od dzisiaj zażywam! zobaczymy jakie [i czy w ogóle] ma to działanie 8-)
**Nunca Diga Nunca**
http://aktiv-med.pl :good:

przytulia
Posty: 2780
Rejestracja: 2007-08-16, 13:59
Lokalizacja: wiecie skąd

Postautor: przytulia » 2008-04-15, 16:59

Aniu, czekamy na relację. Ja podjadam ten olej z wiesiołka , i nie jest źle. Może nie pomaga, ale mam (prezent) to podjadam.


Wróć do „Leczenie alternatywne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 245 gości