Dieta

Medycyna niekonwencjonalna, dieta, suplementy itp.

Moderator: Beata:)

pijaq
Posty: 6
Rejestracja: 2014-03-18, 21:12
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: pijaq » 2014-05-09, 08:50

Quba
Czy po takiej diecie cokolwiek Ci się rzeczywiście poprawia? Czy zauważyłeś słabsze objawy neurologiczne, albo może znikają ogniska? Albo może od czasów restrykcyjnej diety nie miałeś żadnego rzutu w momencie gdy wcześniej miałeś je często?
Czy przy takiej diecie można pić jakikolwiek alkohol?
No i jeszcze, co właściwie zostaje do jedzenia jak się wykluczy te wszystkie produkty?
"Don't be sad because of people, they'll all die"

Katee
Posty: 211
Rejestracja: 2014-02-14, 18:46
Lokalizacja: Polska

Postautor: Katee » 2014-05-09, 09:40

quba pisze:jestem na diecie od wielu lat, na restrykcynjnej od 1,5 roku.


nie jedzenie margaryn (tłuszczów trans), olejów rafinowanych (omega 6), konserwowanej i przetworzonej żywności jest oczywiste.

MOje obserwacje są takie,że sens dieta ma wtedy, gdy wszystkie jej elementy są wdrożone.

Jakiekolwiek odstępsta, np rozszczelnianie jelit nabiałem, powoduje, że traci się zdrowotne korzyści z nie jedzenia np glutenu. Tu działa zasada wszystko albo nic.


Pierwsze słyszę, żeby omega 6 były szkodliwe. Nie jestem niestety specjalistką w dziedzinie żywienia. A jak to jest z tym rozszczelnieniem jelit? Skąd to się bierze i jak to można sprawdzić?

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2014-05-09, 13:01

Katee pisze:Pierwsze słyszę, żeby omega 6 były szkodliwe.

O ile wiem, to szkodliwe są w nadmiarze. Ważne są proporcje między omega 3 a omega 6.
Właściwa proporcja między omega 3 a omega 6 - idealna powinna wynosić 4:1, maksymalna 5-6:1.
Ten tak często wspominany na forum olej lniany budwigowy podobnoż na tę proporcję idealną. Poza tym to w tłustych rybach. W oleju słonecznikowym zaś dominują omega 6, dlatego jest niewskazany.
No i przy okazji pojawia Ci się co qba je. Je m.in. tłuste ryby. No i niektóre zboża bezglutenowe.
Rozszczelnienie bierze się z niewłaściwej diety. Nie sprawdzałam u siebie, ale podobno sprawdzić można w ten sposób, że pijesz na pusty żołądek szklankę soku buraczanego... i jak sikasz potem na czerwono oznacza to, że masz nieszczelne jelita. O ile oczywiście wykluczysz wszystkie przyczyny, dla których mocz byłby z krwią.

Katee
Posty: 211
Rejestracja: 2014-02-14, 18:46
Lokalizacja: Polska

Postautor: Katee » 2014-05-09, 14:22

Jukka pisze:
Katee pisze:Pierwsze słyszę, żeby omega 6 były szkodliwe.

O ile wiem, to szkodliwe są w nadmiarze. Ważne są proporcje między omega 3 a omega 6.
Właściwa proporcja między omega 3 a omega 6 - idealna powinna wynosić 4:1, maksymalna 5-6:1.
Ten tak często wspominany na forum olej lniany budwigowy podobnoż na tę proporcję idealną. Poza tym to w tłustych rybach. W oleju słonecznikowym zaś dominują omega 6, dlatego jest niewskazany.
No i przy okazji pojawia Ci się co qba je. Je m.in. tłuste ryby. No i niektóre zboża bezglutenowe.
Rozszczelnienie bierze się z niewłaściwej diety. Nie sprawdzałam u siebie, ale podobno sprawdzić można w ten sposób, że pijesz na pusty żołądek szklankę soku buraczanego... i jak sikasz potem na czerwono oznacza to, że masz nieszczelne jelita. O ile oczywiście wykluczysz wszystkie przyczyny, dla których mocz byłby z krwią.

Zawsze tak mam po zjedzeniu buraków :shock: to nie jest normalne?
Dzięki za info w sprawie tłuszcze, będę się musiała jeszcze poedukować w tym temacie. ;-)

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2014-05-09, 18:08

To nie jest normalne. Normalne jest robienie kupy na czerwono, ale to co jemy nie powinno mieć wpływu na kolor moczu. Wszak droga do nerek nijak nie prowadzi przez jelita.

quba
Posty: 454
Rejestracja: 2008-04-30, 13:04
Lokalizacja: hm

Postautor: quba » 2014-05-09, 18:32

pijaq pisze:Czy po takiej diecie cokolwiek Ci się rzeczywiście poprawia?

powiem, tak. NIe pogarsza. :roll:

pijaq pisze:Czy przy takiej diecie można pić jakikolwiek alkohol?

każdy alkohol rozszczelnia jelita i dla SMowców jest zakazany. Działa neurotoksycznie.
Raz na kilka dni kieliszek czerwonego wina można. Zawarte w nim barwniki mają dobroczynne właściwości. Tu zyskie są większe jak straty. Ale bez przesady. 1 kieliszek, to nie pół butelki.

pijaq pisze:No i jeszcze, co właściwie zostaje do jedzenia jak się wykluczy te wszystkie produkty?

wszystko inne. To pytanie pada często a jest dowodem, jak zmiana diety, która nastąpiła współcześnie, wdrukowała się nam w głowy. NIe wyobrazamy sobie jedzenia bez chleba, makaronów, pizzy, ciast i słodyczy.
A jak się przyjrzeć, to w.w. to cukier i tłuszcze omega 6 :(((
Czyli jeść można wszystko inne. Warzywa, ryby, mięso, owoce.
Katee pisze:Pierwsze słyszę, żeby omega 6 były szkodliwe. Nie jestem niestety specjalistką w dziedzinie żywienia.


A ja jestem :)
Idealna proporcja omega 3 do omega 6, to 1:2. We współczesnej diecie wynosi 1:20. :evil:

Jukka pisze:Ten tak często wspominany na forum olej lniany budwigowy podobnoż na tę proporcję idealną. Poza tym to w tłustych rybach. W oleju słonecznikowym zaś dominują omega 6, dlatego jest niewskazany.

tak, ryby i olej lniany są ok. Wszystkie inne roślinne, słonecznikowy, rzepakowy, z oliwek itd mają w przewadze omega 6.
Jukka pisze:No i przy okazji pojawia Ci się co qba je. Je m.in. tłuste ryby. No i niektóre zboża bezglutenowe.

te niektóre to wyłacznie kasza jaglana. Raz,że bezglutenowa, dwa, że ma niski indeks glikemiczny, trzy,że to jedna kasza zasadowa, tzn podnosząca pH, a do tego trzeba dążyć, bo wszelkie pokarmy obiniżające pH są prozapalne.
Jukka pisze:Rozszczelnienie bierze się z niewłaściwej diety. Nie sprawdzałam u siebie, ale podobno sprawdzić można w ten sposób, że pijesz na pusty żołądek szklankę soku buraczanego... i jak sikasz potem na czerwono oznacza to, że masz nieszczelne jelita. O ile oczywiście wykluczysz wszystkie przyczyny, dla których mocz byłby z krwią.


to prawda. To taki test domowej roboty. PRzed restrykcyjną dietą tak było. Obecnie piję codziennie sok z kiszonych buraków (probiotyk - kolejny mega ważny aspekt diety, i źródło barwników) i mocz się nie zabarwia.

Katee
Posty: 211
Rejestracja: 2014-02-14, 18:46
Lokalizacja: Polska

Postautor: Katee » 2014-05-09, 19:14

quba pisze:
to prawda. To taki test domowej roboty. PRzed restrykcyjną dietą tak było. Obecnie piję codziennie sok z kiszonych buraków (probiotyk - kolejny mega ważny aspekt diety, i źródło barwników) i mocz się nie zabarwia.

O matko, to ja jeszcze mam nieszczelne jelita całe życie i nawet o tym nie wiedziałam. Coś takiego powinno chyba wyjść kiedyś w badaniu moczu?

quba
Posty: 454
Rejestracja: 2008-04-30, 13:04
Lokalizacja: hm

Postautor: quba » 2014-05-09, 20:36

powinno, jeśli było takie badanie, a raczej nie było.

Wiemy,że pewne pokarmy (zboża, nabiał, alkohol, konserwanty) uszkadzają kosmki jelitowe i zwiekszają przepuszczalność bariery jelito - krew.
Skomplikowany mechanizm immunologiczny, nie udowodniony do tej pory, powoduje powstanie choroby z autoagresji.
Eliminacja tych pokarmów u części pacjentów hamuje chorobę, u części powoduje wyzdrowienie u części nie wpływa na jej przebieg.

kuczuś
Posty: 344
Rejestracja: 2013-06-09, 19:24
Lokalizacja: Łódzkie

Postautor: kuczuś » 2014-05-10, 00:26

quba pisze:
pijaq pisze:No i jeszcze, co właściwie zostaje do jedzenia jak się wykluczy te wszystkie produkty?

wszystko inne. To pytanie pada często a jest dowodem, jak zmiana diety, która nastąpiła współcześnie, wdrukowała się nam w głowy. NIe wyobrazamy sobie jedzenia bez chleba, makaronów, pizzy, ciast i słodyczy.
A jak się przyjrzeć, to w.w. to cukier i tłuszcze omega 6 :(((
Czyli jeść można wszystko inne. Warzywa, ryby, mięso, owoce.

Jukka pisze:No i przy okazji pojawia Ci się co qba je. Je m.in. tłuste ryby. No i niektóre zboża bezglutenowe.

te niektóre to wyłacznie kasza jaglana. Raz,że bezglutenowa, dwa, że ma niski indeks glikemiczny, trzy,że to jedna kasza zasadowa, tzn podnosząca pH, a do tego trzeba dążyć, bo wszelkie pokarmy obiniżające pH są prozapalne.

[/quote]
A to przypadkiem nie jest tak, że:
1) mięso zakwasza organizm
2) nie można przeginać również w drugą stronę, tj. żeby organizm nie był zbyt 'zasadowy'? Bo tu chyba chodzi o dostosowanie pH organizmu do pH krwi, która jest lekko zasadowa?
A no i jak uzupełniasz błonnik? Wystarczy go z owoców i warzyw?

Chyba bym umarła na takiej diecie, jestem zbyt dużym łakomczuchem :P a mój stan zdrowia jest bardzo dobry, nie dosyć, że SMowo teraz czuję się swietnie to jeszcze podstawową morfologię, ASP, ALT itd mam idealnie w normie.
Ale szczerze podziwiam Kubę za samozaparcie :)

quba
Posty: 454
Rejestracja: 2008-04-30, 13:04
Lokalizacja: hm

Postautor: quba » 2014-05-10, 12:15

Mięso zakwasza, ale jest źródłem białka, tłuszczu i witamin, stąd nie można z niego zrezygnować.
Różne pokarmy zakwaszają, rezygnujemy z tych, które nie przynoszą korzyści odżywczych.
Zboża zawierają gluten, duże ilości węglowodanów, do tego zakwaszają. NIe ma wątpliwości,że zdrowe nie są.
NIe da się "przegiąć w drugą strone",bo mięso i ryby pH obniżają.
Źródłem błonnika są warzywa i owce. Jest to inny, lepszy błonik, niż w produktach zbożowych.

NIkogo na dietę nie namawiam. Ale z mojej perspektywy, osoby z edss6, w dietę trzeba było wejsc przy edss=0. Tak jak rzucic palenie trzeba od razu, a nie czekać 20 lat na raka.
Z dietę jest podbnie. Choroba rozwija się przez dziesiątki lat, by dać objawy albo złe wyniki w podstawowych badaniach.

kuczuś
Posty: 344
Rejestracja: 2013-06-09, 19:24
Lokalizacja: Łódzkie

Postautor: kuczuś » 2014-05-10, 18:37

Okej, dzięki za informacje :)

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 60
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2014-05-11, 08:50

Bardzo przystępnie i nie tylko o tym, co może " spieprzyć " w naszych organizmach pszenica i gluten, można poczytać w książce " Dieta bez pszenicy " Williama Davisa.
Dla zdrowych objadanie się pieczywem, niczemu dobremu nie służy, nie mówiąc już o tych , którzy mają problemy immunologiczne. Składniki mąki po prostu przekraczają barierę krew - mózg, a nie powinny i w naszych mózgach wywołują stany zapalne, co u wielu z nas przekłada się na problemy neurologiczne.
No a jeżeli dodać do tego rozszczelnione jelita, to dopiero wtedy jest jazda, bo do krwi dostaje się to, co powinno zostać w jelitach.

Również jestem na diecie, choć może nie tak rygorystycznej, ale jestem na nią zdecydowany. Z resztą wyjścia innego nie ma.
Na razie bez mleka w 100%, cukier tylko w naturze ( :-) ) - owoce i warzywa, bez pszenicy też w 100%, jeszcze tylko gluten opanuję do końca i będzie dobrze.

U mnie alergia na nieodpowiednie dla mnie pokarmy daje mi w ciągu kilku minut znać o sobie. Momentalnie pojawia się wodnista wydzielina z nosa i coś w rodzaju świądu na skórze. Problem niestety muszę zacząć od uszczelnienia jelit, bo " jazdę " w nich mam codziennie niezłą. Załatwiłem sobie swoje kochane kosmki jelitowe poprzez leczenie Bb ( głupota ).
Quba, jak można naprawić rozszczelnione jelita ..?
Potwierdzam, kasza jaglana to cudo, smakuje wyśmienicie i podnosi nam pięknie pH.
A co do indeksu glikemicznego, chlebuś pełnoziarnisty ma go więcej niż zwykły cukier w cukierniczce czy jakiś batonik czekoladowy.

quba
Posty: 454
Rejestracja: 2008-04-30, 13:04
Lokalizacja: hm

Postautor: quba » 2014-05-11, 10:47

uszczelnienie jelit.to w 100% .rygorystyczna eliminacja zboz-gluten.nabialu-bialka mleka.latoza.hormony.przetworzonej zywnosci-konserwanty.
zle skladniki wystepuja czesto razem. np eliminacja pizzy.to eliminacja glutenu.weglowodanow latwo przyswajalnych.rafinowanych olejow roslinnych -omega6.i tego zalego syfu.co jest na ciescie.
takie pokarmy ,, pieknie,, rozwalaja jelita.
drugim krokiem sa probiotyki. mozna te apteczne.ale super sa kiszonki. np zburakow. celem regeneracji flory bakteryjnej.

masz racjd.ze leczenie bb.skutecznie rozwala jelita i w swietle tej wiedzy.trzeba miec 1000% pewnosci.ze ma sie bb rzucajac sie protokolem ILADS na wlasne jelita.

i trzeci krok.to czas. leczenie jelitto nie miesiac.a miesiace.

unikac trzeba wszystkich pokarmow.po ktorych zie gorzej czujemy.nawet jesli sa na liscie zdrowych.
co do zasady.to niedojrzLe surowe pomidory. tak jak papryka i ziemniaki.to warzywa.ktore rozszczelniaja jelita. mozna od czasu do czasu.raz na tydzien lub mieisac.ale nie do kazdego posilku.
ostre przyprawy i alkohol podobnie.

antybiotyki.tylko gdy naprawde to konieczne a nie profilaktycznie na grypę.
inhibitory pompy H podobnie. wszelkie ranigasty. niszcza sluzowke przewodu pokarmowego.

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 60
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2014-05-11, 11:53

Dzięki Quba..
Mogę powiedzieć, że stosuję się do zaleceń, o których piszesz. Tylko gluten muszę na stówę odstawić ( a jest go więcej w żarciu, niż nam by się mogło czasem wydawać ) i zacząć działać z burakami. Faktem niezaprzeczalnym jest widoczna gołym okiem poprawa w samopoczuciu ( autentycznie lepsze zapamiętywanie niektórych dawnych zdarzeń czy np. dat, spokój w jelitach, neurologicznie też lżej ), gdy nie jem tego świństwa, które mnie uczula. Na ostatniej wizycie neuro wpisał mi 6 - teczkę w EDSS.
quba pisze:.trzeba miec 1000% pewnosci.ze ma sie bb rzucajac sie protokolem ILADS na wlasne jelita.

Tylko dlaczego lekarze od ILADS tak pięknie kłamią nas, że wszystko jest pod kontrolą. Przewlekłej Bb i tak do końca się nie wyleczy, a rozwalić sobie brzuszek można konkretnie. Taka mała przestroga dla pochłaniających abaxy, od kogoś kto poznał ich " cudowną " siłę.
No nic, trzeba patrzeć lepiej na talerz. :-)
Wojtek

quba
Posty: 454
Rejestracja: 2008-04-30, 13:04
Lokalizacja: hm

Postautor: quba » 2014-05-11, 14:33

MAsz rację. Gluten jest w wielu produktach, stąd należy uważnie czytać etykiety. Stąd zasada by nie jeść niczego co zrobił inny człowiek. Produkty sklepowe zawierają konserwanty, gluten, soję, kukurydzę, fruktozę, itd czyli produkty, które rozszczelniają jeita, alergizują, zwiększają poziom stanu zapalnego.


lekarze ILADS ,szczególnie krajowi, słabo się na diecie znają i bb widzą u każdego. Wyniki badań są niejdenoznaczne, w zasadzie podejmują leczenie na podstawie objawów.

O ile antybiotykami branymi miesiącami można sobie zaszkodzić , o tyle dietą w.w. nie zaszkodzimy sobie, nie spowodujemy niedoborów, możemy mieć nadzieję na pomoc.


Wróć do „Leczenie alternatywne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 80 gości