Przedawkowanie glutaminianu sodu prowadzi do obumierania komórek nerwowych.
W artykułach spożywczych działa on pod pseudonimami: od E621 do E625, ekstrakt drożdżowy, autolizowane drożdże, hydrolizowane białka roślinne itd. Neurolog John Olney stwierdził, że glutaminian sodu zniszczył u myszy doświadczalnych tyle k.nerwowych, że doprowadziło to do podziurawienia pewnych obszarów ich mózgów. Substancja ta może sprzyjać powstawaniu takich schorzeń, jak choroba Alzheimera oraz sm - "Świat wiedzy" październik 2011.
Wzmacniacz smaku dziesiątkuje komórki nerwowe
Moderator: Beata:)
Wzmacniacz smaku dziesiątkuje komórki nerwowe
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez atyma, łącznie zmieniany 1 raz.
atyma
Aśka pisze:i do tego jedzeniowego syfu,którego należy unikać dorzucę jeszcze aspartamNastępny spożywczy śmieć
O tak!
Jak ktoś chce się przerazić to niech oglądnie (na youtube jest) film o tym jak aspartam był wprowadzany na rynek!
Glutaminiany są pochodnymi kwasu L-glutaminowego który jest jednym z podstawowych składników białek. Jednak wykazano że spożywanie w takiej postaci dodatkowo może działać neurotoksycznie.
Ja już nie pamiętam szczegółów a szukać na google mi się nie chce, ale była kiedyś w USA afera z kwasem glutaminowym i upośledzonymi umysłowo dziećmi.
Okazało się że glutamina która bierze udział w procesach mózgowych, zażywana dodatkowo poprawia sprawność umysłową upośledzonych umysłowo dzieci. Jednak efekt był tylko chwilowy a potem następowało gwałtowne i stałe (niestety) pogorszenie.
Tak nawiasem mówiąc aspartam to też USA'ński wynalazek.
Co do glutaminy jeszcze.
Jeżeli ktoś się jej boi niech stroni od wszelkiej chińszczyzny. W chinach już od wieków była stosowana do przyprawiania potraw, nadawała dobrego specyficznego smaku potrawom.
Chińczycy otrzymywali ja robiąc ekstrakt z jakiś wodorostów, szczegółów nie znam jak kogoś interesuje jakich niech sobie pogugluje.
Jak ktoś lubi chińszczyzne i dziwi go jak oni ją robią że chciało by się jeść mimo że żołądek już pełny, niech nie ma złudzeń GLUTAMINA!
Efekty zatrucia glutaminą są czasem nazywane "syndromem kuchni chińskiej".
Jeżeli ktoś się jej boi niech stroni od wszelkiej chińszczyzny. W chinach już od wieków była stosowana do przyprawiania potraw, nadawała dobrego specyficznego smaku potrawom.
Chińczycy otrzymywali ja robiąc ekstrakt z jakiś wodorostów, szczegółów nie znam jak kogoś interesuje jakich niech sobie pogugluje.
Jak ktoś lubi chińszczyzne i dziwi go jak oni ją robią że chciało by się jeść mimo że żołądek już pełny, niech nie ma złudzeń GLUTAMINA!
Efekty zatrucia glutaminą są czasem nazywane "syndromem kuchni chińskiej".
Wróć do „Leczenie alternatywne”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 214 gości