Dieta Optymalna + prądy selektywne przy SM?

Medycyna niekonwencjonalna, dieta, suplementy itp.

Moderator: Beata:)

Jakub
Posty: 192
Rejestracja: 2008-05-31, 18:31
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Jakub » 2008-06-27, 20:32

Wiesiu zależy jaki kawior, z łososia chyba jest najtańszy (u mnie kosztuje 10 zł słoiczek 50 g), ale są też dużo, dużo droższe :mrgreen:
Skype: kzakk87

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-06-27, 20:43

no dobra spróbuję,na taki malutki to jeszcze starczy,ale nie będę szukała już lepszych.A i tak będzie się nazywało,że jadłam.Ale mi się powiedziało,jak chwalipięta.
Wiesia żyj w zgodzie z sm

mirela10
Posty: 114
Rejestracja: 2008-05-27, 13:37
Lokalizacja: Katowice

Postautor: mirela10 » 2008-06-28, 13:33

Kawior-raz kosztowałam na jakieś imprezie dla mnie to ochyda,na nic nie smakuje,wygląd też nie za ciekawy.

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-06-28, 14:45

ale i tak kiedyś spróbuję,dzisiaj nie widziałam,a siły nie miałam tyle,żeby szukać.
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2008-06-28, 21:12

Wiesiu daj spokój ,lepiej łykaj omega 3

Jakub
Posty: 192
Rejestracja: 2008-05-31, 18:31
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Jakub » 2008-06-28, 21:13

... a najlepiej pij Tran :mrgreen:
Skype: kzakk87

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-06-29, 05:30

o omega 3 coś kiedyś słyszałam.Można to kupić bez recepty?A tran pamiętam z dzieciństwa,mama mi to podawała, wtedy okropnie smakował.Teraz jeszcze też?O Matko,nie dość,że niedobre, to jeszcze ....to mam to łykać?Już mnie mdli.A kawior to tylko,żeby wiedzieć co to jest,nie do wprowadzenia na stałe do jadłospisu.Przed dietą odchudzającą jadłam sporo pstrągów,lubię je.Niedaleko mnie jest hodowla pstrąga i nie mamy kłopotów z zaopatrzeniem.Można bezpośrednio w hodowli kupować i w sklepach w mieście też przeważnie są.Oj,smacznego.Zjadłabym rybkę.
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Awatar użytkownika
bios
Posty: 268
Rejestracja: 2008-03-19, 22:27

Postautor: bios » 2008-06-29, 10:41

Wiesiu, teraz tran robią w kapsułkach, łykasz i nie czujesz, że to paskudztwo :) Obecny tran jest sporządzany z wątroby ryb pełnomorskich np. dorszy i zawiera poza wit. D różne kwasy tłuszczowe, w tym omega 3 i omega 6, te zalecane. Spytaj w aptece, 150 kapsułek (4 dziennie) kosztuje jakieś 12-13 zł.
Obrazek
Obrazek

Jakub
Posty: 192
Rejestracja: 2008-05-31, 18:31
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Jakub » 2008-06-29, 11:10

Ja osobiście polecałbym jednak postać płynną. To naprawdę żaden problem 1 łyżeczka dziennie, a tak jak napisał bios - tran jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe (szczególnie omega3) oraz wit. D. Poza tym teraz są takie dodatki smakowe, że tego tranu właściwie nie czuć :mrgreen:
Skype: kzakk87

lina
Posty: 327
Rejestracja: 2007-08-30, 23:14
Lokalizacja: a gdzietam
Kontaktowanie:

Postautor: lina » 2008-06-29, 11:39

ale to tłustee :P Jakub masochista :lol:
Kiedyś myślałam żeby przegryźć taką kapsułkę i posmakować :D ale nie odważyłam się :-P
eh :]

Jakub
Posty: 192
Rejestracja: 2008-05-31, 18:31
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Jakub » 2008-06-29, 12:54

lina pisze:Jakub masochista :lol:


Tjaaa :mrgreen:
Skype: kzakk87

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-06-29, 14:45

kupię te kapsułki,zacznę to tałatajstwo łykać.Może wzmocni i chociaż ciutek pomoże.Dziękuję wam za oświecenie mnie w tej kwestii,już zaczynam się wstydzić,że tak mało wiem nawet o np.tranie.Mnie ciągle się kojarzy szklana butelka,łyżeczka,którą podaje mi mama i ooookropny smak.
Wiesia żyj w zgodzie z sm

rob
Posty: 597
Rejestracja: 2007-08-08, 09:50
Lokalizacja: Pomorskie

Postautor: rob » 2008-06-29, 20:37

Co do tranu tak naprawdę nie ma alternatywy, Polacy aby być zdrowi w 100% muszą jeść ryby ponieważ nasi przodkowie jedli ryby i inne zwierzęta żyjące w wodzie np. borsuki. Nasz organizm jest do tego przystosowany od wieków i nie da się go niczym zastąpić.

Często za przykład podaje się eskimosów, oni sami wolą o sobie mówić Inuit. W ich rasie SM praktycznie nie występuje. Eskimosi spożywają większość upolowanych zwierząt na surowo, często zaraz po polowaniu, ale oni są do takiej diety przystosowani. Eskimosi mają bardziej zwartą budowę ciała, szybszy metabolizm, optymalnie rozłożony tłuszcz w ciele oraz specjalne modyfikacje układu krążenia, co czyni go doskonale przystosowanym do życia w ekstremalnych warunkach. Dla amatorów wrażeń kulinarnych podaję przepis na eskimoską zupę: gotujemy na wodzie mięso np. focze, następnie do powstałego "rosołku" po wyjęciu mięsa dodajemy zimną foczą krew i mieszamy intensywnie podgrzewając prawie do momentu wrzenia (żeby krew nie skoagulowała). Musicie tylko postarać się o foczą krew, a sensacja na przyjęciu rodzinnym gwarantowana! :-D

Jednak to, co dobre dla Inuit niekoniecznie sprawdzić się musi w naszym klimacie. Warto jednak pamiętać, że ryby stanowiące ważny element ich diety, z powodzeniem poprawiają nasze zdrowie. W końcu nikt nie każe nam jadać ich 5 razy dziennie na surowo, a zalety tranu (i jego paskudny smak) znały już nasze babcie. Zresztą tran dzisiaj dostępny jest nie tylko w naturalnym smaku ale i w smaku cytrynowym, owocowym, miętowym lub w postaci żelowych kapsułek bez smaku. Ale uwaga! Tran należy spożywać tylko w okresie niedużego nasłonecznienia (jak na Grenlandii) – latem grozi to przebarwieniami na skórze. Dlatego najlepiej sięgnąć po tran pod koniec września.
Podaję także najnowsze doniesienia z kręgów naukowych.

Mądre dziewczęta jedzą ryby

Może dlatego dzisiaj kobiety dwa razy częsciej chorują na SM niż mężczyźni !.

Awatar użytkownika
bios
Posty: 268
Rejestracja: 2008-03-19, 22:27

Postautor: bios » 2008-06-29, 22:42

Alino, specjalnie dla Ciebie poświęciłem się i przed chwilą przegryzłem (mam nadzieję, że to docenisz...) i...









...nie jest tak źle, ot, rybi olej nic więcej, to jakby łyknąć tego oleju ze szprotów w puszcze :P. Tak przy okazji - zawsze przegryzałem kapsułki z wit. A+E, te są smaczniejsze :)
Obrazek
Obrazek

lina
Posty: 327
Rejestracja: 2007-08-30, 23:14
Lokalizacja: a gdzietam
Kontaktowanie:

Postautor: lina » 2008-06-30, 00:38

omg :mrgreen:
jestem w szoku! Odważny jesteś :mrgreen:

(Mi wystarczy jak czasem się odbije rybim tłuszczem po tych kapsułkach omega3 ;P)


Ja uwielbiam przegryzać wit B complex :)
eh :]


Wróć do „Leczenie alternatywne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 145 gości