Sok z NONI

[tatolka72]

jak tylko przyjdzie bo już zamówiłam(ci co mieli chore zatoki wiedzą jakie to upierdliwe)
to chyba jednak zacznę kurację ?Będę dalej śledziła odpowiedzi może jeszcze ktoś coś wniesie do sprawy?Nati dzięki.

[pchla]

Czekam az ktoś napisze- REWELKA! Bomba, super sie czuje , rzutów nie ma....

Ewo, a ja bym sie nie zdziwila. Podobno wg badan najskuteczniejszym lekiem jest "placebo"

_

[szylkretowa]

co do noni to nie wiem ale po wyjsciu ze szpitala jak lykalam jeszce metypred to pilam alveo. nic mi sie nie dzialo, pozatym ze bardziej mnie wypryszcylo ale schudlo mi sie

[Adria]

Odświeżam temat o soku Noni więc kto zdecydował się i go popija i czy to wpłynęło pozytywnie na zdrowie, wzmocnienie, lepsze funkcjonowanie?

[malina :/]

dziś rozmawiałam z osobą która wypiła już 3 butelki soku z noni nie jest osobą chorą na SM ale ogólnie pije na lepsze samopoczucie, sen itp i bardzo sobie chwali. Także pije ten soczek ich dziecko na odporność i bardzo sobie chwalą ja zastanawiam się aby zakupić wiadomo, że mnie nie wyleczy ale jako suplement diety jest idealny

[niusiek84]

Stosuje go moja teściowa jej mama, ja , i mój mąż od dwóch miesięcy.

teściowej ustąpiły bóle trzustki, wątroby (ma lepsze wyniki), śpi całą noc głębokim snem, przemiana materii rewelacja (tak mówi), schudła parę zbędnych kilo, większa energia

jej mama: zeszła opuchlizna z nóg, znikł ból krzyża, rano nie potrzebuje godziny na "rozruszanie" się a jakieś 10 min.( jej problem to zwyrodnienia stawów) stawy mniej bolą , sen również się uregulował

ja: zeszły powiększone węzły chłonne (odkąd pamiętam często chorowałam teraz odpukać nie ) , odstawiłam kawę (najpierw zaczęłam poprostu nie dopijać bo mi nie smakowała, czasem wypije rano tylko), nie puchnął mi narazie kolana i nie bolą a zazwyczaj kucając musiałam wstać z podparciem (mam problem z mazią) noi najważniejsze jelita ( dokuczliwe bo mam pracę siedzącą więc zero ruchu) zaczęły się "ruszać", śpię jak suseł i przede wszystkim skończyły sie kłopoty z alergią.

mąż trudno ocenić, ale gdy parę dni nie pił wróciły kłopoty ze snem, i dużym zmęczeniem; gdy wrócił do picia zauważył rożnicę od razu w samopoczuciu,tj. więcej energii i nie ma takich wahań nastroju oczywiście też śpi jak suseł.

u nas butelek poszło sporo.... piję "piędziesiątkę" rano i popołudniu, mąż po "setce"

[malina :/]

Mogłabyś napisać jakiej firmy kupujesz ten sok... Zamawiasz przez internet czy kupujesz w sklepie ze zdrową żywnością.. teraz jest tyle podróbek, że nie wiadomo skąd kupić aby było dobre i oryginalne...

[niusiek84]

teściowej zamawiam nonivitę, najpierw z laboratorium natury... ale znalazłam na allegro to samo o wiele taniej, ten sok jest pasteryzowany; twierdzi , że jest zadowolona

my pijemy z herbalyesu ( liofilizowany, BIO) też z allegro;
wcześniej też wypiliśmy około 10 butelek nonivity, ale ten jest jest wg. nas lepszy; niestety ciut droższy i barrdzooo niedobry w smaku , ale można się przyzwyczaić

na dzień dzisiejszy nie odstawiłabym soku ze względu choćby na moją nieszczęsną alergię ( odkąd piję odstawiłam zupełnie krople do oczu) , mąż też zadowolony .... coś w tym chyba jest.

[malina :/]

Dziękuję za odpowiedź... ja też oprócz SM posiadam również atopowe zapalenie skóry, uczulenie daje o sobie znać, a wszelkiego rodzaju maści, kremy, emulsje na długo nie pomagają, często jestem zmęczona, mam problemy ze snem i postanowiłam spróbować bo przecież nie zaszkodzi, a może pomóc

[niusiek84]

nie zaszkodzi, a może pomóc

właśnie
i nie ważne jaki sok z jakiej firmy , ważne by był bez dodatków typu aloes itp., wiadomo, że BIO jest lepszy od pasteryzowanego, ale aż tak "porażającej"różnicy nie ma (przynajmniej u nas)

my jesteśmy zadowoleni.
ps. jak się zdecydujesz trzymaj go w lodówce po otwarciu, ale nie radziabym pić go prosto z niej (jak ktoś jest podatny na infekcje to angina murowana), my wlewamy gorącej wody do miseczki i w nią wkładamy kieliszek z sokiem , wystarczy parę minut; niby to mało ważne jednak moja siostra pijąc prosto z lodówki właśnie jest na antybiotyku .

właśnie zapomniałam dodać, że pije go też moja siostra i jej teściowa, narazie krótko ale jak coś powiedzą to napiszę.

aha noi najważniejsze to : regularne picie, bez opuszczania dawek wtedy widać efekty .

[ana1212]

Ja zaczęłam pić przez trzy dni kieliszek na czczo i teraz mam mega pogorszenie. Odstawiłam po 3 dniach bo wróciła chwiejność, oczopląs i jestem załamana tym stanem. Czy to możliwe by po 3 dniach takie jaja się działy? Teraz czytam, że może na początku wystąpić pogorszenie, ale ja nie łykam tego już tydzień, a pogorszenie jak było tak jest

[Jukka]

I nie wiadomo, co radzić - brać dalej i czekać na poprawę? Czy może, mając na uwadze prawa Murphy'ego po prostu pójść z tym pogorszeniem do lekarza, a z sokiem dać sobie spokój?

Ja mam cokolwiek odmienne doświadczenia z noni. Łykałam toto przez parę miesięcy i nie poczułam zupełnie nic - ani poprawy ani pogorszenia. Więc spasowałam. A łykałam takie podobno jedyniesłuszne.

[ana1212]

Ja czytałam na stronie vismaya, że przy SM należy łykać minimum 100 ml dziennie. Ja nie wiem co u mnie spowodowalo pogorszenie. Teraz to i tak boję się znów zacząć łykać ten sok. Choć może kiedyś ponowię próbę.

[ana-fana]

Dostałam w prezencie sok z noni, łykam bez większej wiary

[olka]

a próbowaliście ALVEO?