Suplementacja - pomożecie ?
Moderator: Beata:)
No jak widzisz ja też i jestem nadal głupia, ale już chyba bliżej jak dalej. Ja staram się potwierdzać informacje z forum i na rożnych stronach w necie i u znajomego lekarza i np. z lecytyną obawiałam się, że to co tomakin pisze to trochę dużo ,ale okazuje się, że leczniczo bierze się 3 x 2 tabletki(1200mg) tuż prze posiłkiem. Tak samo jak się bierze cynk to trzeba uzupełnić miedź.
Ela
weluncia pisze:Mam pytanie techniczne.Proszę tylko nie śmiać się. Nie potrafię łykać dużych tabletek
Czy mogę tabletkę MSM rozkruszyć?, bo w całości nie przełknę.Druga tabletka to Lecytyna- czy można wycisnąć płyn z żelowej osłonki?
MSM spokojnie można kruszyć, ja mam w proszku - kupione na grosze w sklepie zoologicznym, oryginalnie przeznaczone dla koni - bardzo ładnie działa na stawy.
Lecytynę możesz kupić w proszku, jest nawet skuteczniejsza i sporo tańsza od tabletek - ale smak... ehhh
Możesz też kupić dwuwinian choliny, który ma słabsze działanie od lecytyny, ale dużo łatwiej się go konsumuje.
Marika pisze:Mam pytanie do tomakina - zamówiłam przez neta Spirulinę Pacifica 500mg - czy zastąpi ona urydynę, która polecasz? jakie dawki spiruliny są niezbędne przy leczeniu SM dietą?
Z góry dziękuję za odpowiedź. pozdrawiam
Wbrew pozorom, ta najtańsza spirulina może być najlepsza przy SM - jest hodowana w zbiornikach śródlądowych, więc nie zawiera jodu. Bardzo wiele osób z SM ma jednocześnie chorobę Hashimoto, przy której jod jest niewskazany.
Spirulina nie tyle "zastępuje" urydynę, co po prostu ją zawiera. Ale ile jej powinno się brać - to jest prawdziwa zagadka.
Nikt nigdy nie prowadził konkretnych badań, do tej pory jedynie podali małpom mieszankę urydyny, omega 3 i choliny (czyli lecytyny) - i zaobserwowano potężną regenerację tkanki mózgowej. Ale podawano im urydynę w formie syntetycznej, taka też jest zresztą z reguły testowana w badaniach. Można ją kupić, ale niestety chyba tylko w USA - i jest ryzyko, że przesyłka trafi na cło.
Można tu się pokusić o dedukcję - mnóstwo ludzi stosuje urydynę w formie syntetyku i ma NIESAMOWITĄ poprawę stanu układu nerwowego - tu jest link do dyskusji na anglojęzycznym forum, gdzie jest wrzucone już chyba kilkaset badań nad urydyną (między innymi zatrzymanie choroby Parkinsona) i opisy jak ludziom pomagała
http://www.longecity.org/forum/topic/51 ... idine-dha/
Wiadomo, że spirulina ma jakieś 5% urydyny w masie suchej. Wiadomo, że w badaniach (i na forum) stosowano dawki około 500 mg urydyny. Z tego wynika, że jedząc 10 gramów (20 tabletek) spiruliny dziennie, będziesz dostarczać pi razy drzwi tyle urydyny, ile stosuje się w formie syntetycznej. Ale nie wiemy, o ile gorzej wchłonie się to z wodorostów - zazwyczaj ludzie biorą syntetyczną urydynę pod język co znacznie zwiększa przyswajalność.
Nie wiem, na ile pomogłem Pewnie niewiele, no cóż, poruszamy się na tak niepewnym gruncie, że o bardzo wielu rzeczach musisz sama zdecydować.
tomakin pisze:Lecytynę możesz kupić w proszku, jest nawet skuteczniejsza i sporo tańsza od tabletek - ale smak... ehhh
Tomakin ok ale ja już kupiłam w kapsułkach i to dużo po tym jak mi napisałeś, żeby lecytynę zwiększyć 15 razy.No i stąd pytanie czy mogę wcisnąć z kapsułki. Ale myślę, że skoro jest lecytyna w proszku bez osłonki , to jeżeli wycisnę tą z kapsułki to nic mi się nie stanie
MSM już rozkruszony na miał, no i teraz to mogę łykać
Ela
-
- Posty: 437
- Rejestracja: 2011-08-01, 16:14
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
tomakin pisze:- lecytyna nie podziała (albo podziała ledwo - ledwo) jeśli nie będzie równolegle zarówno omega 3 w odpowiedniej formie i dawce, jak i urydyny - czy to z drożdży, czy ze spiruliny
Pytanie- czy taka spirulina jest ok?
http://allegro.pl/spirulina-premium-w-proszku1kg-certyfikat-analiza-i3170779493.html
I jak dobrze doczytałam się trzeba 10gram dziennie
Ela
Też taką kupiłam. nie wiem czy dam radę 10 g dziennie, bo to jest lekkie, więc tych 10 g to objętościowo trochę jest, a smak... hmm, jak dodam trochę (ale tylko trochę) do sałatki, koktajlu owocowego czy ryżu z warzywami to da się jeść, jak dam za dużo - to jednak coś na kształt odruchu wymiotnego się pojawia.
No to jak mi jeszcze dojdzie do tego lecytyna w proszku (bo taką zamówiłam) to chyba zrezygnuję z suplementacji
Ale łykam tyle pigułek dziennie, że obawiam się, że jak dojdą jeszcze jakieś, to mi żołądek nie wytrzyma
No to jak mi jeszcze dojdzie do tego lecytyna w proszku (bo taką zamówiłam) to chyba zrezygnuję z suplementacji
Ale łykam tyle pigułek dziennie, że obawiam się, że jak dojdą jeszcze jakieś, to mi żołądek nie wytrzyma
Tomakin co sądzisz o takiej urydynie?
http://www.iherb.com/Cardiovascular-Res ... ules/42569
znalazłam to na iherb.
http://www.iherb.com/Cardiovascular-Res ... ules/42569
znalazłam to na iherb.
@Mariposa
koszmarne
musiałabyś brać chyba 10 takich kapsułek dziennie, żeby mieć niską dawkę urydyny w suplemencie. Nie chce mi się teraz obliczać, ale możliwe, że w całym opakowaniu tych tabletek jest tyle urydyny, co w jednym garnku pasty drożdżowej - albo w paru kilogramach brokułów. Na dodatek jest tam jakaś dziwna forma, nie wiadomo czy w ogóle przyswajalna.
http://www.ebay.pl/itm/Uridine-Monophos ... _782wt_847
tak wygląda "normalna" urydyna, masz tutaj 25 gramów - odpowiednik tysiąca kapsułek takich, jak w Twoim linku. Taka ilość starczy na nieco ponad miesiąc, więc naprawdę warto skusić się na źródła naturalne - spirulina wychodzi taniej, a dodatkowo ma dziesiątki składników odżywczych - witaminy, kwas gamma linolenowy, antyoksydanty, wartościowe proteiny, minerały...
@pozostali - spirulinę, o czym już chyba gdzieś pisałem, powinno się kupować w tabletkach. Połyka się bez problemu, tej w proszku faktycznie nie da się nijak skonsumować. Można próbować rozpuszczać w wodzie czy coś, ale..... ehhh, lepiej nie mówić
koszmarne
musiałabyś brać chyba 10 takich kapsułek dziennie, żeby mieć niską dawkę urydyny w suplemencie. Nie chce mi się teraz obliczać, ale możliwe, że w całym opakowaniu tych tabletek jest tyle urydyny, co w jednym garnku pasty drożdżowej - albo w paru kilogramach brokułów. Na dodatek jest tam jakaś dziwna forma, nie wiadomo czy w ogóle przyswajalna.
http://www.ebay.pl/itm/Uridine-Monophos ... _782wt_847
tak wygląda "normalna" urydyna, masz tutaj 25 gramów - odpowiednik tysiąca kapsułek takich, jak w Twoim linku. Taka ilość starczy na nieco ponad miesiąc, więc naprawdę warto skusić się na źródła naturalne - spirulina wychodzi taniej, a dodatkowo ma dziesiątki składników odżywczych - witaminy, kwas gamma linolenowy, antyoksydanty, wartościowe proteiny, minerały...
@pozostali - spirulinę, o czym już chyba gdzieś pisałem, powinno się kupować w tabletkach. Połyka się bez problemu, tej w proszku faktycznie nie da się nijak skonsumować. Można próbować rozpuszczać w wodzie czy coś, ale..... ehhh, lepiej nie mówić
dareczek705 pisze:Tomakin kupiłem sobie suplement o nazwie powergrape wyciąg z francuskich winogron.Jedna kapsułka dziennie daje nieziemskiego kopa.Czuję się ze dwa razy żwawszy.Co o tym sądzisz?
resweratrol, prawdopodobnie - dobrze mówię? Czy dodali tam coś jeszcze?
Nie mam pojęcia, jaki jest wpływ resweratrolu na stwardnienie, na wszystko inne jest bardzo pozytywny i jest to bardzo zdrowy suplement. Wpisz to w google, wpisz też w google inne składniki dodając "sclerosis multiple" i jeśli coś jest odradzane, wyskoczy na pierwszej stronie wyników.
Wróć do „Leczenie alternatywne”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 84 gości