Strona 1 z 3

PLASTRY japońskie

: 2008-08-27, 16:50
autor: kati
Ostatnio głośno się o nich zrobiło nie tylko w TV, ale też w necie. Są rzekomo detoksykacjne, naturalne i bezpieczne. Czy ktoś używał? Chciałabym tego spróbować, ale też wcześniej wiedzieć, czy to ma jakiś sens.

: 2008-08-27, 18:57
autor: przytulia
Wiem że są drogie , jak zwykle panacea. Gdyby były tanie na nikogo by podziałały, a tak to działają na część podatną na sugestie.
Jak takie drogie- to musi być coś wyjątkowego.
Sorki Kati.

: 2008-08-27, 19:12
autor: Waldziu
JA tam się Wam dziwie ludzie, że zawracacie sobie w ogóle głowę jakimiś pierdołami typu plastry, soki z noni, homeopatia itp.
Lekarze nie mogą wymyślić leku na sm od wielu lat, a myślicie, że pomogą Wam cudowne kuracje.

: 2008-08-27, 19:42
autor: Calhir
Popieram Waldziu :mrgreen: Ale trzeba coś robić, nie?

: 2008-08-27, 20:00
autor: Wiesia
tak przygryzać aloes,też pomoże

: 2008-08-27, 21:58
autor: kati
Absolutnie nie miałam na myśli tego, że plastry pomogą na sm. Co to to na pewno nie. Źle to odebraliście. Chodziło mi o "oczyszczanie" organizmu z toksyn.

: 2008-08-28, 00:34
autor: ircek
Waldziu pisze:A tam się Wam dziwie ludzie, że zawracacie sobie w ogóle głowę jakimiś pierdołami typu plastry, soki z noni, homeopatia itp.
Lekarze nie mogą wymyślić leku na sm od wielu lat, a myślicie, że pomogą Wam cudowne kuracje.


To ze lekarze nie znaja lekarstwa nie oznacza , ze moze byc lek na SM naturalny tylko trzeba go znalezc, jakos indianie nie chodza do lekarzy a potrafia wiele chorob leczyc, pozatym wiele specyfikow na nieuleczalne choroby sa wlasnie z roslin wiec w tym cos moze byc, natura jest niezbadana.

Tez uwazam ze nie mozna we wszystko wierzyc i kupowac bo sa ludzie co nas wykorzystuja, ale jesli kogos stac to np taki sok nie zaszkodzi ma przeciez w skladzie rozne witaminy to tak samo jakbys odrzucil wszelkie owoce i warzywa. SM to nie wyleczy ale napewno wzmocni organizm.

Jesli chodzi o plastry uzywalem ich 30 sztuk do usuwania toksyn, z racji mojej boreliozy, trudno ocenic czy cos to dziala, sklad jest naturalny wiec nie powinno zaszkodzic.
Moje spostrzezenie jest takie , ze gdy zle sie czuje z powodu (chyba) rozwoju bakteri bardziej uwalniaja sie toksyny ktore zbieraja sie w stopach, a zauwazylem to po kapciach szybciej w tym czasie sie zanosza ciemna powloka i to prawa noga, gdy uzywalem plastrow szybciej tego sie pozbywalem wiec chyba szybciej to zemnie wyciagalo, takie jest moje spostrzezenie. Na SM napewno to nie pomoze bo to tylko ponoc oczyszcza organizm, a czy tak jest trudno ocenic.

: 2008-08-28, 08:00
autor: Waldziu
A ja nie mam zamiaru wzmacniać swojego układu immunologicznego, bo im on mocniejszy tym mocniej zżera moją mielinę.

: 2008-08-28, 09:38
autor: kati
[glow=red]A może to twoje negatywne nastawienie Waldziu ją zźera? [/glow]

: 2008-08-28, 10:05
autor: Waldziu
Podważasz wiedzę naukową na temat sm :?: Masz prawo. Ja jednak będę się trzymał tego co ustaliła medycyna a nie babcia znachorka.
Nie bardzo też rozumiem stwierdzenie, że mam negatywne nastawienie. Negatywne do czego :?: Jeśli chodzi o wynalazki i "złote środki" to się zgodzę :-D

: 2008-08-28, 10:29
autor: ircek
Waldziu- ale nikt nie namawia abys bral jakies specyfiki sam nie jestem entuzjastom wszelkich nowosci, ale lekarzom przez te 18 lat choroby tez nie wierze we wszystko co mowia, sam tez do tego z czasem dojdziesz, a nauka tez nie jest w 100% pewna czy np osłabienie ukladu odpornosciowego nie wplywa niekorzystnie, tak sie tylko podejrzewa ze wzmocnienie moze byc przyczyna pogorszen, a moze byc tak ze bedziesz mial slaby uklad i tak choroba bedzie robiła to co bedzie chciala, a u innych beda wzmacniali uklad i nic zlego z tego powodu nie bedzie sie dzialo, SM jest choroba nie rozpoznana i nie ma jej glownej przyczyny wszystko to przypuszczenia, i trzeba wziasc pod uwage, ze kazdy z nas niby choruje na ta sama chorobe ale kazdy inaczej reaguje na wszelkie bodzce.

: 2008-08-28, 10:33
autor: Waldziu
NIE wiedziałem, że to, iż nasz własny układ odpornościowy niszczy mielinę to przypuszczenia, myślałem, że to pewnik. SKORO tak nie jest to zwracam honor.

: 2008-08-28, 10:49
autor: ethela
ircek pisze:
Waldziu pisze:A tam się Wam dziwie ludzie, że zawracacie sobie w ogóle głowę jakimiś pierdołami typu plastry, soki z noni, homeopatia itp.
Lekarze nie mogą wymyślić leku na sm od wielu lat, a myślicie, że pomogą Wam cudowne kuracje.


To ze lekarze nie znaja lekarstwa nie oznacza , ze moze byc lek na SM naturalny tylko trzeba go znalezc, jakos indianie nie chodza do lekarzy a potrafia wiele chorob leczyc, pozatym wiele specyfikow na nieuleczalne choroby sa wlasnie z roslin wiec w tym cos moze byc, natura jest niezbadana.

Tez uwazam ze nie mozna we wszystko wierzyc i kupowac bo sa ludzie co nas wykorzystuja, ale jesli kogos stac to np taki sok nie zaszkodzi ma przeciez w skladzie rozne witaminy to tak samo jakbys odrzucil wszelkie owoce i warzywa. SM to nie wyleczy ale napewno wzmocni organizm.

Jesli chodzi o plastry uzywalem ich 30 sztuk do usuwania toksyn, z racji mojej boreliozy, trudno ocenic czy cos to dziala, sklad jest naturalny wiec nie powinno zaszkodzic.
Moje spostrzezenie jest takie , ze gdy zle sie czuje z powodu (chyba) rozwoju bakteri bardziej uwalniaja sie toksyny ktore zbieraja sie w stopach, a zauwazylem to po kapciach szybciej w tym czasie sie zanosza ciemna powloka i to prawa noga, gdy uzywalem plastrow szybciej tego sie pozbywalem wiec chyba szybciej to zemnie wyciagalo, takie jest moje spostrzezenie. Na SM napewno to nie pomoze bo to tylko ponoc oczyszcza organizm, a czy tak jest trudno ocenic.

A ja słyszałam,że dziwne jest to,że od ponad 60(?)lat nie wynaleziono leku na żadną POWAŻNĄ chorobę.Podobno blokują to firmy farmaceutyczne,którym to nie na rękę.Jesteśmy sporym rynkiem zbytu(witaminy i inne pierdoły).Tak naprawdę g... im zależy na naszym wyzdrowieniu,nie oszukujmy się.

: 2008-08-28, 11:05
autor: Waldziu
ethela pisze:Jesteśmy sporym rynkiem zbytu(witaminy i inne pierdoły)


to na mnie nic nie zarabiają :mrgreen:

: 2008-08-28, 12:39
autor: ircek
Waldziu pisze:NIE wiedziałem, że to, iż nasz własny układ odpornościowy niszczy mielinę to przypuszczenia, myślałem, że to pewnik. SKORO tak nie jest to zwracam honor.

Masz racje to pewniak, moze zle to ująłem, ale nie jest nigdzie powiedziane , ze jak obnizymy odpornosc to bedziemy mieli mniej rzutów lub pogorszen, lub odwrotnie!!! jakby tak było , ze osłabienie naszego układu nam pomaga to pomagało by to wszystkim i u kazdego taka kuracje by wprowadzano, jednak tak sie nie dzieje u wiekszosci,ta choroba jest jak ciemna dziura nigdy nie wiemy co i kiedy się wydarzy , nawet interferony działaja tylko u okolo 30% i to nie wiadomo czy od samego leku czy od nastawienia pacjenta.