"Marysia"

Medycyna niekonwencjonalna, dieta, suplementy itp.

Moderator: Beata:)

massa2013
Posty: 3
Rejestracja: 2013-05-01, 15:57
Lokalizacja: Amsterdam

Marihuana THC Leczenie SR

Postautor: massa2013 » 2013-05-01, 16:12

Witam serdecznie wszystkich chorych na stwardnienie rozsiane. Mieszkam w Amsterdamie od 2 lat leczę sie marihuana medyczną. Od momentu przyjmowania marihuany medycznej czuje sie lepiej, czuje że żyje nie mam już problemów z bezsennością. Nie muszę przyjmować leków. Miałem problem z czuciem reki od jakiś 6 miesięcy nie zdarzyło mi się to ani razu jestem zrelaksowany mogę normalnie pracować. Moje życie zmieniło się radykalnie. Odkrywam wszystko na nową. Jeżeli ktoś chce dowiedzieć się więcej niech zadaje pytania w tym temacie. Odpowiem na wszystkie pytania :)

Stwardnienie rozsiane bez bólu dzięki marihuanie
– Myślę, że jointa do poduszki wypala co dziesiąty chory na SM – mówi Paweł, trzydziestolatek chory na stwardnienie rozsiane. – Paliło by więcej, gdyby wiedzieli jak to pomaga i gdyby mieli legalny dostęp do ziela. Stwardnienie rozsiane prowadzi do stopniowego ograniczenia sprawności ruchowej. Chorobie towarzyszą też specyficzne bóle, które trudno złagodzić za pomocą konwencjonalnych środków. Do tego dochodzi spastyczność mięśni. – Trawka łagodzi te objawy. Dzięki niej mogę spokojnie przespać noc – tłumaczy Paweł. Sam hoduje „roślinki”, bo towar kupiony od dealera może być zanieczyszczony i zamiast pomóc, zaszkodzi. Rodzice początkowo buntowali się, bali się, że się uzależni. – Na szczęście mam fajną lekarkę, która, oczywiście nieoficjalnie, poradziła im, by przymknęli oko - mówi.

A stworzono już co najmniej dwa takie leki z marihuany. Przeznaczone są dla chorych na raka, u których hamują nudności wywołane chemioterapią i uśmierzają ból nowotworowy. Przydają się też chorym na stwardnienie rozsiane (SM), bo łagodzą ból, a także zmniejszają sztywność mięśni. – Dzięki skrętom mogę nieco sprawniej się poruszać i bez problemu przespać noc – zapewnia dwudziestoparolatek chory na SM.

Czekam na pytania :)
Dobry film !!! Uświadamiać
https://www.youtube.com/watch?v=9xnk7t5pe8U
https://www.youtube.com/watch?v=IBd7mqzYzYk
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez massa2013, łącznie zmieniany 1 raz.

rob
Posty: 597
Rejestracja: 2007-08-08, 09:50
Lokalizacja: Pomorskie

Postautor: rob » 2013-07-26, 22:28

Najnowsze badania, swoją drogą zawsze tak myślałem:

Składnik marihuany nie hamuje postępu stwardnienia rozsianego

nada
Posty: 207
Rejestracja: 2013-03-07, 17:45
Lokalizacja: lubelskie

Postautor: nada » 2013-07-27, 09:37

No tak, w sumie z artykułu niewiele wynika. THC niby nie hamuje choroby, ale może pomóc w początkowej jej fazie (zbadają na ile) oraz zmniejsza objawy w fazie zaawansowanej. Czyli pomaga?

Dzielę opinię tych, którzy twierdzą, że lepiej wypalić jointa dziennie niż faszerować się, wkuwać czy co tam jeszcze chemią. Czemu nasz kraj nie jest pod tym względem normalny? Truć się alkoholem można do woli, a pomóc sobie zieloną roślinką już nie. Zacofanie :-/

rob
Posty: 597
Rejestracja: 2007-08-08, 09:50
Lokalizacja: Pomorskie

Postautor: rob » 2013-07-27, 10:13

"Czemu nasz kraj nie jest pod tym względem normalny?" bo ludzie (Polacy ?) nie znają umiaru i większość będzie nadużywać i nie będą to chorzy na SM. Po za tym palenie codziennie przez wiele lat jest bardziej szkodliwe dla organizmu człowieka niż codzienne picie (pomijając różne zachowania) szczególnie dla młodych ludzi.

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2013-07-27, 10:18

Może thc nie hamuje choroby,ale mnie pomaga na spastykę ;-) Nie biorę leków typu Baclofen,Sirdalud,bo nie działały,tylko powodowały mnóstwo skutków ubocznych :-/

I też mnie to wkurza,że w naszym kraju można chlać,można zapić się na śmierć,ale zapalić jointa to już nie wolno legalnie :evil: A to alkohol właśnie jest przyczyną wielu patologii i ludzkich tragedii np.pijani kierowcy,przemoc w rodzinie :roll:

No,ale nie warto się stresować,prawa w tym kraju i tak nie zmienimy...

rob pisze:nie znają umiaru i większość będzie nadużywać i nie będą to chorzy na SM


tu masz rację Rob,znając życie, do zioła jak będzie legalne,w pierwszej kolejności dorwą się gimnazjaliści :20:

Ale mimo wszystko uważam,że ludzie powinni mieć wybór,a chorzy dostęp do tych "leków",które im pomagają...
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Aśka, łącznie zmieniany 1 raz.

rob
Posty: 597
Rejestracja: 2007-08-08, 09:50
Lokalizacja: Pomorskie

Postautor: rob » 2013-07-27, 11:15

Jest lek to Sativex, ale zapewne łatwiej o jointa i ponarzekać też łatwiej niż dostać lek :-|.

nada
Posty: 207
Rejestracja: 2013-03-07, 17:45
Lokalizacja: lubelskie

Postautor: nada » 2013-07-27, 11:37

Swego czasu czytałam różne opracowania, badania nt. wpływu alkoholu i marihuany na człowieka, zwłaszcza młodego. Wszystkie, podkreślam WSZYSTKIE badania potwierdziły, że alkohol szkodzi bardziej młodemu człowiekowi, dokładnie jego mózgowi niż marihuana. Co więcej, udowodniono, że paląc marihuanę i spozywając alkohol jednocześcnie, zmniejszał się negatywny wpływ tego drugiego. W USA opatentowano niektóre składniki marihuany jako neuroprotektywne.


rob szanuję Twoje zdanie jak i każdej innej osoby, ale idąc Twoim tokiem myślenia można zakazać wszystkiego bo jest to potencjalnie niebezpieczne. Mając styczność z dzieciakami od podstawówki do poziomu studiów wyższych muszę powiedzieć, że coraz młodsi sięgają po alkohol i inne używki. Fikcją jest więc rozgraniczenie alhokol legalny, trawka nielegalna. Po to są rodzice by byli wydolni wychowawczo, zakazami się niewiele zdziała.

Powiedz mi także na jakie badania się powołujesz mówiąc, że palenie marihuany jest bardziej szkodliwe od picia alkoholu?

Jeśli chodzi zaś o Sativex to lekarze przepisują go nadzwyczaj niechętnie i dopiero po wypróbowaniu innych terapii (interferony itp.), dodatkowo często nie przepisują go ludziom w wieku rozrodczym. Lek w fazie testów był baardzo krótko, a jego skuteczność jest na poziomie placebo. Rozumiem więc czemu ludzie zdesperowani uciekają się do marihuany dającej natychmiastowe niemal wytchnienie w cierpieniu.

AlicjaXYZ
Posty: 262
Rejestracja: 2012-12-27, 22:03
Lokalizacja: Kalisz

Postautor: AlicjaXYZ » 2013-07-27, 13:12

W dziwnym kierunku ten wątek się potoczył, a rob zaczął od:

rob pisze:Najnowsze badania, swoją drogą zawsze tak myślałem:

Składnik marihuany nie hamuje postępu stwardnienia rozsianego

Chyba raczej nie udokumentowany wpływ konopii na hamowanie sm, co nie przekłada się na ulgę w bólach spastycznych o czym pisała Aśka, ale nikt nie mówił raczej (ja się nie spotkałam) aby twierdzić, że konopie powodują zdrowienie w sm.
Sativex więc pomaga niektórym chorym, jest zarejestrowanym lekiem, szkoda tylko, że nie refundowany w Pl, co tak czy owak nie oznacza, że np. ja chcę go sobie używać, bo ma pożądany składnik konopi. To nie tak. Dyskusja przeszła na grunt społeczny a to chyba nie o to chodziło.

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2013-07-27, 15:38

AlicjaXYZ pisze:W dziwnym kierunku ten wątek się potoczył,

Nie widzę niczego dziwnego w rozwoju tej dyskusji. Tak jest od początku, odkąd został założony ten wątek, czyli zawsze opiera się o grunt społeczny - prędzej czy później. Wystarczy poczytać go od początku. Nie da się tego uniknąć, niestety. Powód jest chyba zrozumiały.

Rob napisał swoją opinię:
rob pisze:"Czemu nasz kraj nie jest pod tym względem normalny?" bo ludzie (Polacy ?) nie znają umiaru i większość będzie nadużywać i nie będą to chorzy na SM. Po za tym palenie codziennie przez wiele lat jest bardziej szkodliwe dla organizmu człowieka niż codzienne picie (pomijając różne zachowania) szczególnie dla młodych ludzi.

... A dziewczyny wyraziły swoją.

Przypomnę też zainteresowanym - na temat Sativexu możemy rozmawiać >> tutaj <<. Natomiast jeśli chodzi o nasze opinie na temat marihuany, o ile nikogo nie obrażamy i nie namawiamy do łamania prawa, jesteśmy jak najbardziej we właściwym wątku.

Pozdrawiam :-)

nada
Posty: 207
Rejestracja: 2013-03-07, 17:45
Lokalizacja: lubelskie

Postautor: nada » 2013-07-27, 17:03

AlicjaXYZ ja także nie widzę, żeby rozmowa potoczyła się w złym kierunku. Forum to swoista społeczność, żyjemy w społeczeństwie więc tak czy inaczej ciężko rozmawiać o innym gruncie niż społecznym ;)

AlicjaXYZ
Posty: 262
Rejestracja: 2012-12-27, 22:03
Lokalizacja: Kalisz

Postautor: AlicjaXYZ » 2013-07-27, 17:44

Beata:), zauważam 'nastroszone' nastawienie do mnie ale zostając w temacie, ja ten kierunek zauważyłam oddalony w stosunku do wpisu roba, powtórzę:
rob pisze:Najnowsze badania, swoją drogą zawsze tak myślałem:

Składnik marihuany nie hamuje postępu stwardnienia rozsianego

stąd ja jedynie dyskutowałabym, jaki ma wpływ na sm, a nie czy my chcemy, możemy, powinniśmy lub nie, to wszystko; sorki.

Lusi
Posty: 23
Rejestracja: 2013-06-19, 11:47
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Lusi » 2013-08-02, 21:31

rob pisze:"Czemu nasz kraj nie jest pod tym względem normalny?" bo ludzie (Polacy ?) nie znają umiaru i większość będzie nadużywać i nie będą to chorzy na SM.

W związku z tym wpisem skojarzył mi się pewien absurd. Otóż w USA w jakimś mieście/stanie (?) obowiązuje pewne prawo: nie wolno iść i jednocześnie pisać sms-a, ponieważ kiedyś jakiś ktoś walnął w słup podczas wykonywania wymienionych czynności. Więc do czego zmierzamy? Żeby za nas myślano bo sami już nie umiemy? Każdy powinien móc decydować za siebie, czy powinno się wszystkich ubezwłasnowolnić, jak z dużymi napojami gazowanymi w NY. Burmistrz owego miasta przegrał z roztyłymi do granic możliwości obywatelami, ale przecież cukier uzależnia nie gorzej niż papierosy, alkohol, tłuszcz czy narkotyki.
W związku z tym proponuję CAŁKOWITĄ prohibicję. Czemu nie :-D Wszyscy będą szczupli i beznałogowi ... jak amisze (tylko oni ze społeczności często uciekają).
Pod bliznami kryją się najtwardsze charaktery.

rob
Posty: 597
Rejestracja: 2007-08-08, 09:50
Lokalizacja: Pomorskie

Postautor: rob » 2013-08-05, 12:30

Wszystko by było fajnie gdyby za skutki ćpania czyli likwidację szkód i leczenia ludzie płacili z własnej kieszeni to niech decydują za siebie do woli ale póki tak nie jest i muszę płacić za to również z własnej kieszeni to się na tą głupotę (bo nic dobrego to nie przynosi) nie zgadzam (a mam do tego prawo). Także przynajmniej ci kupujący alkohol i palący płacą akcyzę i tym samym dorzucają się do tego worka co nie znaczy że to jest dobre a im mniej takich środków tym lepiej.

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2013-08-06, 12:41

rob pisze:Wszystko by było fajnie gdyby za skutki ćpania czyli likwidację szkód i leczenia ludzie płacili z własnej kieszeni


Zgadzam się z tym całkowicie! Jak ktoś wpadł w ćpuński nałóg,to nich sam płaci za swoje leczenie,a nie z kieszeni podatników :roll: Wkurza mnie to,że na leczenie narkomanów,pijaków jest kasa,natomiast dla ludzi chorych np.na raka,czy sm już jej brak :-/

nada
Posty: 207
Rejestracja: 2013-03-07, 17:45
Lokalizacja: lubelskie

Postautor: nada » 2013-08-06, 17:10

Teraz dyskusja odbiegla od leczniczego, wspomagającego lub nie wpływu thc na chorych z sm. Mialam przemilczeć kwestie ewentualnego leczenia, ale powiedzcie czy idac powyższym tokiem rozumowania nie powinniśmy czasem zakazać sprzedaży słodyczy, fast food'ow i innych niezdrowych rzeczy, które mogą prowadzic do otylosci, cukrzycy, problemów z krazeniem itp.? Obecnie ile my jako społeczeństwo lozymy na leczenie tych schorzeń. Z pewnością otyłych jest wiecej niz uzależnionych, a liczba ich wciąż rosnie zatem z wielką checia przylacze sie do próby oszczędności w tej kwestii. Skoro szukamy oszczędności to tam, gdzie to ma logiczne uzasadnienie. Popieram! ;)


Wróć do „Leczenie alternatywne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości