Strona 1 z 2

Olej ogórecznika

: 2009-02-18, 15:00
autor: siarka
http://www.sm.vegie.pl/terapia.html co sądzicie o tym leczeniu

: 2009-02-18, 15:07
autor: zgredek
Dla mnie to to samo co NONI i tym podobne suplementy diety.

: 2009-02-19, 08:50
autor: Iffonka
Sami przekonaliśmy się, że nawet z pozoru dobre środki mogą zaszkodzić. Może to zbieg okoliczności, ale kupiłam Vital Green, samo zdrowie, wyciągi z warzyw, owoców, ziół i trochę alg, moi rodzice czuli się po tym rewelacyjnie, więc też kupiliśmy. Co prawda specyfik ten ma właściwości odtruwające i oczyszcza organizm z toksyn, może z tego powodu Delfin po tygodniu picia "zieloności" czuł się z dnia na dzień gorzej i przyplątał się rzut. Zbieg okoliczności :?: A może uwalniane toksyny, zalegające gdzieś w organizmie tak zadziałały :?: Nie wiem, faktem jest, że skończyło się na Solu. Teraz dawkuje sobie, tak raz, dwa razy w tygodniu i jest ok.

: 2009-02-19, 10:27
autor: krzyn
olej z ogórecznika ,noni inne pewnie pewnie zdrowe nie kwestionuje,tylko tęskno mi do innych smaków .

: 2009-02-19, 21:05
autor: przytulia
Pół roku zasuwałam kapsułki oleju z ogórecznika i co.... Nie jest gorzej :lol: :lol:

: 2009-02-23, 15:02
autor: siarka
ewa m pisze:Pół roku zasuwałam kapsułki oleju z ogórecznika i co.... Nie jest gorzej :lol: :lol:

w tej terapi nie chodzi o kapsułki

: 2011-08-14, 22:27
autor: krowa
Pierwszy rzut miałam w kwietniu i od tego czasu jestem na tej diecie. Polecam.

: 2011-08-14, 22:49
autor: aisza
nalya pisze:Pierwszy rzut miałam w kwietniu i od tego czasu jestem na tej diecie. Polecam.

Możesz napisać coś więcej:)

: 2011-08-15, 16:57
autor: Aśka
hmm,nie zgodzę się z tym co jest napisane w artykule, a mianiowice,że weganie nie chorują na sm.Chorują :-( Dwie moje znajome całe życie były wegankam,a jednak zachorowały na sm.
Owszem dieta ma znaczenie,trzeba się zdrowo odżywiać, ale wg mnie to nieprawda,że mięso i nabiał wywołują sm :-/

Co do tego oleju to osobiście nie stosowałam ,ale słyszałam raczej same dobre opinie o nim od ludzi,którzy to biorą,więc myślę,że nie zaszkodzi :-) Na pewno jakieś tam właściwości prozdrowotne ma.Może nie wyleczy z sm, ale może wspomóc organizm.

Z włąsnego doświadczenia polecam natomiast wiesiołek i olej lniany :-) Kwasy omega 3 w sm to podstawa :!:

: 2011-08-15, 17:38
autor: Halina
Od miesiąca wcinam te kapsuły (ogromne - może to tylko u mojego producenta). Efektów pozytywnych u mnie nie widać, może poziom tych kwasów tłuszczowych jest już akuratny :13: a.le jak sobie kupiłam to już zjem :roll:

: 2011-08-15, 22:32
autor: krowa
Po pierwsze, tak, wege też chorują na sm.

Nie polecam kapsułek a tylko świeżo tłoczony olej. I mogę napisać coś więcej :)
Od rzutu (czyli od kwietnia) trzymam sie kilku zasad, które wtłukł mi do głowy autor strony z pierwszego posta.
Codziennie pasta Budwig: chudy twaróg i 6 łyżek DOBREGO oleju lnianego.
Dwie łyżki oleju wiesiołkowego, może być np zamiast masła na chleb.
Witamina B complex - ale nie taka z apteki, tylko mocna ze sklepu dla sportowców.
B12 w zastrzykach raz na dwa tygodnie obecnie.
Witamina D - minimum 4000 IU dziennie.
I kilka innych zasad...
Efekt. Po rzucie nie byłam w stanie zrobic sobie kanapki bo wszystko ślizgało mi się w niezgrabnych rękach. Teraz (choć czucie nadal nie jest super) mogę swobodnie pisać na klawiaturze i robic praktycznie wszystko. Zapinanie guzików trwa mi trochę długo, ale i z tym sobie radzę ;)
Ktoś może powiedzieć, że to przypadek. OK. Ale porzuciłam dietę na dwa tygodnie bo zachwyciły mnie efekty i myślałam że już nie muszę. W trzecim tygodniu znowu przestałam czuć brzuch. Po powrocie do diety: po tygodniu dolegliwość minęła. Może przypadek. Wolę tego jednak nie sprawdzać.

Rozumiem że trzeba tutaj dużo dobrej woli i samozaparcia. Trzymanie sie wszystkich reguł nie jest proste. Ale fakty są takie, że ja czuję się świetnie i na własnym przykładzie mogę polecić tego rodzaju odżywianie jako pomocne w walce z demielinizacjami ;)

Na życzenie służę pomocą, ale póki co nie będę się dalej rozpisywać bo widzę po rozmowach że jesteście dosyć sceptyczni wobec wszystkiego, czego nie powie Wam lekarz :2:

: 2011-08-16, 09:00
autor: Halina
nalya pisze:Na życzenie służę pomocą, ale póki co nie będę się dalej rozpisywać bo widzę po rozmowach że jesteście dosyć sceptyczni wobec wszystkiego, czego nie powie Wam lekarz :2:

Chyba nie bardzo zwracasz uwagę na nasze wypowiedzi, ale co do wypowiedzi lekarzy też jesteśmy sceptyczni. Część z nas działa na zasadzie: Przyjmę do wiadomości i sprawdzę jak to będzie w użyciu. Jak nie działa po dwóch-trzech miesiącach to pudło :13: Następne wypróbuję.

: 2011-08-16, 16:20
autor: krowa
Istotnie, bardziej zapadają mi w pamięć wypowiedzi, które mi się nie podobały. Przepraszam, wie że to krzywdzące :)

Dwa-trzy miesiące to zdecydowanie za mało, żeby odczuć czasami pozytywne efekty terapii. Niestety :(

: 2011-10-11, 15:52
autor: derter
Tą stronke zobaczyłem 3 miesiące temu i odrazu podłapałem temat ale zanim zaczołem pić ten olej to dałem do przetłumaczenia orginał dwojgu znajomym jedan dobry z mikro biologi i biochemi a druga jest na farmakologi iteraz siedzi na stypendium w kanadzie także oboje mają pojęcie co tłumaczyli. Najogulniej to wszystko rozbija się ote trzy litery GLA kwas gamma linolenowy albo linolowy jakoś tak jest on głównym czynnikiem wpływającym na odbudowę praktycznie wszystkich komórek. Nie ukrywajmy, że jest to proces długotrwały. Ja i mój kolega bierzemy ten olej od 3 miesięcyi na chwilę obecną moge powiedzieć, że coś działa.

: 2011-10-12, 10:39
autor: zosiasamosia
czy olej z ogórecznika jest tak samo wstrętny jak lniany ?