Czy w laboratoriach, w których badaliście krew podają jakieś normy dla witaminy d? Miałam badaną witaminę D3 metabolit 25 OH- tak to dokładnie było napisane, wynik 15,0
Nie wiem co z tym zrobić, nie ma żadnych norm, gdzieś w internecie wyczytałam, że to może być mało ale tak właściwie to nic nie wiem...
Pozdrawiam!
Witamina D
Moderator: Beata:)
Może ten wykład trochę nam przybliży witaminę D
http://www.youtube.com/watch?v=McXyRArjdT8
http://www.youtube.com/watch?v=jFFRjE9uEpY.
Trochę czasu trzeba mu poświęcić, ale myślę że warto
http://www.youtube.com/watch?v=McXyRArjdT8
http://www.youtube.com/watch?v=jFFRjE9uEpY.
Trochę czasu trzeba mu poświęcić, ale myślę że warto
Katee pisze: Miałam badaną witaminę D3 metabolit 25 OH- tak to dokładnie było napisane, wynik 15,0
zapewne 15 ng/ml - to tragicznie mało
jako preferowany poziom uznaje się 50-70 ng/ml.
"Poziom został ustalony w oparciu o ilość witaminy D u zdrowych osób zamieszkujących tropikalne i subtropikalne części świata, gdzie otrzymuje się zdrową dawkę światłą słonecznego." - czyli poziom bez jakiś szczególnych wskazań terapeutycznych,
jak np. przy SM, gdzie ten poziom mógłby być jeszcze wyższy
(podczas ostatniego badania wyszło mi prawie 80 ng/ml)
Dzięki Tomi. Ciekawe jak długo taki stan się utrzymuje, żaden z lekarzy nigdy nie zlecił mi badań pod kątem witamin mimo mojego permanentnego osłabienia. Teraz dowiaduję się, że mam tragicznie niski poziom witaminy D i B12. Jedyne na co było stać lekarzy to zlecenie badania poziomu żelaza... Jak najlepiej uzupełnić taki niedobór? Rozumiem, że to powinna być dawka lecznicza. Neurolog coś mi wspominał o Vigantoletten, znacie może coś lepszego?
mam pytanie gdzieś wyczytałam, że przy suplementacji wit.D należy dobierać dawkę do masy ciała, bo przy źle dobranej dawce może odkładać się w tłuszczyku i powodować zwiększenie masy ciała, ale nie mogę teraz namierzyć gdzie ja tą informację wyczytałam i czy na pewno dotyczyło to wit D
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway
zosiako pisze:mam pytanie gdzieś wyczytałam, że przy suplementacji wit.D należy dobierać dawkę do masy ciała, bo przy źle dobranej dawce może odkładać się w tłuszczyku i powodować zwiększenie masy ciała, ale nie mogę teraz namierzyć gdzie ja tą informację wyczytałam i czy na pewno dotyczyło to wit D
bez obaw, nie ma takiej mo,zliwosci, by vit D przytyć.
Brać należy 5 tys j do osiagnięcia normy, dla nas to górna granica, czyli 100.
Mi po 15 miesiacach brania 5 tys j urosła do poziomu 60, czyli dolnej granicy normy.
Rośnie bardzo powoli, ale rośnie, bo było 40.
Podczas ostatniego pobytu w szpitalu natknęłam się na opracowanie na temat witaminy D w SM Express http://www.ptsr.org.pl/dane/images/SMex ... s_nr11.pdf
i zaczęłam szukać,
i znalazłam
http://www.dobrametoda.com/ARTYKULY/Sto ... icznej.pdf
To opracowanie mi się spodobało
i zaczęłam szukać,
i znalazłam
http://www.dobrametoda.com/ARTYKULY/Sto ... icznej.pdf
To opracowanie mi się spodobało
Witam Znalazłam takie ciekawostki na temat tego hormonu - wit D http://www.youtube.com/watch?v=L6eoCcfkZ1U Słońca się nie boję xP, działa też na humor. Tylko z długim opalaniem to ostrożnie.. jak użyłam 2 lata temu na plaży olejku z filtrem to cała skóra swędziała - mogła być to reakcja na substancje z olejku i dwudniowe zbyt długie podrażnienie skóry słońcem. Każdy ma inną karnację więc każdy musi sam oceniać co i ilę.. Jak nie używam specyfików to nie mam takich alergii - wystarczy mniej leżeć - z wyczuciem - pół godzinki dziennie wystarczy na początek sezonu . Z tego co tam w linku się dowiedziałam, że czarnoskórzy mają mniejszą produkcję tej witaminy przez skórę to znaczy, że w moim domyśle ciemne karnacje powinny więcej z tego słońca korzystać a po za tym jeść. Naczytałam sie ostatnio o glutenie, pszenicy i zaczyna m myśleć jak tego unikać xD - z mięsa nie zrezygnuję oczywiście to by było nieracjonalne. Nie słodzę kawy i herbaty więc z unikaniem słodyczy nie mam problemu chyba, że ktoś mi nie daje wyboru i podtyka pod nos. Pale tytoń. Odżywiam się tym co pod ręką ani za dużo ani za mało - ani idealnie zdrowo ani niezdrowo ale nie piję coli i tego typu napoi - chyba, że okazjonalnie. Nie biorę żadnych leków od 2 lat. 2008-2010 Copaxone potem BG00012 około 2 lata - zero rzutów w tym czasie tylko lekkie zapalenie nerwu wzrokowego 4 lata temu po antybiotykach i ewakuacji krwiaka, które przeszło w ciągu miesiąca. Rezonans z ubiegłego roku na dobrej maszynie pokazał więcej małych ognisk niż rezonans z 2007 ale nie można było ustalić czy te ogniska sie pojawiły po 2007 ponieważ inna jakość rezonansu i inny sprzęt. Największa zmiana to 9mm gdzieśtam ale się nie tym przejmuję. Nie myślę. Nie szukam na necie nowinek uporczywie bo tak można sie zapętlić - tylko podzielę się ciekawostkami. Acha zapomniałam - zauważyłam, że mam objawy Raynauda - rok temu wiosną mi tak mocno paluchy zmarzły 'na biało sino' i wczoraj.. to jest sporadyczne ale muszę uważać. Czasem mi od siedzenia noga scierpnie. Na razie to wszystko - no i myślenie, analizowanie, filozofowanie to też chyba 'choroba' w dzisiejszych czasach..
eh :]
Katee, kiedyś pytałam prof. neurologii o solarium - pozwolił umiarkowanie i tylko takie, które ma dobrą klimatyzację. Ja już nie korzystam ( właśnie kupiłam sobie samoopalacz i dziś się nim wysmaruję !), a latem robię tak, jak pisze Lina - wskakuję w bikini i na trawkę - zawsze przed największą ekspozycją słońca, na pół godzinki.
Wróć do „Leczenie alternatywne”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 71 gości