Witamina D

Medycyna niekonwencjonalna, dieta, suplementy itp.

Moderator: Beata:)

Ri
Posty: 164
Rejestracja: 2009-04-05, 18:51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Ri » 2013-07-01, 16:43

Wszystkie te badania polegają na pobraniu krwi. Robi się je na miejscu. Nie chcę być niesprawiedliwa dla lekarzy, ale do szpitala podejrzewam dlaczego - jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o...
Mi zaproponowano, że pewnie mogłabym dostać skierowanie na te badania na NFZ, ale najpierw musiałabym dostać skierowania do setki innych specjalistów, którzy takie badania mogą przepisać, czekać miesiącami w kolejkach, by później ewentualnie w ramach dobrego humoru w danym dniu przepisali mi dane badanie na NFZ (lub nie). Nie miałam na to czasu i siły. Zrobiłam prywatnie.

nada, trzymam kciuki za pozytywne wyniki! Nie wiem czy warto "doedukowywać się" na własną rękę ;)
Prowadzi mnie od lat niewidzialna siła, która nadaje sens i każe trwać...

nada
Posty: 207
Rejestracja: 2013-03-07, 17:45
Lokalizacja: lubelskie

Postautor: nada » 2013-07-01, 16:58

Już tłumaczę...

Zalecenia zbadania Wit. D3, B12, powtórzenia boreliozy oraz przeciwciał ana i anca dostałam od neurologa - prywatnie. Żeby nie płacić za nie, zarejestrowałam się państwowo do przychodni neurologicznej by mi je zlecili. Okazało się jednak, że z przychodni neurologicznej nie można wykonać przeciwciał ana i anca, lekarz dzwonił też do przychodni chorób zakaźnych i u nich też nie można skierować na to badanie.

Lekarz zdecydował więc żeby położyć mnie na oddział. Pewnie na 3 dni, a może jak to bywa, wyjdę po badaniu, a wypis dostanę później ;)

Ri to ktoś Cię w błąd wprowadził...z przychodni neurologicznej kierują spokojnie i na wit D3 i B12, a także na borelkę. Tylko tych akurat przeciwciał nie robią. Nie musiałabyś ganiać po setkach przychodni ;)

arronia
Posty: 240
Rejestracja: 2011-06-11, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: arronia » 2013-07-01, 17:08

I nie mogą Ci w szpitalu pobrać krwi ambulatoryjnie???

Ja wiem, ze po trzech dobach szpital dostaje kasę za pacjenta, ale to przecież nie ma sensu. Gdybym już się miała kłaść dla jednego pobrania krwi (!!!), to bym się wypisała zaraz po nim na własne żądanie. Chyba że chodzi o dobre relacje z danym lekarzem/szpitalem. Ale czy warto 3 dni życia poświęcać?
It doesn't get any easier; you just go faster.

nada
Posty: 207
Rejestracja: 2013-03-07, 17:45
Lokalizacja: lubelskie

Postautor: nada » 2013-07-01, 20:12

Na 99% będę jeden dzień fizycznie, a dwa dni teoretycznie więc to nie poświęcenie 3 dni. Jedni wolą wydać ok. 1000zł inni jak ja wolą na jeden dzień "położyć" się na oddziale.

arronia
Posty: 240
Rejestracja: 2011-06-11, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: arronia » 2013-07-01, 20:42

Ja się nie dziwię Twojemu wyborowi :)

Mnie tylko oburza, jak dużo pieniędzy marnuje służba zdrowia. Zamiast przyjąć w gabinecie zabiegowym, pobrać krew i puścić człowieka do domu. Będą rejestracje, będzie łóżko zajęte (a potrzebujący czekają albo lądują na korytarzach), pacjenta trzeba nakarmić, napoić, pościel zapewnić itd. itd.

Na koniec ikonka: systemie, stuknij się w głowę :511:

Ri
Posty: 164
Rejestracja: 2009-04-05, 18:51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Ri » 2013-07-02, 09:51

nada, niestety mój neurolog, mimo, że to złoty człowiek i gdyby była taka potrzeba kierowałby mnie nawet co miesiąc na rezonans nie mógł wystawić mi skierowania na te badania. Pokazywał mi druki - nie ma na nich tych badań do wykonania. Jedyne co mógł zrobić to skierować mnie do poradni specjalistycznych, gdzie mogliby mi wystawić skierowania na te badania. I tak zrobił. Ale niestety, nie mam tyle czasu, sił i cierpliwości by tracić rok na wykonanie kilku badań krwi. Też wolałabym mieć te badania na NFZ, co miesiąc duża część mojego wynagrodzenia idzie na to właśnie bym miała dostęp do publicznej służby zdrowia. A ja coraz mocniej zastanawiam się nad prywatnym ubezpieczeniem... I choć nie jest tak, że kasa wysypuje mi się z portfela od nadmiaru to chyba nie będę miała wyjścia, bo nie chcę kilka razy w tygodniu przechodzić koszmaru, jaki np. przeszłam, by dostać skierowanie na zastrzyki na NFZ z Milgammy - 3h walki w przychodni. Nie mam na to sił.
Prowadzi mnie od lat niewidzialna siła, która nadaje sens i każe trwać...

nada
Posty: 207
Rejestracja: 2013-03-07, 17:45
Lokalizacja: lubelskie

Postautor: nada » 2013-07-02, 19:59

Ri hmmm państwowo neurolog w przychodni neurologicznej nie mógł Ci zlecić badań na wit. D3, B12 i boreliozę? Myślałam, że w Polsce każda przychodnia specjalistyczna ma taki sam zakres dzialania. Szok :shock: :shock:

p.s. co do prywatnych usług medycznych, do lipca tego roku miałam kartę zdrowia banku BPH (płaciłam składkę 35zł/miesięcznie) i miałam dostęp do 8 czy 9 specjalistów. Niestety neurologa tam nie było więc zrezygnowałam.

Ri
Posty: 164
Rejestracja: 2009-04-05, 18:51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Ri » 2013-07-03, 13:37

Niestety nie mógł. Skierował mnie do reumatologa, by ten mógł wystawić mi skierowanie na boreliozę. Zrezygnowałam.
Prowadzi mnie od lat niewidzialna siła, która nadaje sens i każe trwać...

nada
Posty: 207
Rejestracja: 2013-03-07, 17:45
Lokalizacja: lubelskie

Postautor: nada » 2013-07-05, 17:12

Juz ze szpitala pisze w oczekiwaniu na jutrzejsze pobranie krwi. :) czasami nasza panstwowa sluzba zdrowia pokazuje ludzka twarz.
Mozecie mnie uswiadomic jaki jest prawidlowy poziom wit d?

rob
Posty: 597
Rejestracja: 2007-08-08, 09:50
Lokalizacja: Pomorskie

Postautor: rob » 2013-07-05, 21:57

Prawidłowy poziom witaminy D wynosi 20-60 ng/ml (50-150 nM/l), wartości między 8 a 20 ng/ml oznaczają hipowitaminozę, a poniżej 8 ng/ml awitaminozę.

Monix
Posty: 41
Rejestracja: 2013-07-02, 19:19
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: Monix » 2013-07-08, 16:36

a ja robiłam kilka dni temu wyniki i coś mnie zaniepokoiło...

D3 25-OH mam na poziomie 3 a norma jest 30 - 80. Co to znaczy ?? Help me !!! Co mam robić ??
M.

Dobro jest większe, ale zło jest głośniejsze.

arronia
Posty: 240
Rejestracja: 2011-06-11, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: arronia » 2013-07-09, 14:01

Podnosić!

Tu notatka z brytyjskiego stowarzyszenia SM:
http://www.mstrust.org.uk/news/article.jsp?id=5503
Po angielsku, więc wyciągam dwa zdania:

Zalecana dawka: dorośli i młodzież powyżej 11 r.ż. - 4,000 jedn./dziennie lub 100 µg/dziennie.

Maksymalna bezpieczna dawka (dawka, przy której nie zaobserwowano skutków ubocznych) - 11 000 jedn./dzień (275 µg/dzień).

Tu - http://www.vitamind3-cholecalciferol.co ... dosage.htm - jest obszerniejszy tekst o dawkowaniu D3. Gdyby była potrzeba, mogę potłumaczyć choćby kawałki.

A na słońce też warto wyjść, jeśli temperatura nie przeszkadza. Odsłonić więcej ciała, posyntetyzować sobie witaminę osobiście. Przy tak ogromnym niedoborze to będzie kropla w morzu potrzeb, ale nie zawadzi dodać i tego źródła.
It doesn't get any easier; you just go faster.

Monix
Posty: 41
Rejestracja: 2013-07-02, 19:19
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: Monix » 2013-07-09, 14:51

słońce daje wit. D to wiem, słońce mnie nie lubi, jak się uprze na mnie to mnie osłabia

a gdzie jeszcze jest wit.D ?? to się jakoś z pożywieniem dostarcza ??

i te strony, są po angielsku, pomóż jak możesz, dla mnie mogą być i po chińsku, nic nie zrozumiem...
M.

Dobro jest większe, ale zło jest głośniejsze.

arronia
Posty: 240
Rejestracja: 2011-06-11, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: arronia » 2013-07-09, 15:08

Wrzucę później tłumaczenie.

Generalnie - łyka się suplementy (np. Devikap w kropelkach).
Z jedzenia coś tam się przyjmie, ale mało, więc chyba można to pominąć przy wyliczeniach (gdzieś mi mignęło, że przeciętnie w diecie przyjmuje się 150 j.m. wit. D dziennie).

Taniej, jeśli wit. D zapisze lekarz - u Ciebie nie będzie dyskutował, jesteś daleeeko poza normą. W aptekach można kupić bez recepty preparaty do 1000 j.m. Na allegro (na przykład) są dawki 5000.

Im szybciej zaczniesz uzupełniać niedobór, tym lepiej. Możesz zacząć od aptecznego na własną rękę, bo moim zdaniem nie ma co zwlekać.

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2013-07-09, 15:38

Monix, i pamiętaj że wit D3 rozpuszcza się w tłuszczach, więc trzeba razem zjeść coś tłustego . Nic nie da popicie wodą, nie wchłonie się. :-)
Pozdrawiam :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.


Wróć do „Leczenie alternatywne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 93 gości