Postautor: Kulka » 2012-06-19, 12:59
Jesteśmy na forum SMu, więc staram się operować pojęciami właściwymi dla tej choroby, chociażby dlatego, aby łatwiej nam było się porozumieć, staram się używać słów "rzut" i "SM" w cudzysłowie, ale czasami, a raczej na ogół o tym zapominam.
P. był zdrętwiały od pasa w dół oraz w rękach. Złożyło się to z aktywnymi hiperintesnsywnymi zmianami w mózgu (w tym czasie było MRI) oraz drętwienia ustąpiły, częściowo same, częściowo po Solu.
Panikę odnośnie czego? Bo nie zrozumiałam tej części posta.
Nie jestem lekarzem, nie znam się na medycynie, od niedawna wiem, że kolagen jest naturalny w ciele człowieka, myślałam, że jest z kremu.
Mając 3 osoby z "SM", które dostają pozytywne wyniki bb i te wszystkie 3 osoby, doświadczyły, powiedzmy, drętwień, to dla mnie jest to powiązane z bb, nie z "SM" bo nie uznaję tej choroby, ale chcę zaznaczyć, że to moje odczucie i moje nieuznawanie, nie nakłaniam nikogo do myślenia po mojemu.
Nie uważam natomiast, że MRI jest powiązane ze stanem pacjenta, ba, nawet bym nie śmiała, są ludzie, którzy mają 2 zmiany i nie mogą chodzić a jest i P. Tak sobie gdybam i myślę na głos, a jak jestem w błędzie, to forum zweryfikuje mój błąd, dlatego pozwalam sobie na śmiałe hipotezy.