![n :(](./images/smilies/015.gif)
Czytając wynik męża znów widze, że morfologia zapisu jest zaburzona. Tym razem podczas badania nie miał oczopląsu, tylko był na lekach zaburzających psychomotoryke. W poprzednim poście pomyliłam się w kwesti tego leku - nie parkinsonowski, ale jakiś antybiotyk dziwny. Poza tym był w trakcie okropnego przeziębienia. Nie wiem jakie to wszystko może mieć znaczenie.
Badanie robił technik, a potem wyniki opisywała inna osoba - lekarz. Mąż co prawda zgłaszał te okoliczności, ale nie widział, aby technik je gdzies zapisywała dla lekarza.
Może to faktycznie nieistotne jest
![n :/](./images/smilies/005.gif)