Strona 2 z 2

: 2010-03-17, 11:31
autor: awania
sama jestem ciekawa, jak ten lekarz do którego się wybieram podejdzie do sprawy. Poleciła mi go mama, która miała latami poważne problemy neurologiczne - wszyscy dotąd je olewali a ten lekarz, może nie postawił jakijś jednoznacznej diagnozy, ale zlecił mnóstwo badań, wyszło mnóstwo nieprawidłowości i przynajmniej objawowo - usunął większość dolegliwości.

: 2010-03-17, 11:32
autor: szylkretowa
ja tylko prywatnie chodze..do poradni neurologicvznej jakies chore terminy :shock: co prawda jak ide prywatnie to tez kolo miesiaca czekam na mojego neuro ale zawsze to krocej niz np. 8 miesiecy na wizyte na fundusz :evil: :shock: :-| :-| :-|

: 2010-03-17, 11:58
autor: David
kiedyś miałem miałem lepiej jak jeszcze mój doktorek pracował w szpitalu, jak miałem jakiś problem to dzwoniłem do niego i mówił kiedy mam przyjechać :-) nie musiałem czekać po kilka miesięcy w kolejce do poradni...

Wszystko co dobre kiedyś kończy się :-P

: 2010-03-17, 20:09
autor: o
Ja mieszkam w Niemczech, w zasadzie wszystkie przychodnie są prywatne, ale mają podpisane z kasami chorych kontrakty, innej możliwości nie mam tylko szpital państwowy. Terminy też tu są chore, bo okulista na maj, ale neurolog tylko do 14 kwietnia muszę czekać, ale nie wiem, czy wytrzymam, bo od ponad tygodnia boli mnie ręka, to różnie czasem stawy- łokieć, czasem bark, do tego, jakbym miała zakwasy w mięśniach, a wszystko to przyszło nie po jakimś wysiłku, tylko złapał mnie straszny nerwoból, górna część prawej strony,skóra nie do dotknięcia, ani czesać, oko pękało, no i zdrętwiała ręka, teraz zostało mi od 10 dni tylko ta ręka, ale jak będzie mnie jeszcze boleć z tydz. to idę tam, bez kolejki, bo to uciążliwe, choć ból nie jest straszny, ale wiecie jak to jest dom, dzieci, robota. :-/

: 2010-03-18, 07:44
autor: krzyn
to może póki co -coś p/bólowego

: 2010-03-18, 09:55
autor: Sylwiątko
Na przykład żel ketonal albo naproxen. Lepiej chyba posmarować te bolące miejsca niz łykać prochy.