Mario, poza obolalymi posladkami jakos szczegolnie sie niczego nie dopatrzylam. Moze wiecej energii - a to chyba duzo.
hmmm..... wlasnie zdalam sobie sprawe ze mialam mnostwo energii po zastrzykach- a 2 tygodnie po zakonczeniu rzut po przemeczeniu (czytaj 25 km spacerku) i ostateczne rozpoznanie.
O tak, milgamma dala mi niezlego kopa. Ale tylko lekarka wiedziala wtedy ze jestem chora- ja nie (bo zapomnialam o zapaleniu nerwu w 2001r i podejrzeniu) i jako ze nie mialam rozpoznania nie uswiadomila mnie wtedy tylko dala skierowanie na MRI i recepte na Milgamme
no i sobie poszalalam
- bralam milgamme na pod koniec czerwca a pod koniec lipca rzucilo mnie na glebe i......... powitalam wszystkich na tym forum
na pewno to nie milgamma byla powodem rzutu- powodem byl nadmiar energii po niej i to ze jestem dlugodystansowcem i byl upal i.... nie bez powodu zjawilam sie u neurologa (ale zjawilam sie u niej z niedowladem reki a nie nog)
wow- ale sobie powspominalam.....