Strona 3 z 3

: 2008-10-26, 12:03
autor: maria_xx
Pchla, dzięki za odpowiedź. Po przeczytaniu odpowiedzi Twojej i Wiesi dochodzę do wniosku, że chyba nic nie straciłam, decydując sie na łykanie Alanerwu zamiast kłucia. Przynajmniej mogę siedzieć w miarę komfortowo.
Pozdrawiam wszystkich, z Martą na czele, której 'wlazłam' w temat. Trzymaj się, wszystko będzie dobrze.

: 2008-10-26, 13:03
autor: pchla
maria_xx pisze:....... Przynajmniej mogę siedzieć w miarę komfortowo.....


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

: 2008-10-26, 13:43
autor: martoni
Anula czemu miałaś aż 3 punkcje??
Co do punkcji to przerażenie mam w oczach odkąd lekarz zasugerował S.M,
a wolę być przygotowana na każdą ewentualność, najwyżej zwieję z gołą pupą i igłą w rdzeniu na korytarz ku uciesze studentów ;)
pozdrawiam wszystkich dalej w niemocy i labilności nastrojów
marta

: 2008-10-26, 16:58
autor: anusia
Pierwsza była po to aby sprawdzić - białko ,druga -też. A trzecia ,aby wykluczyć bolerioze i inne choroby -jak zrobiłam błąd w nazwie to przepraszam .

Punkcja nie boli ale to leżenie jest nie miłe. Trzymaj się , zobaczysz to nic strasznego.

: 2008-10-26, 17:32
autor: maria_xx
Tak czy inaczej, wyglada na to, że wkłuwają się dość bezmyślnie, zupelnie nie dbając o komfort pacjenta. Przecież już za pierwszym razem można bylo sprawdzić boreliozę, podobnie jak obecnośc prążków. Poza tym, jeśli chodzi o testy na boreliozę, to na temat wiarygodności tych robionych rutynowo w szpitalach na podstawie PMR wielokrotnie pisał Ircek. Pzdr.
PS Marta, igły nie wbijają w rdzeń, tylko w kręgosłup, dużo poniżej miejsca, gdzie kończy się rdzeń kręgowy. I przypuszczam, że trzeba tylko odsłonić dół pleców. Tak więc aż tak efektowny 'występ' Ci nie grozi ;-)

: 2008-10-26, 18:20
autor: martoni
zgadza sie, ze bezmyślnie męczą pacjenta. Z tego co wiem, to za jednym pobraniem wezmą u mnie płyn i na SM. na boreliozę i nowotwór. Szczerze to wolę nowotwór, bo albo to wyleczą albo człowiek idzie do piachu i tyle, już chyba wole taką opcję. Przepraszam za swój wisielczy humor, więc chyba na razie będę tylko biernym obserwatorem Waszego , naszego forum, nie chcę dołować innych.
pozdrawiam gorąco

: 2008-10-26, 18:56
autor: anusia
marta17 pisze:zgadza sie, ze bezmyślnie męczą pacjenta. Z tego co wiem, to za jednym pobraniem wezmą u mnie płyn i na SM. na boreliozę i nowotwór. Szczerze to wolę nowotwór, bo albo to wyleczą albo człowiek idzie do piachu i tyle, już chyba wole taką opcję. Przepraszam za swój wisielczy humor, więc chyba na razie będę tylko biernym obserwatorem Waszego , naszego forum, nie chcę dołować innych.
pozdrawiam gorąco



Marta - wkurzyłaś mnie!!!!!!!!!
Sm nie jest wyrokiem zrozum to dziewczyno!!!!!!!!!
Nie wolno Ci tak mówić a tym bardziej myśleć w taki sposób.
Ta choroba to nie wyrok śmierci , a nowotwór -TAK.
Jak masz Sm to dużo lżejsza choroba niż RAK.
A to w jaki sposób ona postąpi w dużej mierze zależy od Ciebie!!!!!!!!!!!!!!!

: 2008-10-26, 19:55
autor: optymistka
marta17 pisze: Szczerze to wolę nowotwór, bo albo to wyleczą albo człowiek idzie do piachu i tyle, już chyba wole taką opcję.


mialam podobne zdanie... ale jak juz uslyszalam ze to sm zmienilam zdanie o 180stopni. teraz jestem wdzieczna, ze to tylko to...
obys miala podobna sytuacje

masz dla kogo zyc! ;)

pozdrawiam

: 2008-10-27, 11:10
autor: asienka
sama tez sie boje pobierania plynu, ale z tego co slyszalam(mojej przyjaciolki mama jest instrumentariuszka w szpitalu)to mowila ze to nic nie boli igla jest cieniutka jak wlos i nie ma mozliwosci uszkodzenia rdzenia...

: 2008-10-27, 16:19
autor: Gobio
asia dla mnie piguły tez tak mówiły... :-P

A co do tego nowotworu to na samiutkim począku tez tak myślałem, a teraz niewiem co myslę, dalej niewiem na czym stoje.........