Punkcja - pobranie płynu mózgowo- rdzeniowego
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
ewlelka widze ze ty poznan, to gdzie ci pobierali plyn?
bo ja mialam az tylko raz i w ciagu 4 lat nie zdcydowalam sie na druga punkcje bo koszmar mialam moze dlatego ze mnie stażystka wtedy nakluwala.dopiero za 3 razem przyszedl lekarz bo to noc byla i dopier sie wklula chociaz i wtedy juz mialam dosc
bo ja mialam az tylko raz i w ciagu 4 lat nie zdcydowalam sie na druga punkcje bo koszmar mialam moze dlatego ze mnie stażystka wtedy nakluwala.dopiero za 3 razem przyszedl lekarz bo to noc byla i dopier sie wklula chociaz i wtedy juz mialam dosc
szylkretowa, w sumie to 2 pierwsze razy pobierali mi na szwajcarskiej, a kolejne już na przybyszewskiego na oddziale m3..i tam mialam tylko raz tez przebój w stylu proby pobrania przez niedoswiadczonego lekarza..niesttey 2 razy nie trafił i musiał to zrobic doświadczony lekarz ..prawie zemdlałam ale nie było źle:)
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
-
- Posty: 389
- Rejestracja: 2011-07-28, 11:26
- Lokalizacja: Warszawa
Witam, jestem tydzień po pierwszej punkcji. Zabieg wykonywany był w WIM na ul Szaserów w Warszawie. Płyn udało się pobrać po 4 wkłuciu (nieprzyjemne ale też nie zbyt bolesne). Czwarte wkłucie plus znieczulenie i jakoś poszło, podobno zbyt łykowaty i włóknisty jestem i igła tępiła się zbyt wcześnie. Dwa pierwsze nakłucia robił starszy i doświadczony lekarz ... kolejne ktoś młodszy Po zabiegu wstałem poszedłem na salę leżeć... udało mi się wytrzymać 6h, później łazienka, automat z kawą, jedzenie... szczęśliwie do tej pory bez zespołu popunkcyjnego (piłem dużo wody, jakieś 4l dziennie przez 3 dni).
Jak to sam lekarz powiedział, reżim łóżkowy nie zaszkodzi ale też nie daje gwarancji iż zespół popunkcyjny nie wystąpi. Wyniki badań to inna historia, historia która sprowadziła mnie na to forum.
Pozdrawiam serdecznie
Jak to sam lekarz powiedział, reżim łóżkowy nie zaszkodzi ale też nie daje gwarancji iż zespół popunkcyjny nie wystąpi. Wyniki badań to inna historia, historia która sprowadziła mnie na to forum.
Pozdrawiam serdecznie
Ja tez podniose statystyki, 3 wklucia, ucisk na nerw, spory ból, ale bez zespołu popunkcyjnego. Godzina lezenia na brzuchu, 8 h na plecach. Duuuużo wody przed i po ale generalnie sama głowę podnosiłam zaraz po punkcji, starała, się lezeć ale po czasie mocno bolał mnie krzyż od tego leżenia. Dodam, ze akurat te kręgi w odcinku krzyzowym mam przekrzywione przez co miednicę mam lekko skrzywiona i pewnie dlatego nie mogli się dobrze wkluc.
Plyn pobierany w szpitalu im. Stefana Żeromskiego w Krakowie.
Prążki są i w pmr i surowicy- brak diagnozy, obserwujemy się nadal.
Plyn pobierany w szpitalu im. Stefana Żeromskiego w Krakowie.
Prążki są i w pmr i surowicy- brak diagnozy, obserwujemy się nadal.
-
- Posty: 35
- Rejestracja: 2014-01-21, 01:07
- Lokalizacja: Gdańsk
Cześć. Z tego co się orientuje lekarze pobierając płyn mózgowo - rdzeniowy powinni robić badania nie tylko pod kątem prążków ale i innych podobnych żeby wykluczyć inne podobne choroby do SM. Jeśli chodzi o SM to z tego co lekarz mi mówił z płynu są tylko prążki, a poza płynem rezonans, często krew no i wywiad i badanie neurologiczne. Nie wiem czy moja odpowiedź Ci pomogła, ale powiedziałam co wiedziałam.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Wróć do „Badania diagnostyczne w SM”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 128 gości