Punkcja - pobranie płynu mózgowo- rdzeniowego

Inne, kontrolne, wyniki, interpretacje itp.

Moderator: Beata:)

kujaw
Posty: 141
Rejestracja: 2010-05-29, 20:04

Postautor: kujaw » 2011-03-01, 16:14

Trafiłaś na naprawdę nieudolnego lekarza (bądź niedoświadczonego). Ja, mimo iż lekarza miałem w porządku, to też nie dam sobie nigdy zrobić punkcji, bo zespół popunkcyjny mnie dosłownie sponiewierał.

kalina16
Posty: 101
Rejestracja: 2011-02-06, 20:54
Lokalizacja: Polska

Postautor: kalina16 » 2011-03-01, 16:21

U mnie samo pobranie nie było aż tak drastyczne. Nie pamiętam bólu, było to w 2002 roku. Może jakieś ukłucie... Potem przeprowadzono mnie z zabiegowego do sali. Efekt punkcji był taki, że złapałam zespół popunkcyjny :-/ Trzy tygodnie wycięte z życiorysu, bolała mnie głowa okrutnie...Mogłam tylko leżeć nieruchomo...I ten ból głowy zapamiętałam...
Carpe diem

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2011-03-01, 22:31

kalina16 pisze:Potem przeprowadzono mnie z zabiegowego do sali

Tego nie mogę pojąć. Najważniejsza rzecz jaka jest przy punkcji, to:
- nie odrywanie głowy od podłoża conajmniej kilka godzin.
- a w pierwszej godzinie leżenie na brzuchu tez nie odrywajac głowy.
Dlatego nie pojete jest jak można po punkcji przejść do sali. W Rzeszowie w MSWiA właśnie dlatego punkcję wykonuje się na salach, tak aby ograniczyć do minimum późniejszy ból głowy, który wiąże się z utrzymywaniem głowy przez kręgosłup, co w pierwszych godzinach po zabiegu jest w ogóle zabronione. Być może dlatego mnie zupełnie nie bolała głowa
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

kujaw
Posty: 141
Rejestracja: 2010-05-29, 20:04

Postautor: kujaw » 2011-03-01, 23:05

Ja miałem robioną w jakiejś innej sali, a na swoja wróciłem na tym samym łóżku, na którym pobierali płyn. Co nie zmienia faktu, że umierałem przez kilka dni :( Głowy nie odrywałem...

Magdalena0410
Posty: 36
Rejestracja: 2009-12-17, 13:37
Lokalizacja: Polska

Postautor: Magdalena0410 » 2011-03-04, 12:11

Ja już kiedyś pisałam o moich przeżyciach podczas pobierania płynu do badania na obecność prążków.Wywołano mnie z sali do zabiegowego gdzie wkuwali się przez X czasu zmieniały się panie wkuwające kałuża krwi na podłodze ,ale to nic po skończonej " akcji "pani kazała mi pójść do sali .Nie zapomnę tego do końca życia na czworaka wróciłam do sali gdzie po drodze miałam do pokonania schody !!! Masakra kolejne dwa tygodnie wyciągnięte z życia znajomy lekarz nie uwierzył mi w to co mu opowiedziałam powiedział,że to był zamach na moje życie ,ale jak zawsze lekarzom się upiekło !!!!
Witam wszystkich obecnych na forum!!!!!

elmirka
Posty: 94
Rejestracja: 2011-02-11, 08:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Postautor: elmirka » 2011-03-04, 12:40

To nie był szpital,Ty trafiłaś do rzezni :-)

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2011-03-04, 13:48

Wojciechu -" Tego nie mogę pojąć "
W dobie"samofinansowania "liczy się finans a pacjent...wróci i tak
Piszesz że na sali pobierają płyn...Panie w Niebiosach !!
a gdzie antyseptyka...
:shock:
co w duszy,to i w oczach

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2011-03-04, 16:17

koczi230 pisze:antyseptyka...

Jaka antyseptyka? Czy na łóżku szpitalnym jest gorzej niż w gabinecie zabiegowym? np. w przychodniach lub nawet w szpitalu. Było to normalne wbicie igły jak wiele innych. Tak jak przy normalnym zastrzyku popsikali mi czymś w miejsce wbicia igły i potem wszystko do probówki. Tyle. Uważam, ze to jest lepsze od przeganiania pcjentów do zabiegówki. A i pacjent ma lepsze samopoczucie. I jak napisałem - efekt jest, bo mnie nic nie bolało. A to uważam jest najważniejsze. W XXI wieku nie powinno nic nikogo boleć. I tak można zrobić, tylko brakuje dobrej woli w wielu przypadkach.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2011-03-04, 22:40

Wojtku .
Ciebie ,mnie i parę osób nic nie bolało,stety komercja,niby umiejętności medyków
i sam fakt nie poinformowania danego pacjenta o ew.następstwach czy poinstruowaniu go o jak postępować po zabiegu , diagnozowany zostajezepchnięty na dalszy plan
;-)
co w duszy,to i w oczach

sunny
Posty: 30
Rejestracja: 2010-03-13, 10:42
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Postautor: sunny » 2011-03-04, 23:28

Tak naprawdę to chyba nie ma zasady co do zespołu popunkcyjnego :/

Ja miałam punkcję w swojej sali, na swoim łóżku. Dzień wcześniej miałam podejście pierwsze do punkcji, okazało się, że mam za niskie ciśnienie, więc do następnego dnia się przygotowałam i wypiłam chyba ze 4 litry wody... To też podobno ma pomagać...

Sama punkcja bezbolesna, no może trochę nieprzyjemna, a po punkcji 24 godziny leżenia i pomimo tego, że musiałam korzystać z basenu ( co nie należy do przyjemnych rzeczy), piłam bardzo dużo wody (bo miało pomóc uniknąć zespołu pp) a i tak miałam taki zespół, że przez 3 dni nie dałam rady wziąć prysznica... a sam ból głowy minął chyba po 2 tygodniach...

Więc podsumowując, po przeczytaniu Waszych komentarzy można stwierdzić, że zespół PP zależy głównie od osoby i jej predyspozycji, bo niektórzy wstawali wcześniej niż po 24 godz i uniknęli strasznego bólu - czego wszystkim po punkcji życzę :)

kanusia
Posty: 24
Rejestracja: 2011-04-13, 14:30
Lokalizacja: gorzow wlkp

Postautor: kanusia » 2011-05-04, 17:44

WITAM.JA MIALAM PUNKCJE 2 TYG TEMU.POBIERANO MI PLYN NA LEZACO.NAPRAWDE NIC NIE BOLALO,A OKROPNIE SIE BALAM.DZIS ODEBRALAM WYNIKI
NIE ZABARDZO JE ROZUMIEM
PLYN
RDZENIOWO-MOZGOWY:.CYTOZA-5,BIALKO-35,GLUKOZA-58,ODCZYN PANDY;EGO UJEMNY,ODCZYN NONNE-APPELTA UJEMNY
ALBUMINA-203 IgG W PMR-25,4
SUROWICA:
ALBUMINA-41,4 IgG-11,49 INDEKS IgG-0,45
PRAZKI OLIGOKLONALNE W PMR OBECNE
PRAZKI OLIGOKLONALNE W SUROWICY OBECNE
INTERPRETACJA LABORATORYJNA WYNIKU-PRAZKI NIE IDENTYCZNE.POZA PRAZKAMI IDENTYCZNYMI JAK W SUROWICY,OBECNE DODATKOWE PRAZKI W PMR


UDALAM SIE DO NEUROLOGA NADALL NIE SPELNIAM KRYTERIA SM
ZLECONO MI REZONANS KREGOW SZYJNYCH
W GRUDNIU MIALAM GLOWY,WYSZLY DROBNE ZMIANY DEMI....NIE SPELNIA KRYTERIUM SM

NA DZIEN DZISIEJSZY MAM ZAWROTY GLOWY,MROWIENIA W NOGACH,NIE KIEDY BOL GLOWY,DRETWIENIA DLONI ZWLASZCZA W NOCY.

MAM METLIK,NIE WIEM CO MAM JESZCZE ZROBIC?
TEST ELISA OK
PODOBNO W TEJ PUNKCJI MIANO MI ZROBIC BADANIE NA BORELIOZE
ALE NEUROLOG MOWI ZE W TYM WYNIKU NIE MA
SAMA JUZ NIEWIEM
MOZE WYSZEDL OK I NIE DALI?
POZDRAWIAM
kanusia

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2011-05-04, 23:41

kanusia pisze:WITAM.JA MIALAM PUNKCJE 2 TYG TEMU

Ja miałem badanie płynu w kierunku prażków i boleriozy.
Oto i one:

Wynik badania: prążki oligoklonalne
Wynik: W PMR stwierdzono obecność prążków...., których obecności nie stwierdzono w surowicy krwi. Badanie wykonano w kierunku detekcji IgG.
Wyniki badań indeksu IgG oraz syntezy lokalnej:
-QIgG = 5.4 x 0,001=(0,0054)
-QAlb = 4.9 x 0,001=(0,0049)
-INDEKS IgG = 1.1

Uwagi: IgG w PMR poza zakresem norm. QAlb w zakresie norm (górna granica dla 53 lat to 7.5 x 0,001). Indeks IgG poza zakresem norm.
Wg. Reibergramu dla IgG prawidłowa funkcja bariery krew-płyn oraz wewnątrzoponowa synteza IgG

Immunochemia
Borrelia burgdorferi IgG 1.4 index
ref. : 0.0 - 0.8
wynik dodatni: > 1.1
wynik wątpliwy: 0.9 - 1.1
Interpretacja dodatni

Borrelia burgdorferi IgM 0.1 index
ref. : 0.0 - 0.8
wynik dodatni: > 1.1
wynik wątpliwy: 0.8 - 1.1
Interpretacja ujemny

Ogólna diagnoza w połączeniu z rezonansem głowy dla mnie brzmi: SM (boleriozę odrzucono pomomo, że jeden z wyników był dodatni)
A u ciebie prawdopodobnie chodzi o index IgG. Przy SM musi być większy od 1.0 a ty masz 0.45
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

kanusia
Posty: 24
Rejestracja: 2011-04-13, 14:30
Lokalizacja: gorzow wlkp

Postautor: kanusia » 2011-05-05, 09:01

hej.
podpowiesz mi moze co jeszcze moge zrobic?moge miec jeszcze jakies nadzieje ze to borelioza?
w tej mojej punkcji jest wynik z boreliozy?
pozdrawiam i dziekuje za odp
kanusia

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2011-05-05, 11:25

Przede wszystkim po wyniku indeksu nie jest to SM (czyli powinnaś się cieszyć). A co to jest tego ci nie powiem. Z punkcji mozna uzyskać badanie po kątem boleriozy jeżeli było takie zlecenie przez lekarza. Jeżeli nie było, to wyniku nie będzie. A swoją drogą to powinien zlecić, bo próbka płynu jest ta sama. I teraz gdyby zlecił to czeka cie kolejna punkcja. Szczerze to tego nie rozumiem co lekarze z tobą robią. Przy takim wyniku jak masz to powinni cie umieścić w szpitalu na 3 dni i wlać w ciebie solumedrol(steryd), który stosuje się przy rzucie SM oraz przy ostrej boleriozie. A nawet gdyby ci było co innego, to solumedrol nie zaszkodzi jeżeli jest podawany pod prawidłową kontrolą lekarską w szpitalu. Z tego co obserwuje, to większość lekarzy idzie po najmniejszej linii oporu. Wysyłają na badanie potem na drugie potem do innego specjalisty i trwa to miesiącami. W efekcie kończy to się solumedrolem, który gdyby był podany wcześniej zaoczszędziłby zdrowie i pacjenta i lekarza. A solumedrolu(sterydów) nie należy się bać. Na skróty działanie sterydów polega na zniszczeniu ciał odpornościowych i zastąpieniu ich sobą (z tego względu stosuje sie przy rzutach SM, bo rzuty to nic innego jak niszczenie osłon nerwowych przez własny układ odpornosciowy - i nauka nie doszła jeszcze dlaczego tak się dzieje), dlatego też sterydy stosuje się w przypadkach jak nawet antybiotyki nie są w stanie pomóc własnemu układowi odpornosciowemu. Podawanie np. 32mg sterydu na dobę w normalnych warunkach uważa sie na bardzo dużą dawkę. Natomiast Solumedrol podaje sie w szpitalu przez 3 dni po 1000mg na dobę i dlatego musi to być w szpitalu pod stałą kontrolą (do mnie pielęgniarki przychodziły przez pierwszą godzinę co 10 minut). Mój lekarz powiedział wprost: trzeba pański organizm przeczyścić solumedrolem i było to jeszcze przed ostateczną diagnozą. Zrobił chyba dobrze bo do dnia dzisiejszego jest spokój. To było tak zupełnie na skróty. Aha. Jeszcze jedna uwaga: wyżej przedstawione wyniki badań, to wyniki po punkcji którą miałem robioną bezpośrednio przed podaniem kroplówek solumedrolu, tak, że lekarz tych wyników jeszcze nie widział. Solumedrol dostałem na podstawie tylko wyników rezonansu MRI. Pozdrawiam
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
a_g_n_e_s
Posty: 3010
Rejestracja: 2007-07-09, 20:36
Wiek: 51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: a_g_n_e_s » 2011-05-05, 16:49

kanusia, myślę, że u Ciebie warto zrobić dodatkowe badania w kierunku boreliozy, bo nawet jeśli zbadano PMR, to prawdopodobnie mało miarodajnym testem Elisa.

Wopa, nie wiem skąd czerpiesz informacje, ale z tego co wiem przy boreliozie nie podaje się sterydów; podobnie przy braku pewnej diagnozy (chyba, że jako "mniejsze zło" przy znacznym pogorszeniu stanu pacjenta).
Po raz kolejny proszę, żeby nie porównywać wyników badań na Forum, bo normy różnią się między laboratoriami (np. indeks IgG- u mnie norma była do 0,7) i- zupełnie niepotrzebnie- można kogoś zdenerwować.
Pozdrawiam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho


Wróć do „Badania diagnostyczne w SM”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 80 gości